
Ostatnie prognozy lepszej pogody spowodowały największy od sześciu lat spadek notowań cen gazu ziemnego. (Fot. stockwatch.pl)
Techniczny wskaźnik względnej siły (ang. Relative Strength Index, RSI) odzwierciedla siłę trendu i orientacyjnie informuje o tym, kiedy rynek jest w sytuacji nadmiernego wykupienia lub wyprzedania. Na ten pierwszy stan wskazuje wartość wskaźnika większa niż 70 pkt. Z kolei z wyprzedaniem mamy do czynienia, gdy jest ona mniejsza niż 30 pkt. Inwestorzy często mają jednak swoje indywidualne preferencje w tej kwestii i odpowiednio ustawiają sobie parametry. RSI najlepiej stosować jako cenny dodatek do innych narzędzi technicznych, zgodnie z osobistymi upodobaniami.
>> Zobacz także komentarz do środowej sesji na rynku akcji. >> Giełda opada z sił, w grze Rafako, Coal Energy i Kopex.
– Obecnie sektor rolny nadal jest najbardziej wykupiony: 9-dniowy wskaźnik RSI jest wyższy niż 70 pkt. w wypadku 9 spośród 19 surowców. Ceny kontraktów na pszenicę z Kansas i kawę arabikę nadal rosną, co jest efektem ostrej zimy w środkowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych oraz suszy w Brazylii. Notowania tych dwóch towarów, a także cukru, kształtują się ponad 2 proc. wyżej niż 5-dniowa średnia ruchoma. – ocenia Ole Hansen, analityk Saxo Bank.
Atak ostrej zimy w USA nie tylko znacząco oddziałuje na ceny surowców, ale także wpłynął negatywnie na kluczowe publikacje makroekonomiczne, które stawiają pod znakiem zapytania ożywienie w tamtejszej gospodarce. Na szczęście meteorolodzy zapowiadają poprawę pogody. Kolejne odczyty makro pokażą jak duże było znaczenie zimy dla wyników.
– W sektorze energetycznym, po silnym rajdzie z pierwszej połowy lutego, chwilowo nastąpiła przerwa, a trend słabnie dla wszystkich pięciu surowców. Meteorolodzy amerykańscy wreszcie przewidują rychłą poprawę pogody, co spowodowało największy od sześciu lat spadek notowań gazu ziemnego; z kolei maleje względna przewaga ropy WTI w stosunku do odmiany Brent. – komentuje Ole Hansen, analityk Saxo Bank.
Zawirowania polityczne i słabe dane makro sprzyjają napływowi kapitału do tzw. bezpiecznych przystani. Problemy polityczno-gospodarcze Ukrainy, czy seria słabych danych z USA i Chin sprzyjały wzrostowi cen metali szlachetnych, ale sytuacja na Ukrainie uległa znaczącej poprawie, a rynki są już mocno wykupione.
– Notowaniom metali szlachetnych nadal sprzyja niepewna sytuacja polityczna związana z Ukrainą oraz gorsze dane ekonomiczne napływające z Chin i USA, przy czym te ostatnie najprawdopodobniej wynikają z ostrej zimy. Zarówno w przypadku złota, jak i srebra mamy obecnie do czynienia z nadmiernym wykupieniem rynku, a ponieważ po technicznym wybiciu powyżej poziomu 1 337,80 USD za uncję ruch ten nie przeciągnął się wyraźnie, rośnie ryzyko korekty, która może sprowadzić cenę do poziomu 1 308 USD za uncję. – ocenia Ole Hansen, analityk Saxo Bank.