Ubiegłotygodniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej zaskoczyła analityków i wywołała dynamiczne ruchy rynku. Mocno wzrosły rentowności polskich obligacji skarbowych, a to odbiło się rykoszetem na notowaniach akcji PZU, ponieważ spółka jest mocno zaangażowana na rynku długu. W efekcie obraz techniczny wykresu uległ pogorszeniu, ale nie widać jeszcze dramatu.
analizę techniczną walorów PZU wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Akcjonariusze nie byli na pewno ubezpieczeni na wypadek spadków rzędu 4,5 proc., ale środowa przecena nie spowodowała jeszcze wygenerowania jednoznacznych sygnałów sprzedaży. Kurs zatrzymał się na strefie szczytów z września w okolicach 480-490 zł. Wsparcie to wzmacnia również zielona linia trendu wzrostowego.
Mniej optymistyczną wymowę mają wskaźniki, które od kilku tygodni kreślą negatywne dywergencje z kursem. MACD wygenerował już także sygnał sprzedaży. Z kolei RSI utrzymuje się nadal w strefie pozytywnej powyżej 50 pkt., a AD wskazuje na aktywację popytu po silnej przecenie.
Zachowanie kursu na kolejnych sesjach rozstrzygnie o jego losach na najbliższe tygodnie. Przełamanie wsparć uruchomiłoby przynajmniej korektę wzrostów z ostatnich miesięcy. Z kolei wzrosty potwierdzą siłę trendu wzrostowego i pomogłyby wyprowadzić kurs na nowe maksima cenowe.