
Dolar amerykański nadal się umacnia (Fot. www.sxc.hu)
Nagłe pogorszenie nastrojów na rynkach w reakcji na powrót obaw o przyszłość Hiszpanii zaowocowało przełamaniem wsparcia na eurodolarze, który uznawany jest za barometr nastrojów rynkowych. Władze regionu Valencii zwróciły się o pomoc finansową do rządu centralnego. Inwestorzy oczekują się, że analogiczne wnioski złożą wkrótce inne regiony. Dramatycznie wygląda również sytuacja na hiszpańskim rynku długu, gdzie rentowności hiszpańskich obligacji 10-letnich osiągnęły poziom 7,5 proc., czyli najwyżej od wejścia tego kraju do strefy euro.
– Para EUR/USD zdecydowanie przełamała wsparcie na poziomie 1,2168 i potwierdza trend spadkowy luką bessy. Zazwyczaj gdy rynek otwiera się niżej niż poprzednie zamknięcie, inwestorzy starają się skorzystać z takiego obrotu sprawy i może dojść do impulsu wzrostowego zamykającego lukę. W scenariuszu wzrostowym możemy zobaczyć podejście do poziomu 1,21675 lub nawet powrót do trendu bocznego, który miał miejsce w zeszłym tygodniu. W szerszej perspektywie trend pozostaje spadkowym, o czym świadczą średnie ruchome skierowane do dołu, wyprzedany oscylator stochastyczny i formacje kształtujące się na wykresie. Zagrywki przeciwko aktualnemu trendowi na tym rynku są obarczone ogromnym ryzykiem, szczególnie że istnieje ryzyko interwencji zarówno po stronie ECB jak i Fed. – komentuje Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć
>> Na rynek powróciły obawy o przyszłość Hiszpanii. >> Zapoznaj się z porannym komentarzem giełdowym w serwisie StockWatch.pl
Umocnienie dolara jest widoczne również w stosunku do innych walut. Od piątku już o ok. 1 proc. wzrósł USD Index, czyli syntetyczny wskaźnik obrazujący siłę dolara do 6 głównych światowych walut. Czytelny trend spadkowy widoczny jest na parze USD/CAD.
– Na parze USD/CAD widać zdecydowany impuls umocnienia dolara amerykańskiego do kanadyjskiego gdzie lokalnym oporem jest poziom 1,0167. Przełamanie tego pułapu oraz oporu na 1,02350 może spowodować dalsze umacnianie się USD/CAD, a celem będą szczyty z końca czerwca. W scenariuszu alternatywnym gdy okaże się, że opory wytrzymają napór kupujących cena znów może ustanowić minima lekko powyżej parytetu na poziomach 1,050 i niżej. – ocenia analityk.
Kliknij aby powiększyć
>> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl
Ze względu na dobrą kondycję gospodarki Nowej Zelandii oraz wysokie stopy procentowe, waluta tego kraju wykazuje się relatywną siłą na rynku walutowym. Trend wzrostowy traci jednak impet, a kurs porusza się w płaskiej korekcie.
– Dolar nowozelandzki do dolara amerykańskiego ewidentnie traci impet i wykonuje płaską korektę wzrostów zapoczątkowanych w końcówce maja. Silny opór napotkany na poziomie 0,8056 nie został pokonany już dwukrotnie. Z drugiej strony wsparcie dla cen nie jest regularne i kreuje się jako linia trendu wzrostowego. Scenariusz wzrostowy może sugerować tworzenie się trójkąta z górnym ograniczeniem na silnym oporze i wspomnianą linią trendu poniżej. Scenariuszem alternatywnym jest zanegowanie formacji i wyjście dołem pokonując 0,7873 w dół. – wskazuje Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć