
(Fot: Troy Stoi/freeimages.com)
W poniedziałek Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE, ang. IEA) opublikowała swój raport Oil 2017 prezentujący prognozy dla rynku ropy naftowej na kolejnych 5 lat. W raporcie tym MAE podała, że globalne możliwości produkcji ropy naftowej do roku 2022 wzrosną o 5,6 mln baryłek dziennie, a za 60 proc. tego wzrostu będą odpowiadać kraje spoza OPEC, w tym głównie Stany Zjednoczone. Produkcja w USA ma rosnąć dynamicznie w kolejnych latach ze względu na ożywienie w sektorze łupkowym – a im wyższa będzie cena ropy naftowej na globalnym rynku, tym dynamiczniejsze mogą być zmiany.
Jednocześnie instytucja ta podała, że o ile w najbliższym czasie podaż ropy naftowej na świecie jest duża, to w horyzoncie kilkuletnim podaż może mieć trudności z nadążeniem za popytem. Przyczyną takich prognoz jest spadek inwestycji na rynku naftowym w latach 2015-2016, który prawdopodobnie odbije się echem na tym rynku dopiero za parę lat. Tymczasem w najbliższych dniach kierunek cenom ropy naftowej mogą nadać dane makroekonomiczne, w tym jutrzejsze dane dotyczące handlu zagranicznego w Chinach.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ