
Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
Rada Polityki Pieniężnej na pierwszym po październikowych wyborach parlamentarnych posiedzeniu zaskoczyła rynek i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna wciąż wynosi 5,75 proc. Przypomnijmy, we wrześniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła koszt pieniądza o 75 pb (oczekiwano cięcia o 25 pb), a prezes Adam Glapiński zapowiedział, że banki muszą się liczyć z tym, że stopy procentowe będą maleć. Scenariusz listopadowej obniżki wspierały najnowsze dane o inflacji CPI, które pokazały solidny trend spadkowy.
#RPP pozostawiła stopy bez zmian wbrew oczekiwaniom rynków finansowych i nas ekonomistów zakładających cięcie o 25pb. Prezes NBP zapowiadał: przestrzeń do cięć jest niewielka, a spadek CPI skonsumowaliśmy szybkimi cięciami wcześniej. Z drugiej strony przed miesiącem mówił:…
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) November 8, 2023
Stanowisko RPP jak zwykle odbiło się szerokim echem na rynku. Jak zaznaczył analityk XTB Bartłomiej Mętrak, przed ogłoszeniem decyzji złoty zachowywał się względnie słabo, a kilka min po 15:00 umocnił się o ok. 3 gr.
– Przed ogłoszeniem decyzji złoty zachowywał się względnie słabo. Polska waluta była jedną z najsłabszych w pierwszej części dnia, USDPLN zyskiwał 0,50 proc. natomiast EURPLN nieco mniej dalej 0,23 proc. na plusie. Jednak początkowy gorszy sentyment został szybko odwrócony po opublikowaniu decyzji. Złoty zyskuje zarówno do dolara jak i euro wymazując jednocześnie spadki z ostatniego tygodnia – zaznaczył Bartłomiej Mętrak.
„Wybory się skończyły. Obniżki stóp proc. również”
Listopadowa decyzja RPP ma też swój wątek polityczny. Pozostawienie stóp procentowych bez zmian umocniło inwestorów w przekonaniu, że RPP w swoich ostatnich decyzjach bardziej kierowała się kampanią wyborczą, niż sytuacją gospodarczą w kraju. Już we wrześniu, gdy Rada zaskoczyła cięciem stóp aż o 75 pb zwracano uwagę, że głównym motywem tak mocnego ruchu jest chęć wpłynięcia na wysokość rat kredytów jeszcze przed wyborami.
Wybory się skończyły. Obniżki stóp proc. również. #RPP nie zmieniła stóp proc. w Polsce, pozostawiając stopę referencyjną na poziomie 5,75%. Decyzja zaskoczyła. Rynek oczekiwał obniżki o 25 pb do 5,50%
— macroNEXT (@Macronextcom) November 8, 2023
Teza, że polityka pieniężna była prowadzona w rytm wyborów, niewątpliwie zyskała wsparcie.
— Ignacy Morawski (@iggnacy) November 8, 2023
Więcej światła na decyzję RPP powinna rzucić najbliższa konferencja z udziałem szefa NBP. Adam Glapiński zabierze głos i odpowie na pytania dziennikarzy w czwartek o godzinie 15:00. Eksperci liczą, że szef banku centralnego powiedzie nieco więcej na temat możliwych perspektyw, biorąc pod uwagę obecne otoczenie makroekonomiczne oraz polityczne.
– Kluczowe zdanie z komunikatu po posiedzeniu RPP to z pewnością „Biorąc pod uwagę dokonane w poprzednich miesiącach dostosowanie stóp procentowych NBP, a także niepewność co do kształtu przyszłej polityki fiskalnej i regulacyjnej oraz jej wpływu na inflację, Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie.” Narodowy Bank Polski zdecydował, że ostatnie obniżki stóp procentowych są wystarczające, a obecne ich poziomy wystarczające „dla powrotu inflacji do celu inflacyjnego NBP”. Nie mamy zatem póki co potencjalnego konfliktu między polityką fiskalną, a monetarną. RPP zachowała rozwagę w obliczu przyszłego, nowego rządu i jego podejścia właśnie w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej wskazywanej w komunikacie. Moim zdaniem to bardzo pozytywne zaskoczenie. Pozostaje obserwować na ile trwała jest ta polityka NBP wobec nowego otoczenia politycznego – komentuje Szymon Gil, makler Michael/Ström Dom Maklerski.