Grupa Orlen wypracowała w I kwartale 2014 roku 64 mln zł zysku netto przypadającego na akcjonariuszy jednostki dominującej. Wprawdzie wynik okazał się niższy od zeszłorocznego (149 mln zł), ale znacząco przebił konsensus rynkowy, który wynosił 6 mln zł. Podobna tendencja wystąpiła na poziomie zysku operacyjnego. EBIT spadł z 334 mln zł do 254 mln zł. Analitycy obstawiali średnio 110 mln zł. Natomiast oczekiwania rynku okazały się zbyt wygórowane wobec przychodów. Ukształtowały się one na poziomie 24,119 mld zł w porównaniu do prognozowanych 25.886 mld zł. Rok wcześniej wartość kwartalnej sprzedaży osiągnęła 27,450 mld zł.>> Komunikat wraz z raportem znajdziesz tutaj.
Na wyniki koncernu w I kwartale istotny wpływ miał spadek marży rafineryjnej i dyferencjału Brent/Ural oraz umocnienie średniego kursu złotego względem dolara i osłabienie względem euro. Jednocześnie odnotowano spadek średnich cen ropy naftowej o 5 USD/bbl w stosunku do I kwartału 2013 r.
– Pomimo większego od oczekiwań spadku przychodów, wyniki operacyjne były ponad dwukrotnie lepsze od średniej z prognoz. Łącznie ujemny wpływ czynników makroekonomicznych to -300 mln zł, natomiast wyższy efekt wolumenowy przyniósł +108 mln zł, a wzrost marż w segmencie detalicznym +82 mln zł. EBITDA LIFO była wyższa o 196 mln zł dzięki rozpoznaniu zysku z tytułu okazyjnego nabycia przez Unipetrol 16,3 proc. akcji Ceska Rafinerska od Shella. Dzięki temu Unipetrol zanotował znaczą poprawę wyników r/r, również segment rafineryjny w całej grupie nie zanotował spadku wyników pomimo ujemnego wpływ 185 mln zł na poziomie Orlen Lietuva oraz ujemnego wpływu 70 mln zł na poziomie PKN Orlen. – ocenia Michał Krajczewski, analityk DM Raiffeisen Bank Polska.
>> W serwisie w przeciągu godziny pojawią się najnowsze dane finansowe spółki. >> Zobacz jak zmieniły się podstawowe wskaźniki PKN Orlen po wynikach za I kwartał.
Segment petrochemiczny ze względu na słabe marże na niektórych produktach (olefiny, PTA) zanotował niższy wynik r/r. Zaskakująco silny był natomiast segment detaliczny – zarówno ze względu na wzrost wolumenów, jak i marży. Natomiast progres w segmencie wydobycia była głównie zasługą TriOil, który wygenerował 37 mln zł EBITDA. Niższy r/r cash flow operacyjny był głównie skutkiem odkupu zapasów obowiązkowych za 1.189 mln zł oraz zwiększeniem zapasów przed planowanymi postojami remontowymi.
– Wyniki oczyszczone o one-offy są poniżej moich oczekiwań. Spodziewałem się, że poziom one-offów będzie mniejszy. Po oczyszczeniu segmentu rafineryjnego o tę kwotę spółka pokazała zerowy wynik na poziomie EBITDA LIFO, co oznaczałoby czwarty kwartał słabych wyników. Negatywna reakcja będzie złagodzona prognozami co do poziomu marż. Orlen uważa, że poprawa popytu w USA i Europie powinna przełożyć się na poziom marż. To również moje spojrzenie na rynek. Reakcja rynku powinna być neutralna. – dodaje Wojciech Kozłowski, analityk Espirito Santo (PAP).
PKN Orlen równolegle z raportem podał komunikat, że skraca termin zapisów na 1 mln obligacji detalicznych serii F. Od rozpoczęcia oferty do 23 kwietnia złożono zapisy na liczbę obligacji większą od łącznej puli. Inwestorom, którzy złożyli zlecenia od 9 do 22 kwietnia zostaną przydzielone obligacje w liczbie wynikającej ze złożonych deklaracji, a zapisy od 23 do 24 kwietnia zostaną proporcjonalnie zredukowane. Kilka dni wcześniej PKN Orlen wydłużył termin zakończenia zapisów na obligacje serii F z 22 kwietnia na 9 maja. Oferta dotyczy papierów dłużnych o wartości nominalnej 100 mln zł z oprocentowaniem stałym w wysokości 5 proc. Wykup nastąpi w terminie 6 lat. To ostatnia emisja obligacji oferowana w ramach uchwalonego w ubiegłym roku programu emisji o wartości 1 mld zł.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany obligacjom PKN Orlen.
W czwartek akcje spółki wystartowały pod kreską, ale później zaczęły zyskiwać na wartości. W tym roku notowania koncernu podrożały ponad 9 proc. wobec 2-proc. wzrostu indeksu WIG20.