
Fot: Gary Tamin/freeimages.com
Notowania miedzi od kilku dni poruszają się dynamicznie w górę. Na wykresie amerykańskich cen tego surowca ważnym poziomem wsparcia okazały się okolice 2,11-2,12 USD za funt, które stały się bazą do gwałtownego odbicia w górę.
Ogólnie, ceny miedzi w ostatnich tygodniach cechują się sporą zmiennością. Obecne wzrosty to efekt m.in. zwiększonego apetytu inwestorów na ryzyko na skutek spekulacji dotyczących możliwych dodatkowych działań stymulacyjnych ze strony chińskiego rządu. Jednak długoterminowe fundamenty sprzyjają raczej sprzedającym, chociażby w kontekście globalnej nadwyżki tego surowca. Duże wątpliwości budzi także przyszłość popytu na miedź ze strony Chin – nie wiadomo, czy działania stymulacyjne przyniosą efekt w postaci zwiększonej konsumpcji miedzi w Chinach, a nie brakuje spekulacji dotyczących kontynuacji spowolnienia w tamtejszej gospodarce.
Wczoraj pojawiły się informacje dotyczące handlu zagranicznego Chin. Wśród nich podano, że w czerwcu import miedzi do Państwa Środka wyniósł 420 tysięcy ton. Oznacza to spadek o 2,3 proc. w porównaniu z wynikiem majowym – jednak wciąż utrzymują się wysoko. W całym pierwszym półroczu 2016 r. import miedzi był o 22 proc. wyższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ