Kurs spółki KOV prawie miesiąc siłował się z oporem dolnego ograniczenia strefy półrocznej konsolidacji, trwającej od lutego do sierpnia ubiegłego roku. W końcu podaż skapitulowała i kupującym udało się wedrzeć do obszaru, poruszanie się w którym nie będzie należeć do łatwych. Przede wszystkim za sprawą luki bessy, która powstała w lutym 2011. Takie rany na wykresie nie goją się szybko i potrafią przypomnieć o sobie nawet po upływie roku, zatem obszar 1,89 – 2,01 może sprawić kupującym nie lada kłopot. Słupek wolumenu towarzyszącego przełamaniu oporu wygląda blado na tle rekordowych sesji ostatniego półrocza. Można to tłumaczyć aktywnością graczy tylko w dwóch ostatnich godzinach handlu, lecz dla wielu osób pokonanie oporu na takim wolumenie może okazać się nieprzekonywujące.
Wskaźniki techniczne sprzyjają kupującym – linia MACD ponownie przecięła sygnalną od dołu, anulując poprzedni sygnał sprzedaży; RSI znajduje się blisko strefy wykupienia, do której wejście będzie świadectwem siły trendu; kierunkowa DI+ odbiła się od swojego przeciwieństwa i ponownie rozpoczęła zwyżkować.
Niestety, na tym optymistycznym obrazie widać istotną skazę. Jest nią zniżkujący wskaźnik Akumulacja/Dystrybucja, poruszający się w przeciwnym aniżeli wykres cenowy kierunku. Nasuwa to podejrzenia o dystrybuowaniu akcji po spektakularnie wzrostowych sesjach. Podobne wnioski można wysnuć obserwując nieujęty na wykresie wskaźnik Chaikin A/D Oscylator, który przez większość czasu przebywa w strefie ujemnej.
