
S&P: Dezinflacja w Polsce może otworzyć drogę do obniżek stóp procentowych
Banki centralne krajów Europy Środkowo-Wschodniej będą w najbliższym czasie ostrożne wobec presji inflacyjnej. Jak wynika z najnowszego raportu agencji S&P Global Ratings, na decyzje w zakresie stóp procentowych wpływają m.in. napięte rynki pracy, podwyżki cen regulowanych, wahania kursów walutowych oraz zmienność cen energii.
W ocenie S&P, mimo tych czynników, spadek inflacji w Polsce może dawać przestrzeń do dalszego luzowania polityki monetarnej.
– Banki centralne w regionie CEE będą ostrożne wobec presji cenowej (ze względu na napięte rynki pracy), podwyżek cen administrowanych, zmienności kursu walutowego (ze względu na stosunkowo wysokie przełożenie kursu walutowego na ceny krajowe) oraz globalnej zmienności cen energii. Oczekujemy stabilnych stóp procentowych w większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej, choć polska dezinflacja może zapewnić przestrzeń do złagodzenia polityki pieniężnej – czytamy w raporcie „Central And Eastern Europe. Sovereign Rating Outlook. Midyear 2025. Weaker Growth Amplifies Fiscal Risks”.
Według prognoz S&P, na koniec 2025 roku główna stopa referencyjna w Polsce może spaść do 4,75 proc., a nawet 4,5 proc., w zależności od dalszego przebiegu procesów dezinflacyjnych. Obecnie, po obniżkach dokonanych w maju i lipcu, stopa referencyjna NBP wynosi 5 proc.
– Większość ratingów państw CEE ma stabilne perspektywy, odzwierciedlając oczekiwania S&P Global Ratings dotyczące średnioterminowego wzrostu PKB, ograniczonego ryzyka związanego z bilansem płatniczym, stopniowej dezinflacji i ostrożnego luzowania polityki pieniężnej oraz umiarkowanego zadłużenia publicznego. Jednak globalny handel i niepewność geopolityczna zaciemniają perspektywy dla państw Europy Środkowo-Wschodniej. Wyniki negocjacji w sprawie taryf celnych między USA a UE pozostają niepewne, a intensywność konfliktu między Rosją a Ukrainą pozostaje wysoka – czytamy dalej.
Agencja wskazuje również na pogorszenie tempa wzrostu gospodarczego w regionie. W pierwszej połowie 2025 roku spowolnienie wynikało z ograniczonego zaufania konsumentów i przedsiębiorstw, opóźnień w wykorzystaniu funduszy unijnych oraz utrzymującej się słabości gospodarki niemieckiej.