
Fot. maklerska.pl
Tom Basso to inwestor, który swoją przygodę z rynkami finansowymi rozpoczął już w wieku 12 lat. Kupił wtedy swoją pierwszą jednostkę funduszu inwestycyjnego. ze środków zarobionych z roznoszenia gazet. W 1974 roku, po ukończeniu Clarkson College of Technology (obecnie Clarkson University) z tytułem inżyniera chemii, zaczął interesować się rynkiem akcyjnym. Dwa lata później zrealizował część swoich zysków i podzielił portfel na dwie części, aby jedną z nich przeznaczyć na handel kontraktami terminowymi. W 1980 roku był jednym z trzech założycieli Kennedy Capital Management, a kilka lat później – po sprzedaży udziałów – został prezesem i właścicielem Trendstat Capital Management, gdzie handlowano akcjami, jednostkami funduszy inwestycyjnych i kontraktami terminowymi. Wraz z rozwojem firmy w pewnym momencie zaczęto również handlować na rynku walutowym, co miało zwiększyć zasobność zarządzanych funduszy. W szczytowym momencie obracano tam mniej więcej 600 milionami dolarów, pochodzącymi od klientów z całego świata.
O Tomie Basso przeczytać można również w książce Mistrzowie rynków finansowych Jacka D. Schwagera gdzie zyskał przydomek „Pan Spokojny”. Przebywający obecnie na emeryturze Basso jest autorem książek: Panic-Proof Investing, mającej na celu pomóc inwestorom, i Putting – The Easiest Stroke in Golf – przeznaczonej dla tych, którzy chcą poprawić swoje umiejętności w grze w golfa. Ponadto jest twórcą strony internetowej poświęconej tradingowi www.enjoytheride.world, a także autorem działających w środowisku MS Excel narzędzi ETR, które pomagają zautomatyzować strategie transakcyjne
Autor w omawianym tytule przeprowadza czytelnika przez cały proces doboru wielkości handlowanych na rynku pozycji. Jak sam Basso zauważa dla większości osób inwestujących czy też spekulujących na rynkach kluczowe znaczenie mają sygnały. To, kiedy i co kupić czy sprzedać to jednak tylko jedna część równania. Równie istotna jest wielkość pozycji początkowej jak i jej dalsze prowadzenie. Ostatecznie to nie tylko od ceny, ale i liczby jednostek waloru w portfelu zależy ostateczny wynik inwestycji.
Basso kładzie nacisk zarówno na wielkość pozycji względem całego kapitału jaki bierze udział w inwestycjach jak i miarę ryzyka, którą jest zmienność. Bazując na swoich doświadczeniach z rynku srebra wskazuje czytelnikowi jak uniknąć wysokiego obsunięcia kapitału (drawdown), dzięki paru prostym działaniom na portfelu. Co ważne, do podążania za jego metodami wystarczy zwykły kalkulator czy też arkusz kalkulacyjny, a nie skomplikowane oprogramowanie. Dodatkowo każde ulepszenie zarządzania pozycją poparte jest badaniem statystycznym z 19 rynków światowych, gdzie dzięki pomiarom wskaźnika Sharpe’a, wskaźnika MAR czy też czasu maksymalnego obsunięcia kapitału w miesiącach łatwo odnaleźć najskuteczniejsze parametry jakie można zaadoptować do swojego systemu transakcyjnego.
Lektura posłuży nie tylko inwestującym w akcje, ale i osobom, które swoich sił próbują na rynkach terminowych. Autor dobrze opisuje to jak dobierać wielkość pozycji na kontraktach (futures) i co jest istotne, aby handel nimi był bezpieczny dla portfela. Podejście Basso wiele osób może uznać za stosunkowo konserwatywne, gdyż podaje on jako bezpieczny parametr ryzyka od 0,5 do 1 proc. maksymalnej straty na jednej pozycji względem wartości całego portfela. Niektórzy autorzy w swoich poradnikach piszą o możliwości podbicia tego parametru nawet do przeszło 2 proc. Przytoczone przez Toma Basso statystyki jednak wyraźnie wskazują, że w długim terminie jego konserwatywne podejście, dzięki któremu dorobił się przydomka „spokojny” zdecydowanie wygrywa.
„Zarządzanie wielkością pozycji” mogę zdecydowanie polecić wszystkim inwestorom, którzy chcą poprawić swoje wyniki z inwestycji jak i zmniejszyć zmienność w portfelu, dzięki wygładzeniu krzywej kapitału. Pozycja, mimo iż krótka jak na poradnikowe standardy (blisko sto stron) w skondensowanej formie przybliża, jak radzić sobie z zmiennością na rynku i zmniejszyć ryzyko w portfelu. Nie jest to natomiast poradnik dotyczący tego, gdzie i jak otwierać czy zamykać swoje pozycje, dlatego najwięcej z książki Toma Basso dla siebie uzyskają osoby już z wcześniej sprecyzowanym podejściem (systemem) inwestycyjnym.