(Fot. stockwatch.pl)
Jeszcze tydzień temu podczas konferencji Mario Draghi mówił, że kurs walutowy nie jest elementem polityki monetarnej banku centralnego. Jednak najnowsze, czwartkowe wypowiedzi są dalekie od tego stanowiska. Tym razem prezes EBC wskazał, że zbyt silne umocnienie euro będzie zwiększać presję deflacyjną w strefie euro. Dodatkowo Draghi zaznaczył, że przygotowywane są działania na rzecz luzowania polityki monetarnej i w razie potrzeby zostaną one wdrożone. Zostało to odebrane, jako słowna interwencja, a EUR/USD cofnął się z lokalnych szczytów.
>> Zobacz także komentarz do piątkowej sesji na rynku akcji. >> Indeksy pikują przed referendum na Krymie, w grze KGHM i CD Projekt.
– W czwartek uwagę inwestorów z Europy przyciągnęło wystąpienie Mario Draghiego, podczas którego szef ECB po raz pierwszy wypowiadał się na temat kursu euro w kontekście aktualnej polityki monetarnej, zaznaczając, że aprecjacja europejskiej waluty może mieć znaczący wpływ na obniżenie inflacji, a nawet prowadzić do pojawienia się deflacji w strefie euro. „W naszej ocenie notowania wspólnej waluty stają się coraz bardziej istotne z punktu widzenia stabilności cen” – powiedział. Zdaniem Draghiego, ryzyko deflacji jest co prawda ograniczone, ale wystąpienie niskiej inflacji jest już o wiele bardziej prawdopodobne niż jej wzrost do zbyt wysokiego poziomu. Podobne słowa padły także ze strony Jensa Weidemmanna, członka zarządu ECB, który podkreślił, że mimo iż kurs walutowy nie jest celem polityki monetarnej, to ze względu na jego istotne znaczenie, bank centralny musi brać go pod uwagę. W reakcji na słowa przedstawicieli ECB, kurs EUR/USD spadł wczoraj o 0,25 proc., osiągając poziom 1.3845. – komentuje dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska.
Piątkowa sesja rozpoczęła się od publikacji danych dotyczących inflacji w Niemczech, ale wszystkie wskaźniki okazały się zgodne z rynkowym konsensusem. W dalszej części sesji poznamy również dane z Polski i USA/
– Popołudniu zza Oceanu napłyną natomiast informacje o dynamice inflacji PPI w USA (prognoza 0,2 proc. m/m i 1,2 proc. r/r). Dla inwestorów znad Wisły istotne mogą okazać się również wiadomości o dynamice inflacji CPI (prognoza 0,1 proc. m/m i 0,8 proc. r/r) oraz podaży pieniądza M3 (prognoza 5,3 proc. r/r) w Polsce. – ocenia dr Maciej Jędrzejak.
