
(Fot. freeimages.com)
Poniedziałkowa pauza Amerykanów na globalnych rynkach finansowych, wynikająca z obchodzonego w USA Święta Pracy, odbiła się na aktywności inwestorów na rynkach surowcowych. W tym czasie notowania ropy naftowej Brent i WTI spadły o ponad 3 proc. W wypadku amerykańskiej ropy oznaczało to zejście cen w okolice 44 USD za baryłkę, czyli do poziomu ważnego technicznego wsparcia. We wtorek rano to wsparcie powstrzymuje stronę podażową, jednak odreagowanie wzrostowe cen ropy jest zaledwie symboliczne. W ocenie DM BOŚ oznacza to, że notowania ropy naftowej prawdopodobnie będą próbowały przebić się w dół przez ten poziom wsparcia.
– We wtorek rano tematem dnia na rynkach surowcowych są dane dotyczące handlu zagranicznego Chin. Najbardziej rozczarował import, w tym import ropy naftowej. W sierpniu Chińczycy importowali średnio 6,26 mln baryłek ropy naftowej dziennie, co oznacza spadek o 13,4 proc. względem lipca. Wciąż jest to jednak o 5,6 proc. więcej w porównaniu do sierpnia ubiegłego roku. Jak podaje Reuters, Chiny przez pierwsze siedem miesięcy tego roku zakumulowały 109 mln baryłek ropy nadwyżki, która uzupełniła ich zapasy. W analogicznym okresie roku poprzedniego było to 65 mln baryłek. Chociaż tegoroczny import ropy naftowej ogólnie jest duży, to jest to niewielkie wsparcie dla cen ropy naftowej, bowiem liczby te nie odzwierciedlają faktycznego zapotrzebowania chińskiej gospodarki na surowiec, lecz właśnie pokazują budowanie zapasów. – komentuje Dorota Sierakowska z DM BOŚ.
![]()
>> Dzięki kontraktom CFD na ropę naftową i platynę w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz
Rano na rynek trafił raport World Platinum Investment Council, w którym pokazano, że deficyt platyny stopniowo się zmniejsza. Skurczył się on w II kwartale tego roku i wiele wskazuje na to, że liczby dla całego bieżącego roku również pokażą mniejszy deficyt tego metalu.
– WPIC szacuje, że deficyt platyny w 2015 roku znajdzie się na poziomie 445 tys. uncji – dla porównania, w 2014 r. wyniósł on 785 tys. uncji. Do spadku deficytu w tym roku przyczyniło się większe wydobycie tego kruszcu w kopalniach oraz zwiększony recykling biżuterii. Jednak podane dzisiaj liczby i tak są większe niż majowa prognoza WPIC zakładająca tegoroczny deficyt na poziomie 190 tys. uncji. Wynika to z faktu, że w II kwartale zwiększył się popyt inwestycyjny na ten metal. Dzisiejsza publikacja nie zachwiała cenami platyny, bowiem tegoroczny spadek deficytu jest oczekiwany na tym rynku. Notowania tego surowca poruszają się w długoterminowym trendzie spadkowym, w dużym uzależnieniu od cen złota, spychanych w dół m.in. przez silnego dolara. – analizuje Dorota Sierakowska z DM BOŚ.
![]()