
Piotr Garstecki, prezes zarządu i Marcin Izydorzak, wiceprezes zarządu Scope Fluidics.
Scope Fluidics przedstawił nowe przedsięwzięcie. Rada nadzorcza biotechu dała zielone światło na rozwój projektu DSC001 w ramach spółki celowej. Jej rejestracja (w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) planowana jest na koniec sierpnia 2024 r. Jednym z priorytetów nowej spółki będzie budowanie i zabezpieczenie portfolio praw własności intelektualnej dotyczącej produktu.
– Przewidujemy, że od początku projektu do rozpoczęcia certyfikacji będziemy potrzebować 5 lat. Pierwszy rok mamy zaprojektowany dość dokładnie. W tym czasie chcemy zbudować zespół i zacząć weryfikację kliniczną oraz konstrukcję pierwszych prototypów – powiedział Marcin Izydorzak, wiceprezes zarządu Scope Fluidics.
Scope planuje finansować pierwszy rok działalności nowej firmy ze środków własnych. Początkowy budżet to 4 mln zł. Spółka nie wyklucza możliwości finansowania projektu z grantów.
– Z całą pewnością będziemy się bacznie przyglądać programom grantowym zarówno polskim, jak i europejskim, a i być może globalnym – powiedział Marcin Izydorzak.
Scope Fluidics zakłada, że w ramach projektu rozwijany będzie produkt umożliwiający profilaktykę oraz bieżącą diagnostykę osób z grupy ryzyka wystąpienia udaru. Produkt będzie składał się z urządzenia oraz zintegrowanego oprogramowania wykorzystującego algorytmy sztucznej inteligencji.
– Chcemy wprowadzić system, który umożliwi szybkie wykrywanie i przekazanie informacji oraz skrócenie czasu dla każdego pacjenta, który taką informację dostanie bądź dla jego opiekuna, do dostępu do profesjonalnej opieki – powiedział Marcin Izydorzak, wiceprezes zarządu Scope Fluidics.
Produkt będzie składał się z urządzenia oraz zintegrowanego oprogramowania wykorzystującego algorytmy sztucznej inteligencji.
– Produkt składa się z dwóch elementów: jest to fizyczna część, hardware’owa, związana z wykrywaniem i monitorowaniem parametrów życiowych pacjentów oraz wiązką oprogramowania związanego z sterowaniem urządzeniem, kreowaniem różnego rodzaju parametrów tego urządzenia, jak i platformą alarmową dla pacjentów i opiekunów. Docelowo chcemy także zebrać dużą bazę danych, która będzie obrazowała zmiany parametrów życiowych i dokumentować diagnostykę takich nagłych zdarzeń jak udar za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji – powiedział Marcin Izydorzak.
– Nie znaleźliśmy aktywnych patentów, które pokrywałyby rozwiązanie, którym jesteśmy zainteresowani, co dla nas jest bardzo dużą szansą – dodał.
Według prezesa Scope Fluidics potencjał projektu jest podobny do PCR One czy Bacteromic.
– Według szacunków rynek ten jest warty ok. 4 mld dolarów. Nie ulega wątpliwości, że jest to rynek co najmniej tak duży, jeśli nie większy, jak rynki adresowane przez PCR One czy Bacteromic – powiedział Piotr Garstecki, prezes zarządu.
– Nasz produkt ma bardzo duże szanse […]. Nie znaleźliśmy i nie ma produktów na rynku, które pokrywają potrzebę, którą my naszym produktem chcemy pokryć – dodał Izydorzak podczas konferencji prasowej.
Scope Fluidics powstał w 2010 r. w Instytucie Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk z myślą o tworzeniu rozwiązań dla medycyny na bazie technologii mikroprzepływowych. Spółka zajmuje się rozwojem projektów technologicznych w obszarze diagnostyki i ochrony zdrowia. Spółka w styczniu 2023 r. przeniosła się z NewConnect na rynek główny GPW. Wchodzi w skład indeksu sWIG80.