Notowania ropy naftowej spadły po tym, jak producenci tego surowca przedstawili postanowienia zawarte na spotkaniu w Doha. Kraje uczestniczące w spotkaniu, w tym Arabia Saudyjska i Rosja, zobowiązały się do zamrożenia poziomów produkcji tego surowca na styczniowych poziomach. Jest to rozczarowujący wynik rozmów, bowiem styczniowa produkcja ropy naftowej znajdowała się blisko rekordów – więc jej utrzymanie na tych poziomach nie rozwiąże problemu nadpodaży ropy naftowej na świecie.>> Zobacz także: Kurs ropy WTI mierzy się z silną strefą podażową [Analiza Techniczna]
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.