
Fot. Spółka/
Bed Bath & Beyond dzieli los takich firm jak Toys „R” Us, Circuit City czy Sports Authority, czyli biznesów, które nie wytrzymały konkurencji z Amazonem. 23 kwietnia 2023 r. operator sieci sklepów z wyposażeniem do wnętrz złożył wniosek o ochronę na mocy rozdziału 11 amerykańskiego prawa upadłościowego.
– W imieniu firmy dziękujemy wszystkim naszym lojalnym klientom. Podjęliśmy trudną decyzję o rozpoczęciu wygaszania naszych operacji – poinformowała firma na stronie głównej w niedzielny poranek.
Sieć sklepów firmy liczy ponad 1,5 tys. placówek na terenie USA, Kanady i Meksyku. Znaczna część z nich zostanie zamknięta. Według doniesień, na ten moment otwartych pozostanie jedynie 360 sklepów pod szyldem Bed Bath & Beyond oraz 120 sklepów „Buy Buy Baby”. Firma zabezpieczyła pożyczkę w wysokości 240 mln dolarów, która ma sfinansować działalność w okresie upadłości.
Od handlowego giganta do „meme stocks”
Bed Bath & Beyond powstała w 1971 roku i od początku zajmowała się handlem detalicznym artykułami dla domu i wyposażenia wnętrz. Szczyt rozwoju biznesu przypadł na lata 90-te i początek 2000 roku. To właśnie wtedy firma osiągała najwyższe zyski w swojej historii. W 1992 r. Bed Bath & Beyond zadebiutował na Nasdaq, a następnie znalazł się na liście 500 największych przedsiębiorstw w USA (wg Fortune 500).
Jednak z biegiem lat i rozwoju e-commerce imperium Bed Bath & Beyond topniało. Sporą część rynku przejął Amazon. Początek bieżącej dekady przyniósł drastyczne pogorszenie wyników. Spółka nie opublikowała jeszcze wyników za 2022 r., ale według szacunków w ubiegłym roku zamknęła ok. 150 sklepów. W samym III kwartale Bed Bath & Beyond miała 1,26 mld USD przychodów, czyli 1/3 mniej niż rok wcześniej. Sprzedaż FLF w sieci sklepów Bed Bath & Beyond spadła o 34 proc., a w „Buy Buy Baby” stopniała o 20 proc. Jak informowała firma, było to pokłosiem mniejszej dostępności towarów na stanie oraz spadku liczby klientów. W całym III kwartału Bed Bath & Beyond zanotowała 4,33 USD straty netto na akcję.

Źródło: Spółka
W styczniu 2021 r. Bed Bath & Beyond dorobił się miana spółki memowej (tzw. meme stocks). Mowa o spółkach typu GameStop czy AMC, które w krótkim czasie zyskały olbrzymią popularność wśród inwestorów detalicznych na fali zainteresowania handlem akcjami w trakcie pandemii COVID-19. Wskutek skoordynowanej akcji inwestorów, która została zorganizowana za pośrednictwem mediów społecznościowych, akcje Bed Bath & Beyond podrożały w krótkim czasie z ok. 19 dolarów do ponad 53 dolarów. W kolejnych miesiącach wzrosty zostały wymazane i notowania wróciły do długoterminowego trendu spadkowego. W poniedziałek przed startem sesji w USA akcje Bed Bath & Beyond tanieją o 35 proc. do 0,19 USD.