
Nvidia nie jest już tylko producentem półprzewodników – stała się fundamentem sztucznej inteligencji.
Już w najbliższą środę, 26 lutego, po sesji raport za IV kwartał 2024 r. opublikuje Nvidia, czyli największy wygrany rewolucji AI. Jak zaznacza Jacob Falkencrone, główny strateg inwestycyjny w Saxo, ze względu na pozycję dominującego gracza w infrastrukturze sztucznej inteligencji, raport ten będzie kluczowym momentem nie tylko dla producenta chipów, ale dla całego sektora sztucznej inteligencji.
– Przy bardzo wysokich oczekiwaniach uwzględnionych już w wycenie akcji, Nvidia musi zapewnić ich bezbłędną realizację, aby utrzymać trend wzrostowy. W przypadku potknięcia, może to wywołać falę niepewności zarówno na rynku akcji związanych z AI, jak i szerzej na rynku – mówi Jakob Falkencrone, główny strateg inwestycyjny w Saxo.
Kluczowe wskaźniki Nvidii, na które warto zwrócić uwagę
Przed Nvidią wysoko zawieszona poprzeczka. Oczekuje się, że przychody amerykańskiego giganta wyniosą 38 mld USD, co oznaczałoby wzrost o 72 proc. rok do roku. Natomiast prognozowany zysk na akcję (EPS) ma wzrosnąć o 62 proc. r/r do 0,84 USD.
Jak zaznacza Jakob Falkencrone, inwestorzy będą również zwracać uwagę na marżę brutto, która jest kluczowym wskaźnikiem rentowności, szczególnie w momencie wprowadzania na rynek kolejnej generacji chipów Blackwell. Chociaż premiery produktów mogą wywierać presję na zysk, Nvidia wciąż może pochwalić się imponującą rentownością. W III kwartale 2024 r. gigant zaraportował marżę brutto na poziomie 75 proc., a w outlooku na IV kwartał zasygnalizował marżę w okolicach 73 proc. Inwestorzy będą oczekiwać zapewnienia, że poziomy te pozostaną nienaruszone, pomimo rosnących kosztów produkcji.
– Wzrost sektora centrów danych pozostaje głównym czynnikiem napędzającym przychody Nvidii. Wspierany jest przez głównych hyperscalerów, którzy zwiększają inwestycje w infrastrukturę AI. Firma może pochwalić się dobrymi wynikami, przewyższając szacunki Wall Street w 16 z ostatnich 18 kwartałów. Jednak przy obecnych wysokich oczekiwaniach, nawet solidne wyniki mogą nie wystarczyć, aby utrzymać wzrost kursu akcji – sygnalizuje Jakob Falkencrone.

W III kwartale 2024 r. Nvidia wypracowała ponad 35 mld USD przychodów i osiągnęła marżę brutto na poziomie 75 proc. Źródło: prezentacja spółki.
Dlaczego wyniki Nvidii mają znaczenie?
Nvidia nie jest już tylko producentem półprzewodników – stała się fundamentem sztucznej inteligencji. Jej układy GPU napędzają modele sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT od OpenAI, inicjatywy AI firmy Meta oraz technologię autonomicznej jazdy Tesli. Obecnie Nvidia jest drugą największą firmą na świecie, z ponad 7-proc. udziałem w indeksie S&P500.
– Przy wycenie przekraczającej 3,3 biliona USD, wyniki finansowe Nvidii mają znaczący wpływ na cały rynek, szczególnie na indeksy technologiczne, takie jak Nasdaq. Ze względu na dominującą pozycję, wszelkie oznaki słabości w raporcie Nvidii mogą znacząco wpłynąć na nastroje inwestorów wobec akcji związanych ze sztuczną inteligencją jako całości – zauważa Jakob Falkencrone.
Wydatki na sztuczną inteligencję nie zwalniają – ale czy Nvidia zdoła je przechwycić?
Oczekuje się, że najnowsza architektura Blackwell Nvidii zapewni ogromny wzrost wydajności w zakresie sztucznej inteligencji. Jednak tu amerykański gigant może paść ofiarą swojego sukcesu, ponieważ wciąż istnieje ryzyko związane z realizacją lawiny zleceń. Ograniczenia w łańcuchu dostaw i opóźnienia w produkcji mogą wpłynąć na dynamikę przychodów. Inwestorzy będą chcieli dowiedzieć się, czy Nvidia zdoła zaspokoić popyt i klienci nie będą musieli szukać alternatyw u konkurencji, która też prężnie działa.
– W styczniu kurs akcji Nvidii spadł o 17 proc. w ciągu jednego dnia po tym, jak chińska firma DeepSeek zajmująca się sztuczną inteligencją oświadczyła, że może trenować modele przy użyciu znacznie mniejszej liczby procesorów graficznych. Chociaż Nvidia szybko odbiła się od tego spadku, epizod ten wzbudził obawy o wzrost wydajności, co może ograniczyć długoterminową trajektorię wzrostu firmy. Dyrektor generalny Jensen Huang odrzucił te obawy, podkreślając, że obciążenia związane ze sztuczną inteligencją stają się coraz bardziej wymagające obliczeniowo. Inwestorzy będą jednak uważnie śledzić wszelkie aktualizacje dotyczące potencjalnych zagrożeń dla wydajności – komentuje ekspert Saxo.
Jakob Falkencrone zwraca uwagę, że wydatki na infrastrukturę AI rosną lawinowo i napędzają popyt na chipy Nvidii. Amazon, Google i Microsoft inwestują miliardy. W ich ślady chce iść także Europa. Francja przeznaczyła znaczne fundusze z sektora prywatnego na infrastrukturę AI, podczas gdy Unia Europejska pracuje nad rozbudową możliwości superkomputerów AI, aby wzmocnić swoją konkurencyjność w globalnym wyścigu tej technologii.
– Inicjatywy te odzwierciedlają strategiczne dążenie do zmniejszenia zależności od zewnętrznych dostawców technologii. Jednocześnie Elon Musk dokonał znacznych inwestycji w sprzęt Nvidii, podkreślając kluczową rolę firmy w zasilaniu aplikacji AI nowej generacji. Jednak w obliczu ograniczeń podaży chipów Blackwell i rosnącej konkurencji, Nvidia nie może pozwolić sobie na błędy, aby zaspokoić ten popyt – główny strateg inwestycyjny w Saxo.
Jak na raport Nvidii zareaguje rynek? Oto trzy możliwe scenariusze
Od kilku lat raporty kwartalne Nvidii są jednym z najważniejszych wydarzeń na rynku finansowym i technologicznym na świecie. Środowy raport za IV kwartał również zapowiada się arcyciekawie. Jak zaznacza Jakob Falkencrone, rynek opcji wycenia ruch na poziomie 7-8 proc. po wynikach, co wskazuje kilka możliwych scenariuszy.
– Jeśli Nvidia przekroczy oczekiwania i podniesie prognozy – można spodziewać się silnego rajdu, choć realizacja zysków może ograniczyć dalsze wzrosty.
– Jeśli Nvidia spełni oczekiwania, ale nie podniesie prognoz – akcje mogą pozostać na niezmienionym poziomie lub nawet spaść, ponieważ znaczna część optymizmu jest już uwzględniona w wycenie.
– Jeśli Nvidia nie sprosta oczekiwaniom lub poinformuje o problemach z łańcuchem dostaw – prawdopodobny jest gwałtowny spadek, ale inwestorzy długoterminowi mogą dostrzec okazję do zakupu – wylicza ekspert.
Wyniki to jedno. Inwestorzy z jeszcze większą uwagą będą analizować outlook na I kwartał 2025 r. (czy Nvidia utrzyma historycznie wysokie marże brutto mimo rosnących kosztów produkcji?) i komentarze zarządu dotyczące podaży chipów Blackwell (czy Nvidia będzie w stanie zaspokoić popyt, czy też ograniczenia produkcyjne będą hamować wzrost?). Ważnym punktem będą też wzmianki dot. ceł, ryzyka handlowego, regulacji, które mogą wpłynąć na globalną sprzedaż (zwłaszcza w Chinach) oraz wdatków na sztuczną inteligencję u hiperscalerów, czyli Amazona, Microsoftu i Google’a.
– Raport finansowy dotyczy nie tylko Nvidii – chodzi o to, czy rewolucja w dziedzinie sztucznej inteligencji może utrzymać swoje szybkie tempo wzrostu. Jeśli Nvidia osiągnie oczekiwane wyniki, akcje firm związanych ze sztuczną inteligencją mogą wzrosnąć. W przeciwnym razie sektor może stanąć przed koniecznością weryfikacji tempa swojego rozwoju. Jedno jest pewne, Nvidia wciąż pozostaje siłą napędową rozwoju sztucznej inteligencji, a nadchodzący raport albo potwierdzi jej dominację, albo ujawni słabe strony. Niezależnie od wyniku, inwestorzy powinni przygotować się na emocjonujące dni – komentuje główny strateg inwestycyjny w Saxo.