
Rząd przedstawił 3 główne założenia programu „Klucz do mieszkania”
Na mieszkalnictwo komunalne i społeczne zostanie przeznaczone co najmniej 2,5 mld zł w tym roku. W budownictwie komunalnym założono co najmniej 8 tys. mieszkań w tym roku, a w budownictwie społecznym co najmniej 6,5 tys. mieszkań.
– 2,5 mld zł już od tego roku będzie służyło realizowaniu mieszkań komunalnych – powiedział Paszyk podczas konferencji prasowej.
– Żadna złotówka z tego programu nie popłynie do deweloperów – zapowiedział także minister.
„Pierwsze klucze”: Mieszkanie z rynku wtórnego i limitem ceny
Minister wyjaśnił, że „Pierwsze klucze”, czyli własnościowa część programu, są skierowane wyłącznie dla osób, które nie miały i nie posiadają mieszkania i chcą je kupić na rynku wtórnym. Jedyny element rynku pierwotnego mieszkań, dla którego jest miejsce w programie to tzw. inwestorzy społeczni – spółdzielnie mieszkaniowe i społeczne inicjatywy mieszkaniowe (SIM i TBS), osiągające do 25% marży. W programie ma obowiązywać też limit ceny: 10 tys. zł (11 tys. zł dla 5 największych miast) albo ustalany przez gminę.
– Eliminujemy ze wsparcia to, co jest oferowane na rynku pierwotnym. Żadna złotówka z tego programu nie popłynie do deweloperów. (…) Wsparcie kupna mieszkania na własność. Nie będzie to możliwe, jeżeli chodzi o rynek pierwotny. (…) To pierwszy, mówiąc kolokwialnie, bezpiecznik. Drugi to limit ceny metra kwadratowego mieszkania. Dla całej Polski będzie to 10 tys. zł, dla pięciu największych i najdroższych miast zostanie podniesiony do 11 tys. zł. Gminy będą mogły samodzielnie podnieść ten limit” – powiedział Paszyk.
Wsparcie w nowym programie mieszkaniowym będzie przeznaczone tylko dla obywateli Polski, będą też uregulowania minimalnego okresu użytkowania nieruchomości objętych wsparciem.
Program nie obejmie mieszkań sprzedawanych od tzw. fliperów, dzięki „bezpiecznikowi” posiadania wcześniej mieszkania na sprzedaż przez min. 5 lat.
– Trzeci bezpiecznik to wymóg, by właściciel sprzedający mieszkanie posiadał to mieszkanie przynajmniej 5 lat. Nie ma więc możliwości zakupu mieszkania od flipera – dodał
„Pierwsze klucze”, czyli pomoc w spłacie kredytu
Własnościowa część programu mieszkaniowego „Klucz do mieszkania”, czyli „Pierwsze klucze”, zakłada wsparcie przy spłacie rat kredytów mieszkaniowych dla kilkudziesięciu tys. kupujących rocznie, wyjaśnił minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
– Mówię o wsparciu finansowym przy spłacie rat kredytów, które są w Polsce wyjątkowo drogie – powiedział Paszyk podczas konferencji prasowej.
Z jego słów wynika, że z takiego wsparcia mogłoby korzystać kilkadziesiąt tys. osób rocznie, przy czym koszty nie są jeszcze znane.
– Jeśli chodzi o mieszkalnictwo własnościowe, tu czeka nas praca nad przepisami, więc pod koniec tego roku, mam nadzieję, że pierwsze efekty przyjdą. […] Jestem ostrożny z rachunkami na ten rok, natomiast pełne postawienie przepisów – chcielibyśmy, żeby to było kilkadziesiąt tysięcy osób, które otrzymają w ciągu roku pomoc – powiedział minister.
– W tym roku nie da się zrealizować wszystkich narzędzi, wszystkich instrumentów, które przy mieszkalnictwie własnościowym zakładamy, więc trudno mówić o kosztach – wskazał także.