
(Fot. stockwatch.pl)
Konflikt na linii Rosja-Ukraina był w ostatnich dniach tematem nadrzędnym i przysłaniał nieliczne publikacje makroekonomiczne. Aktualnie napięcie geopolityczne spadło w związku z zakończeniem manewrów przez wojska rosyjskie i zapewnieniami prezydenta Rosji o tym, że nie planuje zbrojnego zajęcia Krymu. W efekcie na wartości zyskują rosyjski rubel i ukraińska hrywna.
>> Zobacz także komentarz do środowej sesji na rynku akcji. >> Giełda kontynuuje odbicie, w grze Lotos, PGNiG i Ciech.
– Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, zakończenie manewrów wojskowych przy granicy z Ukrainą przyczyniło się do znacznego osłabienia, panującego na rynku od początku tygodnia, napięcia geopolitycznego. Ze względu na niewielką ilość publikacji makroekonomicznych, uwagę inwestorów w dalszym ciągu przyciągały jednak informacje docierające z Moskwy, gdzie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Władimira Putina. Inwestorzy z optymizmem przyjęli słowa prezydenta Rosji, który stwierdził, że nie widzi potrzeby użycia sił zbrojnych, ani nie planuje zajęcia Krymu, a Rosja, utrzymująca z Ukrainą kontakty na poziomie rządowym, w zasadzie uznaje jej obecny rząd. Agencja Ria-Nowosti poinformowała również, że Rosja jest gotowa do podjęcia rozmów na temat aktualnej sytuacji na Ukrainie. W efekcie, rosyjski rubel, sięgający w ostatnich dniach rekordowo niskich poziomów, zaczął odrabiać straty, umacniając się zarówno względem dolara, jak i euro. – komentuje dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska.
Zmniejszenie ryzyka wojny sprawiło, że inwestorzy wrócili do analizy czynników ekonomicznych. Rano poznaliśmy lepsze od oczekiwań wskaźniki wyprzedzające PMI m.in. dla Francji, Niemiec i strefy euro. Po południu uzupełnią je dane z USA. Szczególnie uważnie analizowany będzie odczyt ADP oraz subindeks wskaźnika ISM dotyczący rynku pracy.
– Środowa sesja jest zdominowana przez publikacje indeksów PMI dla sektorów usługowych. Uwagę inwestorów przyciągną również wiadomości na temat dynamiki PKB (prognoza 0,3 proc. k/k i 0,5 proc. r/r) oraz sprzedaży detalicznej (prognoza 0,8 proc. m/m i -0,4 proc. r/r) w strefie euro. Popołudniu zza Oceanu napłyną natomiast informacje o aktualnej sytuacji na amerykańskim rynku pracy. – mówi dr Maciej Jędrzejak.