Wielton zakłada poprawę wyników w tym roku. W wywiadzie dla PAP prezes spółki powiedział, że w 2015 roku liczy na wyższe wyniki ze sprzedaży, lepsze przychody i marże, a na inwestycje może przeznaczyć około 12 mln zł. Mimo 25-proc. spadku sprzedaży do Rosji, spółka chce pogłębić działania na tamtejszym rynku.
W zeszłym roku skonsolidowane przychody spółki wyniosły 566,7 mln zł wobec 572 mln zł rok wcześniej. Zysk EBIT spadł z 35,4 mln zł do 25,2 mln zł. Natomiast zysk netto zwiększył się z 25,8 mln do 28,4 mln zł. Cash flow operacyjny wyniósł 36,7 mln zł i skurczył się około 10 mln zł w stosunku do 2013 r. Zdaniem szefa Wieltonu, wyniki za 2014 rok, biorąc pod uwagę ogólną sytuację na rynku, są dobre.
– Chcemy osiągnąć wyższe przychody niż w ubiegłym roku. Chcemy też, żeby marża była wyższa niż poprzednio – to jest nasz kierunek działania i jeżeli będzie trzeba gdzieś konkurować, to nie kosztem naszej marży. Sprzedaż produktów w 2014 roku wyniosła około 6.400 sztuk i mam nadzieję, że ta wartość w roku 2015 także będzie większa. Myślę, że w 2015 roku można spodziewać się lepszych wyników niż w 2014, widać to m.in. po portfelu zamówień. Na pewno rynek był gorszy w czwartym kwartale 2014 roku, już w trzecim zaczęły się spadki, ale teraz, zamówień jest coraz więcej. Tendencja spadkowa sprzedaży w Polsce z końcówki roku została odwrócona. Moim zdaniem, w Polsce jest dobry zaczyn do wzrostu gospodarczego i widać to po aktywności klientów. – powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Szczepek, prezes Wieltonu.
Udział Rosji w portfelu sprzedaży Wieltonu obniżył się z 40 proc. do 15 proc. Niemniej spółka deklaruje, że chce zostać na tamtym rynku, bo uważa, że jest strategicznie ważny. Jednak ekspozycja na Rosję nie może być zbyt duża. Wielton chce obniżać tam koszty.
Spółka postanowiła energicznie budować inne przyczółki. Wielton liczy, że w najbliższym czasie sfinalizuje przejęcie francuskiej spółki Fruehauf, która ma być środkiem w ekspansji na rynki Europy Zachodniej, w tym kraje Beneluksu. Fruehauf jest liderem na francuskim rynku naczep i przyczep, którego aktualną wielkość określa się na poziomie 16 tys. sztuk, przy średniej wieloletniej na poziomie 21 tys. sztuk rocznie. Spółka zatrudnia obecnie około 500 osób. Wielton rozpoczęła także sprzedaż na rynek włoski pod logo trzech tamtejszych marek.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Wieltonu
– Fruehauf nie eksportuje produktów, sprzedaje tylko na Francję – my chcemy sprzedawać nie tylko do Francji, ale tez do Europy Zachodniej – krajów Beneluksu, Hiszpanii. Nie byliśmy dotąd obecni na rynkach Europy Zachodniej, bo nie mieliśmy tylu inżynierów, technologów i konstruktorów żeby przygotować produkty na te rynki. Teraz w związku z rozwojem CBR przyjmujemy nowych wykwalifikowanych pracowników, więc mamy możliwości żeby pracować nad produktami na te rynki. Każdy rynek ma swoja specyfikę i każdy produkt wymaga dopasowania. Teraz jesteśmy w stanie to zrobić, stąd decyzja o wejściu w rynek zachodnioeuropejski. – dodaje prezes Wieltonu.
W tym roku akcje producenta naczep i przyczep zdrożały 26 proc. W skali ostatnich sześciu miesięcy zostały przecenione o 7 proc., a 12-miesięczna stopa zwrotu jest na 6-proc. minusie. W lutym DM BZ WBK wydał rekomendacje kupuj dla Wieltonu z ceną docelową na 5,80 zł za sztukę. To daje około 15-proc. potencjał względem notowań giełdowych.