W II kwartale 2016 roku mBank wypracował 388,5 mln zł zysku netto. Wynik okazał się lepszy o 75,6 proc. r/r i zbieżny z konsensusem PAP. Na poziomie wyniku odsetkowego wzrost wyniósł 13 proc. do 684,4 mln zł – prognoza analityków to 685,4 mln zł. Spadł natomiast wynik z prowizji do 209,7 mln zł. Regres w ujęciu r/r wyniósł 8,9 proc., choć rezultat okazał się wyższy od konsensusu o 0,5 proc.
Rozliczenie transakcji Visa Europe dołożyło do wyniku banku przychód przed opodatkowaniem w wysokości 251,7 mln zł, czyli 203,9 mln zł netto. Tu średnia oczekiwań rynku to 199,5 mln zł. Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły minus 117,7 mln zł. Rynek oczekiwał tymczasem odpisów na poziomie 128,9 mln zł. Różnica wyniosła 8,7 proc.
– Wyniki są neutralne. Bardzo, bardzo zbieżne z konsensusem. Jedyną wyróżniającą się linią jest amortyzacja, wyraźnie wyższa niż w poprzednich kwartałach. Z trzech banków, które raportowały dotąd swoje wyniki mBank miał najwyższą dynamikę wzrostu wolumenów – 4 proc. kwartalnie w kredytach i 5 proc. w depozytach. Ten wzrost mógł być okupiony marżą odsetkową, która nieznacznie spadła w mBanku kwartał do kwartału, podczas gdy w pozostałych dwóch raportujących bankach była wyższa. Wzrost sprzedaży kredytów miał miejsce we wszystkich segmentach. Jedynym czynnikiem, który może ograniczyć potencjał wzrostu sprzedaży jest ustawa o kredytach walutowych. To zależy od zarządu, jak ocenią ryzyko i jak dużo kapitału będą angażować, a ile zachowają jako bufor. – ocenia Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku (PAP).

(Fot. DP/stockwatch.pl)
Na koniec czerwca wartość udzielonych kredytów i pożyczek netto wyniosła 80,77 mld zł, co oznacza wzrost o 3 proc. od początku 2016 roku. Wartość kredytów w bankowości detalicznej wzrosła na koniec II kwartału do 48,27 mld zł z 46,51 mld zł w I kwartale, a w segmencie korporacyjnym do 33,94 mld zł z 32,81 mld zł. Zobowiązania wobec klientów wzrosły natomiast o 5,1 proc. do 85,30 mld zł. Wskaźnik kredytów do depozytów osiągnął poziom 94,7 proc. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom mBanku
W prezentacji bank podał, że do 2020 roku chce utrzymać zdolność wypłaty corocznej dywidendy oraz nadal utrzymać wskaźnik CET 1 minimum 1,5 p.p. powyżej wymogów. Dziś notowania mBanku są na lekkim minusie. Tegoroczna stopa zwrotu jest na symbolicznym minusie, a w skali ostatnich 12 miesięcy przecena sięga 13 proc.