
Fot. Marcin Krawczyk/freeimages.com
Złoty silnie tracił do dolara amerykańskiego po wyborach prezydenckich w USA. Od dołka ustanowionego 9 listopada (dzień ogłoszenia wyborów) dolar podrożał o ponad 36 groszy (ponad 9,3 proc.), a zwyżki kursu zatrzymały się na poziomie 4,21. Poziom ten był już dwukrotnie testowany, a pod koniec tygodnia, dzięki słabszemu dolarowi, kurs zniżkował w kierunku wsparcia przy poziomie 4,14. Dziś na rynku widzimy spór o tę strefę. Jeśli sprzedający będą mieć na tyle siły, by ją przebić, to uruchomi to formację podwójnego szczytu. W takim scenariuszu będziemy liczyć na pogłębienie korekty spadkowej aż do poziomu 4,07, o ile spadki nie zostaną zatrzymane przy poziomie 4,125, gdzie wypada zniesienie 61,8 proc. ostatniego impulsu wzrostowego.
W najbliższym okresie kurs pary USD/PLN może podlegać dość dużym wahaniom. W pierwszej kolejności ze względu na istotne odczyty z gospodarki USA (w tym tygodniu poznamy powtórny odczyt PKB za III kwartał oraz dane z rynku pracy), zbliżające się posiedzenie FED (na którym najprawdopodobniej zobaczymy podwyżkę stóp procentowych). Ze strony złotego istotnym wydarzeniem będzie natomiast rewizja ratingu, której pod koniec tygodnia dokona agencja Standard&Poors.
Analizę przygotował: FXMAG