
Kopalnia miedzi Escondida w Chile, należąca do koncernu BHP Billiton (Źródło: BHP Billiton)
W bieżącym tygodniu na rynku miedzi wyjątkowo silna jest strona popytowa. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych dynamicznie rosną od poniedziałku i już z nawiązką odreagowały one ruch spadkowy z minionego tygodnia. W rezultacie, notowania miedzi znajdują się obecnie w ciekawym momencie pod kątem analizy technicznej – naruszyły one właśnie ważny techniczny opór w okolicach 2,6915 USD za funt i tym samym wybiły się na nowy tegoroczny szczyt. Do pokonania listopadowych maksimów śródsesyjnych (w rejonie 2,75 USD za funt) pozostało jednak jeszcze trochę dystansu.
Stronie popytowej sprzyjają obawy dotyczące sytuacji w kopalni miedzi Escondida w Chile, należącej do wydobywczego giganta BHP Billiton. To największa kopalnia miedzi na świecie, a wczoraj tamtejsze pracownicze związki zawodowe odrzuciły ofertę płacową zarządu spółki, grożąc długotrwałym strajkiem. Jeśli faktycznie doszłoby do protestu i związanego z nim wstrzymania wydobycia miedzi, to z pewnością odbiłoby się to pozytywnie na notowaniach tego metalu. Głosowanie pracowników kopalni odbędzie się między 27 a 31 stycznia.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ