
(Fot. Apple.com)
Przychody Apple’a (NYSE: AAPL) wyniosły w pierwszym kwartale roku obrotowego 2015/16 75,87 mld dolarów i były tylko o 1,7 proc. wyższe od uzyskanych przez spółkę w analogicznym okresie poprzedniego roku. Marża zysku brutto na sprzedaży nieznacznie urosła i osiągnęła poziom 40 proc. Miniony kwartał Apple zarobiło na czysto 18,36 mld dolarów, czyli o 337 mln dolarów więcej niż przed rokiem. Zysk netto w przeliczeniu na akcję wyniósł 3,28 dolara i był niższy o 4 centy od zysku oczekiwanego przez analityków.
Z rachunku segmentowego wynika, że dynamika przychodów spada sukcesywnie na wszystkich rynkach. Na rodzimym kontynencie obroty Apple’a w raportowanym okresie skurczyły się o 4 proc. Sprzedaż w Chinach wzrosła o 13,8 proc., ale wynik wypada blado, jeśli zestawimy do z 99-proc. przyrostem sprzedaży w poprzednim kwartale, czy 88-proc. wzrostem w całym poprzednim roku obrotowym. Mocno hamuje też popyt na rynku japońskim (-12 proc.), a Europa i reszta świata utrzymuje wzrosty na poziomie kilku procent.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Apple

Przychody Apple Inc. (Opracowanie własne na podstawie raportów finansowych Apple Inc.)
Apple za spadek dynamiki sprzedaży obwinia przede wszystkim silnego dolara. Przy założeniu stałych kursów wymiany, przychody spółki wyniosłyby 80,8 mld dolarów i osiągnęłyby 8-proc. wzrost. Jednak to tylko połowa prawdy. Ze raportowanych danych wynika, że wolumen sprzedaży kluczowego produktu, jakim są iPhone’y, jest płaski. Liczba sprzedanych egzemplarzy rośnie raptem o 0,4 proc. Na dodatek sprzedaż iPadów spadła o blisko 1/4, a Maców stopniała o 3,8 proc. Za to mocno rosną przychody z usług (26 proc.) i przychody segmentu inne (61,8 proc.), gdzie spółka raportuje także sprzedaż Apple TV i Apple Watch, ale to w sumie wzrost tylko o 2,9 mld dolarów, przy spadku przychodów z tabletów i Maców o 2,1 mld dolarów.
Apple nigdy nie postrzegał się jako firmy hardwarowej i zawsze szukał biznesu w wartości dodanej w oprogramowaniu i obsłudze posprzedażnej.
– Wzrost biznesu usługowego przyspieszył w tym kwartale i pozwolił osiągnąć rekordowe wyniki, a nasza baza sprzętowa przekroczyła główny kamień milowy, jakim było miliard aktywnych urządzeń. – powiedział Tim Cook, Apple’s CEO.
>> Zobacz także: Raport: Wyniki i prognozy dla 23 ciekawych spółek z Wall Street
Nie zmienia to jednak faktu, że wzrost przychodów z usług i dostępnego dla użytkowników kontentu nie pozwala (przynajmniej na razie) zrekompensować utraty dynamiki na sprzęcie, przez co spółka traci mocno swój dotychczasowy wzrostowy charakter. Niepokój inwestorów na Wall Street z pewnością podsycą także prognozy spółki na kolejny kwartał. Apple spodziewa się uzyskać od 50 do 52 mld przychodów, w relacji do raportowanych rok wcześniej 58 mld dolarów. Zysk netto powinien się zmieścić w przedziale 13,7-15,3 mld dolarów, czyli będzie mniejszy minimum o 17,8 proc. r/r.
Na zakończeniu wtorkowej sesji akcjami Apple’a handlowano przy poziomie wskaźnika P/E na poziomie 10,8. Perspektywa spadku zysków prawdopodobnie sprowokuje inwestorów do dalszej realizacji zysków. Kurs spółki od początku roku stracił około 5 proc., a walory znajdują się w słabym trendzie spadkowym od połowy zeszłego roku.