Akcje Tauronu – podobnie jak innych spółek energetycznych – zaliczane są do defensywnych. Jednak ostatnio poprzez zamieszanie związane z szybkim ofertowaniem akcji posiadanych przez Skarb Państwa, posiadacze najedli się strachu.
Kurs akcji Tauronu znajduje się w trendzie spadkowym, na co wskazuje zarówno układ średnich EMA – najkrótsza z nich znajduje się pod średnio i długoterminową – jak i wskaźniki analizy technicznej służące do określania trendu np. ATX. W tej sytuacji większość techników spogląda na wykres pod kątem krótkoterminowego i spekulacyjnego zajęcia ewentualnej pozycji.
Ostrożne podejście sugerują także wartości oscylatora RSI(14) znajdujące się na poziomie, który w ostatnim czasie powodował zmianę kierunku kursu akcji.
Na wtorkowej sesji kurs pokonał opór – wynikający z ostatniego maksimum – na poziomie 4,82 zł, co otwiera drogę do wzrostu do poziomu około 5 zł. Jest to bardzo mocny opór, którego przełamanie wywołało ostatnią dynamiczną falę spadkową zakończoną w okolicach 4 zł. Najbliższe wsparcie – w cenach zamknięcia – stanowi poziom 4,68 zł i okolice 4,50 zł – wsparcie wynikające z połowy długiej świecy wzrostowej z dnia 8 czerwca 2012 roku.
W tej chwili ryzyko korekty kursu jest dość wysokie. Najlepszym wyjściem – dla lubiących adrenalinę – jest poczekanie na nią i podłączenie się do próby spekulacyjnego ruchu w górę.