W wynikach telekomu najmniej in minus ze średnią oczekiwań biur maklerskich rozminęła się wartość przychodów ze sprzedaży. W okresie lipiec–wrzesień Orange Polska sprzedało usługi za 3,046 mld zł przy spodziewanych 3,054 mld zł (-0,3 proc.). W ujęciu rocznym oznacza to spadek o 4,7 proc., czyli nieco mniej niż w drugim kwartale, gdy zniżka wynosiła 5,4 proc. Wyhamowanie tempa spadku sprzedaży jest zgodne z oczekiwaniami. W pierwszej połowie tego roku wysoką bazę porównawczą dla przychodów tworzyły bowiem ubiegłoroczne wyniki, które zawierały wyższe stawki rozliczeń między operatorskich.>> Pełny raport za III kwartał znajdziesz tutaj
Dalej jednak nie jest już tak różowo. Zysk operacyjny na poziomie 277 mln zł jest o 13 proc. niższy od konsensusu 318,5 mln zł i o 29 proc. gorszy od ubiegłorocznego (390 mln zł). Na poziomie EBITDA Orange wykazał zysk 1,040 mld zł – 2,7 proc. niższy od prognozowanego 1,067 mld zł i 10,7 proc. gorszy od 1,165 mld zł w III kwartale 2013 r. Jednak najbardziej rozczarował wynik netto – telekom zarobił na czysto „tylko” 140 mln zł, prawie o 19 proc. mniej niż mówiły szacunki analityków. Wobec 239 mln zł w okresie porównywalnym oznacza to spadek zarobku aż o 41,4 proc. Byłoby jeszcze gorzej gdyby w zakresie kosztów nie udało się wypracować 80 mln zł oszczędności.
Sprzedaż usług telefonii komórkowej spadła w III kwartale 2014 r. o 2,1 proc. do 1,425 mld zł. Pojawia się jednak światełko w tunelu. Spółka podała, że przychody z usług mobilnych, z wyłączeniem wpływu regulacji, wzrosły o 1,5 proc. rok do roku. Pomogła większa baza klientów (+130 tys., dwa razy więcej niż kwartał wcześniej) oraz wyższa sprzedaż sprzętu komórkowego – 128 mln zł wobec 35 mln zł rok wcześniej – za sprawą wprowadzenia w drugim kwartale ratalnej sprzedaży telefonów. Liczba klientów abonamentowych wzrosła o 74 tys., a baza usług post-paid wzrosła o 56 tys.
Zgodnie z oczekiwaniami analityków spadły średnie przychody komórkowe na użytkownika (ARPU), osiągając 31,40 zł. W drugim kwartale ARPU wynosiło 32,10 zł. Wskaźnik odejść klientów w segmencie pre-paid wzrósł do 16,4 proc. z 14,9 proc. kwartał wcześniej. Do tej pory wskaźnik ten krążył wokół 15 proc. Tańsza marka nju mobile pozyskała w minionym kwartale tylko 43 tys. nowych kart SIM. To kolejny spadek liczby nowych przyłączeń. W drugim kwartale było to 81 tys. kart.
– Widzimy, że jest to trend, przyłączenia spadają z kwartału na kwartał. Dodatkowo swoją tanią markę uruchomił operator sieci Plus, co również może mieć wpływ na ten segment rynku telekomunikacyjnego. – komentuje Włodzimierz Giller z DM PKO BP (PAP).
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,06 przy średniej dla sektora 0,96 >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki Orange Polska po wynikach za III kwartał
Orange Polska utrzymało tempo spadku liczby stacjonarnych łączy głosowych. Baza skurczyła się o 54 tys. Lepiej idzie biznes telewizyjny – baza usług wzrosła do 735 tys. Utrzymane zostało tempo wzrostu bazy użytkowników usług pakietowych, kończąc kwartał z 480 tys. klientów Orange Open.
Podczas środowej sesji inwestorzy nie mieli okazji zareagować na wyniki kwartalne Orange, raport ukazał się kilka godzin po zakończeniu giełdowych notowań. W oczekiwaniu na dane finansowe kurs akcji utrzymywał się w pobliżu zamknięcia poprzedniej sesji, ostatecznie kończąc dzień 0,5-proc. zwyżką na samym fixingu. Od początku października akcje mocno potaniały, do środy łącznie o 15 proc. choć spółka nie publikowała niepokojących komunikatów. Możliwe więc, że inwestorzy sprzedażą akcji wcześniej zdyskontowali kiepskie wyniki za III kwartał.