
Tauron będzie kupował tańszy węgiel w 2024 r. (Fot. Pexels)
Spółka z Grupy Tauronu, Tauron Wytwarzanie, podpisała nową umowę z Tauron Wydobycie (poza grupą) na dostawy węgla w 2024 r.. Ustalono przy tym nowe warunki cenowe. Szacunki mówią, że wartość dostaw będzie wynosiła 980 mln zł netto, to oznacza spadek o prawie 40 proc. względem bieżącego roku gdy wartość dostaw wyniosła 1,56 mld zł.
– Przyjmując, że cały spadek wartości kontraktu na dostawy węgla w 2024 r. wynika z obniżenia ceny, to potwierdzałoby doniesienia o korekcie cen u głównego dostawcy węgla energetycznego (tj. PGG) w kontraktach na 2024 r. o podobną wielkość (też –40 proc. r/r) – komentuje Michał Sztabler, analityk Noble Securities.
Oprócz spadków cen, obniżeniu ulegnie także wolumen kupowanego węgla. Analityk Noble Securities spodziewa się zmniejszenia dostaw bardziej od PGG niż od Tauron Wydobycie, gdyż węgiel pochodzący z tego drugiego źródła jest lepszy do spalania w blokach Tauronu. W danych za 11 miesięcy 2023 r. możemy zauważyć, że Tauron Wytwarzanie wyprodukował o 10 proc. mniej prądu niż w tym samym okresie 2022 r., co z kolei przełożyło się na niższe o 0,5 mln ton zużycie węgla i wzrost zapasów w elektrowniach.
– Spalanie w pierwszej kolejności drogiego (bo kupowanego po wysokich cenach w 2023 r.) węgla zalegającego na zwałach ograniczy potencjał do spadku kosztów wytworzenia energii elektrycznej w Tauronie w 1H2024, pomimo wyraźnego zmniejszenia ceny węgla w ramach nowych dostaw. Przy spadku cen sprzedaży energii elektrycznej w kontraktach na 2024 r. (średnioroczny BASE Y+1 spadł w 2023 r. o ok. 40 proc. r/r) trudno będzie o wykazanie pozytywnego wyniku EBITDA segmentu wytwarzania konwencjonalnego. Szacujemy, że CDS’24 dla całego sektora energetyki węglowej (kamiennej) spadnie do ok. zera zł/MWh (przy założeniu utrzymania cen węgla z 2023 r.), a należy pamiętać, że węgiel z Tauron Wydobycie (zasilający w ok. 60 proc. jednostki wytwórcze Taurona) sprzedawany był zawsze po cenach wyższych niż średnia rynkowa. Gdyby średnia cena zużywanego węgla spadła w 2024 r. o zapowiadane 40 proc. (co w pełni się nie zrealizuje, bo spalany będzie jeszcze drogi węgiel z zapasów), to z tego tytułu CDS’24 mógłby się powiększyć o ok. 125 zł/MWh (średnio dla całego sektora) – tłumaczy Michał Sztabler, analityk Noble Securities.
Dostawy, które nie zostały zrealizowane w 2023 r. zostały przesunięte na 2025 r., przy czym ustalenie ich cen jest zaplanowane na IV kw. 2024 r.
W piątkowy poranek notowania akcji Tauronu lekko zwyżkują o około 0,7 proc. do 4,167 zł za akcję.