
(Fot. stockwatch.pl)
Eurodolar rozpoczął spokojnie tydzień, co wpisuje się w tendencję widoczną na tej parze już od wielu tygodni. Rekordowa seria poniedziałków, w których pasmo wahań było węższe niż 100 pipsów liczy teraz 24 tygodnie. Passy nie przerwały nawet publikacje wskaźników IFO dla Niemiec i najnowszych odczytów inflacji w strefie euro. Zdaniem eksperta Saxo Banku, notowaniom brakuje silnego bodźca, który nadałby im kierunek i zwiększył dynamikę ruchów cenowych.
– Dzienne przedziały wahań EUR/USD skurczyły się do najmniejszych rozmiarów od lata 2007 r. i jakoś nie widać katalizatora, który uruchomiłby większy ruch kierunkowy. W tamtym okresie najniższa wartość, jaką przyjął wskaźnik ATR (korzystam z 50-dniowej wykładniczej średniej ruchomej), wynosiła niewiarygodne 62 pipsy. Dla porównania, obecnie jest to 76 pipsów, więc do pobicia rekordu jeszcze dużo nam brakuje. Zdziwiłbym się, gdyby do tego doszło, gdyż zmienność najprawdopodobniej wzrośnie, jeśli parze tej uda się wybić z niedawnego ciasnego przedziału. W 2007 r. zmienność na EUR/USD doszła do poziomów, które notujemy dzisiaj, w lutym tamtego roku i wciąż malała aż do lipca. Wówczas po informacjach banku Bear Stearns o problemach z niespłacanymi kredytami hipotecznymi globalne rynki zaczęły tracić stabilność. Jednak zmienność na EUR/USD nie wzrastała znacznie jeszcze przez kilka miesięcy, gdyż w tamtym momencie koncentrowano się raczej na transakcjach w ramach strategii carry trade w parach jena (a zwłaszcza w NZD/JPY – w tej parze nastąpiła katastrofalna zmiana kierunku, rozpoczęta pod koniec lipca; oznaczała ona początek końca zakrojonej na wielką skalę mody na strategię carry trade z użyciem JPY, co trwa od jakichś pięciu lat). – ocenia John J Hardy, analityk Saxo Bank.
>> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl
Z ciekawych par warto zwrócić uwagę na wykres USD/CHF, który tkwi aktualnie w wąskiej konsolidacji. Zdaniem eksperta Saxo Banku jest to cisza przed burzą. W najbliższym czasie można spodziewać się znaczących ruchów cenowych na tej parze.
– Wykres USD/CHF jest świetnym przykładem sytuacji, w której wkrótce powinno wydarzyć się coś większego – trudno liczyć na to, że notowania tej pary będą tkwiły w obecnym wąskim przedziale między 0,8915 a 0,8850, gdzie drugi z tych poziomów znajduje się bardzo blisko minimów w cyklu. W środę nastąpiła tu próba odbicia się od poziomu wsparcia, ale niezdolność do utrzymania wyższych poziomów sprawia, że prognozy na najbliższy czas są wątpliwe. Aby górne części przedziału znów znalazły się w polu widzenia, kurs musi przebić się z powrotem przez 0,8950, a nawet 0,9000. Tymczasem zamknięcie notowań poniżej 0,8850 lub wręcz 0,8800 jest konieczne, aby niedźwiedzie mogły liczyć na dalsze przedłużenie spadków. Znów, aby mieć szerszą perspektywę na to, jak ciasny jest ostatnio przedział wahań USD/CHF, spójrzmy na rozpiętość pasm wahań dla 20 tygodni i 13 tygodni w tej parze (w procentach). Zwróćcie uwagę, że w przeszłości w większości przypadków, gdy przedział wahań był tak wąski przez tak długi czas, potem następowało znaczne wybicie, za wyjątkiem 2007 r., kiedy pasma wahań nie zmieniały się przez dłuższy okres. – komentuje John J Hardy, analityk Saxo Bank.
Pomimo bardzo ekspansywnej polityki monetarnej i determinacji japońskiego banku centralnego, jen nadal pozostaje silniejszy niż można byłoby się tego spodziewać. Przyczyną mogą być wątpliwości co do ożywienia gospodarczego w USA. Słabe dane makro opublikowane w ostatnim czasie sugerują, że FED może być zmuszony do zmiany nastawienia i np. wstrzymania się z dalszymi ograniczeniami programu QE3. Naturalnie odbija się to negatywnie na dolarze i nie pozwala na zbyt silne wzrosty USD/JPY.
– Moim zdaniem niesłychany jest fakt, że indeks S&P500 odnotował w poniedziałek kolejne rekordowe szczyty, a USD/JPY nie jest w stanie nawet pokonać lokalnego poziomu oporu w ramach niedawnych szerszych przedziałów wahań. JPY jest dużo silniejszy, niż byśmy się tego zazwyczaj spodziewali, w kontekście apetytu na ryzyko. Ale oczywiście, jeśli wsparciem dla tego ostatniego są oczekiwania, że Rezerwa Federalna skłania się ku postawom gołębim ze względu na pojawiające się wątpliwości, co do jakości ożywienia gospodarczego w USA, sytuacja staje się nieco bardziej sensowna. W środę mieliśmy kolejne niewielkie rozczarowanie – dane dotyczące zaufania wśród konsumentów w lutym okazały się o kilka punktów gorsze od przewidywań ze względu na gwałtowne pogorszenie się składnika indeksu prezentującego oczekiwania. Będę teraz obserwował rynki obligacji, jako wskaźnik potwierdzający zmiany w notowaniach USD/JPY. Jednak pierwsze naprawdę ważne informacje z USA, które rzeczywiście poruszą rynki obligacji i USD/JPY, zostaną opublikowane dopiero w przyszłym tygodniu. – komentuje analityk Saxo Bank.
Na pozostałych rynkach warto zwrócić uwagę na koronę szwedzką i dane statystyczne z tego kraju, dane o PKB Wielkiej Brytanii i sprzedaży nowych domów w USA. Na tym ostatnim kraju będzie się w najbliższym czasie skupiać uwaga ekonomistów. Za serię słabych danych makro obwinia się ostrą zimę, ale marcowe dane będą musiały być bardzo dobre, aby przywrócić wiarę w ożywienie gospodarcze w tym kraju.
– W kalendarzu ekonomicznym warta uwagi była korona szwedzka – opublikowano protokół z posiedzenia Riksbank i dane o sprzedaży detalicznej. Jednak interpretowanie protokołu jest o tyle skomplikowane, że powstał on zanim duże niespodzianki w statystykach podanych w zeszłym tygodniu osłabiły SEK. W innych rejonach znamy już pierwszą rewizję i bardziej szczegółowe informacje na temat PKB Wielkiej Brytanii w IV kwartale, a także wielkość sprzedaży nowych domów w Stanach Zjednoczonych, która przyciągnęła nieco uwagi ze względu na niedawne pogorszenie się statystyk dotyczących rynku nieruchomości. Oczywiście jak zwykle aktualne jest zastrzeżenie związane z pogodą. Aby zyskać lepszy obraz kondycji ożywienia gospodarczego w USA będziemy musieli poczekać co najmniej do marcowego cyklu danych. – ocenia John J Hardy.