ammjifdo
Advertisement
PARTNER SERWISU
hamchtbv

Spada morale inwestorów. Lotos najsilniejszą spółką w WIG20

Środowa sesja złamała morale giełdowych byków. Pomimo dobrego zachowania spółek energetycznych, indeks WIG20 traci dziś na wartości, ciągnięty w dół przez banki i słabe nastroje w Europie. Inwestorzy obawiają się realizacji zysków na Wall Street. Losy sesji nie są jednak jeszcze rozstrzygnięte. Jeżeli strach ustąpi to spółki energetyczne i surowcowe mają teoretyczną szansę podnieść indeksy.

(Fot. stockwatch.pl)

Środowa nieudana próba wygenerowania mocniejszego wzrostu na GPW, pomimo sprzyjających nastrojów na globalnych rynkach akcji i lepszych od oczekiwań wyników polskiej gospodarki w II kwartale (wzrost PKB o 3,9 proc. r/r), podcięła skrzydła giełdowym bykom i mocno nadszarpnęła ich morale. Stąd też czwartkowa sesja w Warszawie rozpoczęła się od spadków, co wpisuje się w mieszane nastroje dominujące rano na europejskich parkietach. Przede wszystkim tracą największe spółki, ściągając w dół indeks WIG20, podczas gdy indeksy mWIG40 i sWIG80 pozostają blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia.

Słaby początek czwartkowej sesji nie przekreśla jeszcze szans na poprawę nastrojów w kolejnych godzinach i przynajmniej neutralne zamknięcie. Obarczone to jest jednym, ale za to bardzo ważnym warunkiem. Nastrojów nie może zdominować strach przed realizacją zysków na Wall Street (wywołaną m.in. obawami o polityczną skuteczność prezydenta Trumpa). Wówczas, przynajmniej w teorii, spółki energetyczne razem ze spółkami surowcowymi mają szanse odwrócić losy dzisiejszej sesji w Warszawie.

O godzinie 10:41 indeks WIG20 miał wartość 2.359,2 pkt., spadając o 0,92 proc., po tym jak wczoraj w ciągu sesji wzrósł on do 2.401,17 pkt., żeby ostatecznie zakończyć dzień na poziomie 2.381,18 pkt., czemu towarzyszył skok obrotów. To zachowanie nie wróży nic dobrego, jeżeli obecnym wynikiem zakończy się sesja. Dopóki jednak giełdowy mecz się toczy, dopóty wynik jest sprawą otwartą.

notowania

Dziś najlepiej wśród dwudziestu największych spółek spisują się firmy z branży energetycznej. Nie jest to większe zaskoczenie. Ten segment rynku już wielokrotnie w ostatnim czasie był przysłowiowym koniem pociągowym warszawskiego parkietu. Akcje Energii drożeją o 1,4 proc. do 13,37 zł, wyznaczając na początku notowań nowe, ponad roczne maksima. Analogiczne rekordy były też udziałem akcji PGE, które obecnie drożeją o 0,1 proc. i za jedną trzeba zapłacić 13,96 zł. Kurs Tauron Polska Energia rośnie zaś o 1,1 proc. do 3,75 zł.

W indeksie WIG20 najmocniej wyróżnia się jednak Lotos. Jego notowania rosną o 2,2 proc. do 50,67 zł. W ten sposób inwestorzy reagują na opublikowane dziś rano wyniki finansowe. W II kwartale Lotos wypracował 157,5 mln zł zysku netto, o oznacza spadek o ponad 30 proc. w stosunku do analogicznego kwartału 2016 roku. Było on jednak o 4 mln wyższy od prognoz. Przychody w tym okresie wzrosły o prawie 10 proc. do 5,45 mld zł i były o 3 proc. wyższe od oczekiwań. >> Czytaj więcej

Akcje Lotosu, ale też tracącego 1,2 proc. w początkowej fazie handlu Orlenu, mogłyby dostać dodatkowego „kopa”, gdyby taniejąca w ostatnich dniach ropa, odbiła w górę. To wcale nie jest taki mało prawdopodobny scenariusz. Zarówno spadek zapasów ropy w USA, jak i krótkoterminowe wyprzedanie, tworzy warunki do wzrostu cen tego surowca.

Pewien potencjał wzrostowy mają również akcje KGHM, które tanieją o 1,6 proc. ściągając w dół WIG20. Ten potencjał tworzą wciąż wysokie ceny miedzi na rynkach światowych, jak również oczekiwanie na publikowany dziś po sesji raport finansowy za I półrocze br. Oczekuje się, że miedziowy gigant pochwali się w nim wzrostem zysków w II kwartale o 77 proc. rok do roku, przy jednoczesnym wzroście przychodów o 9 proc. KGHM ponadto wypłaci dziś pierwszą ratę dywidendy za 2016 rok. Wyniesie ona 50 gr na jedną akcję. Druga rata, w podobnej wysokości, zostanie wypłacona 16 listopada.

Po sesji wyniki opublikuje również Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW). Oczekuje się, że dzięki wyższym cenom węgla i cięciu kosztów spółka zarobiła w II kwartale 526 mln zł netto wobec 89 mln straty netto przed rokiem. W tym czasie jej przychody miały wzrosnąć do 2,22 mld zł z 1,49 mld zł. Rano akcje JSW taniały o 0,2 proc. do 90,78 zł. Gra „pod dobre wyniki” może jednak jeszcze wywindować je w górę.

Największym zagrożeniem dla potencjalnego scenariusza wzrostowego, oprócz wspomnianego wcześniej strachu przed realizacją zysków na Wall Street, jest zachowanie sektora bankowego. Ten segment rynku ciąży w czwartek większości europejskich parkietów. Innym zagrożeniem jest dalszy spadek cen ropy, co nie tylko pogłębiłoby poranną przecenę PKN Orlen, ale też mogłoby zredukować „wynikowe wzrosty” Lotosu.

Z opublikowanego wczoraj protokołu (tzw. minutek) z ostatniego, lipcowego posiedzenia Fed wynika, że przedstawiciele amerykańskiego banku centralnego są coraz mocniej zaniepokojeni wyhamowaniem inflacji. Jest ono zasadne w sytuacji, gdy dolar od dłuższego czasu traci na wartości, co powinno oddziaływać proinflacyjnie. Dlatego niektórzy członkowie Fed obawiali się, że inflacja w USA utrzyma się poniżej zakładanego celu na poziomie 2 proc. dłużej niż wskazują na to obecne prognozy. Stąd pojawiły się wśród nich głosy, żeby wstrzymać się z dalszymi podwyżkami stóp procentowych do czasu, aż będzie pewność, że wyhamowanie inflacji w ostatnich miesiącach to jedynie przejściowa sytuacja. >> Czytaj „Fed zaniepokojony niską inflacją”

W minutkach pojawił się też temat redukcji sumy bilansowej banku centralnego. Większość członków Fed opowiedziało się za ogłoszeniem daty rozpoczęcia tego procesu na wrześniowym posiedzeniu, przy czym część było gotowych to zrobić już w lipcu. To doskonale wpisuje się w rynkowy konsensus mówiący o tym, że na następnym posiedzeniu Fed ogłosi taką decyzję. Z punktu widzenia rynków finansowych, w tym rynków akcji, nie będzie to mieć jednak większego znaczenia, gdyż inwestorzy nie traktują rozpoczęcia redukcji sumy bilansowej za ważny instrument polityki monetarnej. Dlatego w dalszym ciągu ich uwaga skoncentrowana jest przede wszystkim na stopach procentowych. Oddalająca się perspektywa kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA jest sytuacją korzystną dla globalnych rynków akcji. Zwiększa bowiem atrakcyjność lokowania kapitału w te instrumenty kosztem obligacji.

Dziś o godzinie 13:30 zostanie opublikowany protokół z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Publikacja ta nie wstrząśnie rynkiem. Jest wątpliwe, żeby odpowiedziała na pytanie, czy ECB we wrześniu ogłosi redukcję programu skupu aktywów, która to decyzja miałaby wejść w życie na początku 2018 roku. Kondycja europejskiej gospodarki sugeruje, że tak powinno się stać. Pewności jednak nie ma. Szczególnie po wczorajszych doniesieniach agencji Reutera, że Mario Draghi nie wykorzysta przyszłotygodniowej konferencji bankierów centralnych w amerykańskim Jackson Hole do zasugerowania zmian w polityce ECB. Z punktu widzenia giełd dłuższy okres utrzymywania przez bank centralny ultra luźnej polityki monetarnej jest korzystną sytuacją.

Potencjalnie dużo większy wpływ na sytuację na giełdach niż protokół z posiedzenia ECB będą mieć popołudniowe publikacje amerykańskich danych o produkcji przemysłowej w lipcu (prognoza: 0,3 proc. M/M), tygodniowego raportu o zasiłkach dla bezrobotnych (prognoza: 240 tys.) i sierpniowego indeksu Fed z Filadelfii (prognoza: 18,5 pkt.).

Tradycyjnie bez echa natomiast pozostaną opublikowane przez GUS dane o zatrudnieniu (prognoza: 4,3 proc. R/R) i wynagrodzeniach (prognoza: 5,3 proc. R/R) w polskim sektorze przedsiębiorstw.
Aktualna sytuacja na wykresie dziennym indeksu WIG20, po tym jak w pierwszej połowie sierpnia nieudane zaatakował on majowe maksima, wskazuje na powoli rosnącą dominacje strony podażowej. Na gruncie analizy technicznej rośnie więc prawdopodobieństwo powrotu indeksu w okolice 2300 pkt.

Aktualnie najgorzej wśród warszawskich indeksów prezentuje się sWIG80, który już od kwietnia znajduje się w trendzie spadkowym. Pomimo zauważalnego wyprzedania utrzymuje się duże ryzyko nagłego jego załamania, które w krótkim czasie sprowadzi sWIG80 o kilkanaście procent w dół.

Mapa rynku – stan na godzinę 11:30. Źródło: ATTrader.pl

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat