
Mapa rynku
Około godziny 11:00 indeks WIG20 rósł o 0,4 proc. do 2.826 pkt, WIG o 0,3 proc. do 103.562 pkt., mWIG40 o 0,14 proc. do 8.010 pkt, a sWIG80 tracił 0,06 proc. (28.849 pkt.) Zachowanie tego ostatniego indeksu na tle pozostałych lekko zwraca uwagę, ale nie powinno szczególnie martwić inwestorów. Jeszcze wczoraj sWIG80 wyznaczył nowy historyczny rekord, co było regułą w ostatnich tygodniach. Od Wielkanocy tylko na dwóch sesjach indeks nie poprawił rekordu, więc wyhamowanie wzrostów jest zupełnie zrozumiałe.
Mocny start sesji, ale z presją na realizację zysków
Mocny start dzisiejszej sesji na GPW – jakkolwiek cieszy, szczególnie dlatego, że za wzrosty odpowiadają spółki poprawiające wyniki i pozytywnie zaskakujące analityków (o czym dalej) — nie powinien przesłaniać faktu, że w najbliższym czasie o mocniejsze wzrosty na giełdzie… może być trudno. Nie dlatego, że polskie spółki rozczarowują wynikami czy pogarszają się perspektywy gospodarcze. Po prostu sytuacja na globalnych rynkach akcji może na to nie pozwolić.
Po miesiącu wzrostów na światowych giełdach (w tym na Wall Street), kiedy inwestorzy odreagowywali strach wywołany kwietniową przeceną spowodowaną polityką celną Trumpa, przyszedł czas na korektę. Stąd realizacja zysków lub, w przypadku silniejszych giełd, ruch boczny wydają się bardziej prawdopodobnymi scenariuszami na drugą połowę maja — również dla GPW. Tym bardziej że ostatnie dwie słabe sesje dość wyraźnie pokazały, iż obecnie nastroje globalne mają większe znaczenie dla inwestorów niż dobre wyniki krajowych spółek.
Mając zarysowaną ogólną sytuację i perspektywy dla warszawskiej giełdy na najbliższe 2–3 tygodnie, wróćmy do dzisiejszej sesji i spółek, które dziś wyróżniają się przy ulicy Książęcej.
Akcje PGE drożeją o ponad 10 proc.
Niewątpliwą gwiazdą sesji jest PGE. Akcje energetycznego giganta po pierwszej godzinie handlu drożeją aż o 10,67 proc., do 9,982 zł, co wpisuje się w obserwowane od pewnego czasu dobre zachowanie spółek z sektora energetycznego — i to nieprzypadkowo. Wzrosty to reakcja na znakomite wyniki finansowe. W I kwartale 2025 r. zysk netto PGE wyniósł 2,42 mld zł i był o 54 proc. wyższy od prognoz. Powtarzalna EBITDA sięgnęła 4,33 mld zł i była o 22,7 proc. powyżej oczekiwań.
Silny skok notowań PGE sprawił, że kurs akcji wybił się górą z dwuletniej konsolidacji w przedziale 5,77–9,38 zł. Z punktu widzenia analizy technicznej oznacza to „przeskoczenie półki wyżej” i otwartą drogę do kontynuacji wzrostów w średnim terminie.
Drożejące akcje PGE ciągną w górę indeks WIG-Energia, który dziś jest najsilniejszym indeksem branżowym, testując poziomy niewidziane od 2015 roku.
W grze Kęty i Dino
W gronie blue chipów pozytywnie wyróżniają się również akcje Grupy Kęty, drożejące o 4,61 proc. do 885 zł, oraz CCC, rosnące o 2,8 proc. do 234,70 zł. Jednak równie mocno co PGE, choć w negatywnym kontekście, wyróżnia się Dino Polska. Akcje tej sieci supermarketów tanieją aż o 6,48 proc., do 519,80 zł — mimo że jeszcze w poniedziałek wyznaczyły nowy historyczny szczyt na poziomie 562 zł.
Wyprzedaż Dino Polska następuje po publikacji wyników kwartalnych. W I kwartale 2025 r. spółka zwiększyła zysk netto o 5,4 proc. r/r do 311,2 mln zł, EBITDA o 8,2 proc. do 532,3 mln zł, a przychody wzrosły o 10,2 proc. do 7,354 mld zł. Zysk netto i EBITDA były o 6,5 proc. wyższe od rynkowych prognoz, a przychody zgodne z nimi. Obniżyły się natomiast marże spółki, choć i one ukształtowały się powyżej oczekiwań. Skąd więc spadki? Część inwestorów zwraca uwagę na rosnące koszty w spółce. Wydaje się jednak, że główną przyczyną była zwykła realizacja zysków — tym bardziej że po niedawnych dobrych wynikach Biedronki inwestorzy oczekiwali lepszych od prognoz wyników również od Dino Polska.
Mocne wahania na kursach Wieltonu i SFD
Przecena akcji Wieltonu o 7 proc. to pokłosie informacji o potrzebie emisji nowych akcji oraz planowanym ABB. Nowe walory objęte zostaną przez głównych akcjonariuszy (emisja bez prawa poboru), a akcjonariusze ci sprzedadzą w ramach ABB akcje o tej samej wartości.
Mocne wzrosty notuje za to SFD. Akcje producenta i dystrybutora suplementów diety drożały dzisiaj nawet o 40 proc. Impulsem do wzrostów okazały się najnowsze wyniki finansowe. W pierwszym kwartale 2025 roku główny partner Kanału Zero zanotował wzrost przychodów o ponad 30 proc. oraz niemal trzykrotny wzrost zysku netto.
Gorąco na akcjach giełdowych maluchów
Duże spółki skupiły dziś rano większość uwagi inwestorów. Inne „gorące” dziś spółki to m.in. Creepy Jar (+7,92 proc.), Kogeneracja (+5,17 proc.), Tauron Polska Energia (+5,03 proc.), Mennica Skarbowa (+4,03 proc.), Longterm Games (-8,44 proc.) i Arctic Paper (-6,43 proc.).
Na koniec wróćmy do oceny ogólnych perspektyw dla giełdy w Warszawie. W okresie najbliższych 2-3 tygodni – tak jak to zarysowałem wcześniej w komentarzu – globalne rynki akcji powinny wejść w fazę korekty po ostatnich wzrostach. To będzie ciągnęło w dół również warszawskie indeksy. Jak mocno? Wydaje się, że WIG20 ponownie zaatakuje minima z początku maja (2.679 pkt.). Podobnie szeroki WIG, który powinien wrócić w okolice 98.000 pkt. To scenariusz bazowy.
W średnim terminie z uwagi, że wciąż jest wiele argumentów przemawiającymi za wzrostami na GPW (np. kolejne obniżki stóp procentowych w Polsce), a jednocześnie nie tylko nic nie przemawia za dekoniunkturą na światowych giełdach, ale nawet w przypadku Wall Street można oczekiwać nowych rekordów w wakacje lub krótko po nich, stąd powrót trwałych wzrostów na giełdzie w Warszawie również wydaje się być naturalnym scenariuszem.