
Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ
Wyhamowanie wzrostów cen złota wiąże się bezpośrednio z sytuacją na rynkach walutowych, gdzie doszło do zatrzymania zniżki wartości amerykańskiego dolara, negatywnie skorelowanej z notowaniami żółtego kruszcu. Z jednej strony, USD wciąż pozostaje pod średnioterminową presją podaży, co na rynku złota odbija się presją strony popytowej na dalsze wzrosty cen. Z drugiej strony, zniżka wartości USD trwa już wiele miesięcy, co budzi nadzieje na wyraźniejsze wzrostowe odreagowanie lub nawet próbę stabilizacji notowań amerykańskiej waluty – a taki scenariusz byłby dla złota raczej niekorzystny.
Obecnie ceny kruszcu poruszają się w pobliżu ważnych technicznych poziomów oporu. Pierwszy z nich to wspomniane okolice 1.344-1.345 USD za uncję, natomiast kolejny znajduje się tuż powyżej poziomu 1.350 USD za uncję i jest wyznaczony przez lokalne maksimum z pierwszej połowy września br. Dopiero pokonanie tych poziomów dałoby notowaniom złota pretekst do kolejnego ciągu zwyżek i świadczyłoby o dużej sile strony popytowej.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ