PARTNER SERWISU
dcmjuznl
5 6 7 8 9
tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 22 maja 2020 07:45:24 przy kursie: 151,00 zł
Nowe informacje jak niżej. To co się stało było przewidywalne i wysoce prawdopodobne :

- o warunkowej rekomendacji projektu do uzyskania dofinansowania prac z związanych z rozwojem panelu PCR|ONE wykrywającego obecność wirusa SARS-CoV-2, w ramach konkursu Covid-19 prowadzonego przez Agencję Badań Medycznych. Uzyskanie grantu warunkowane jest odniesieniem się przez Curiosity Diagnostics sp. z o.o. do zmian rekomendowanych przez recenzentów, polegających na uszczegółowieniu pozycji w budżecie oraz korekty budżetu. Rekomendowana przez Agencję Badań Medycznych kwota dofinansowania wynosi ok. 2,6 mln zł. Ostateczna decyzja o finansowaniu podjęta zostanie przez Agencję Badań Medycznych do końca maja 2020 r.
infostrefa.com/infostrefa/pl/w...

- zakończenie realizacji działań w projekcie PCR|ONE przewidzianych w 6) etapie "Rejestracja i certyfikacja" może zostać wydłużone do 30 września 2020 r.
- zakończenie realizacji działań w projekcie BacterOMIC przewidzianych w etapie 6a) "Przeprowadzenie serii testów prewalidacyjnych (...)" może zostać wydłużone i ukończone przed upływem III kwartału 2020 r. Możliwość wydłużenia realizacji ww. etapów wynika z ogólnej sytuacji wywołanej pandemią COVID-19, która m.in. ze względu liczne wprowadzone odgórnie ograniczenia wpływa na procesy wymagające współpracy z podmiotami zewnętrznymi. W odniesieniu do projektu PCR|ONE w głównej mierze oznacza to dłuższy czas potrzebny na przeprowadzenie oceny skuteczności klinicznej systemu PCR|ONE - panel MRSA/SA spowodowany utrudnieniami w gromadzeniu próbek przez szpitale. W odniesieniu do projektu BacterOMIC w głównej mierze oznacza to dłuższy czas potrzebny na przeprowadzenie serii testów prewalidacyjnych w zewnętrznych laboratoriach. Terminowość realizacji pozostałych działań harmonogramu projektu BacterOMIC, określonych w etapie 6b) i 6c), nie jest zagrożona. Tym samym zakończenie całości prac określonych w etapie 6) "Badania przedrejestracyjne", zostanie zakończona w IV kwartale 2020 r. tj. zgodnie z obowiązującym planem.
infostrefa.com/infostrefa/pl/w...



Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 995
Wysłane: 1 czerwca 2020 11:02:00 przy kursie: 153,50 zł
Przesunięty deadline - omówienie sprawozdania finansowego Scope Fluidics po I kw. 2020 r.

Ostatnie omówienie rozpoczynałem przypomnieniem terminu połowy 2020 roku, czyli okresu, w którym pierwszy z projektów (PCR One) powinien być zakończony i przygotowany do komercjalizacji lub wręcz już sprzedany. Jak wiemy jednak stanie się najprawdopodobniej inaczej. Ze względu na pandemię spółka wydłużyła okres certyfikowania urządzenia do końca trzeciego kwartału 2020 roku.

Na temat modelu biznesowego, ludzi zaangażowanych w projekt, akcji fantomowych czy bardziej szczegółowego omówienia dwóch prowadzonych obecnie projektów (PCR One oraz BacterOMIC) nie będę się już powtarzał i odsyłam do jednej z poprzednich analiz.

PCR ONE – odroczone końcowe odliczanie

Przypomnę tylko, że PCR One to aparat diagnostyczny (zautomatyzowana analiza markerów genetycznych) wykrywający zakażenia i mający dawać wyniki w ciągu 15 minut. System ma umożliwiać rozpoznanie do kilkudziesięciu patogenów. Referencyjnym aparatem jest GeneExpert amerykańskiego przedsiębiorstwa Cepheid, który obsługuje do 4 genów w czasie 45-90 minut.

W pierwszym kwartale 2020 spółka zakończyła piąty etap prac badawczo-rozwojowych tego projektu. Po przeprowadzeniu drugiej tury testów prewalidacyjnych systemu w zewnętrznym laboratorium Alab w czwartym kwartale 2019 roku, spółka rozpoczęła testy przedrejestracyjne niezbędne w procedurze rejestracji i certyfikacji systemu PCR|ONE oraz podpisała na początku kwietnia umowy o przeprowadzenie oceny skuteczności klinicznej systemu PCR|ONE z trzema szpitalami w województwie mazowieckim.

Niestety Covid-2 w tym zakresie pokrzyżował plany spółce. 7 dni po opublikowania raportu za pierwszy kwartał 2020 roku spółka wydała raport bieżący, w którym poinformowała o prawdopodobnym przesunięciu terminu zakończenia 6 etapu prac (rejestracja i certyfikacja) do 30 września – wcześniej był on określany na koniec czerwca. Argumentacja stojąca za wydłużeniem terminu wydaje się być dość klarowna – ze względu na pandemię potrzeba dłuższego czasu na przeprowadzenie oceny skuteczności klinicznej systemu, ponieważ szpitale są skupione na koronawirusie i działają w innych reżimach sanitarnych niż wcześniej. To z kolei wpływa na problemy z gromadzeniem próbek przez szpitale. To co może jednak zastanawiać, że spółka nie zdecydowała się zakomunikować tego już w raporcie okresowym wydanym 7 dni wcześniej. Sytuacja i trudności wynikające z pandemii są jednak bezsprzecznie znane już od początku marca. Zapewne zarząd spółki cały czas miał nadzieję, że uda się przeprowadzić testy w terminie, a zaraportowanie pierwszego opóźnienia w harmonogramie nigdy nie jest łatwą decyzją. Pozostaje żywić nadzieję, ze było to pierwsze i ostatnie takie opóźnienie. Trzeba też przyznać, że w raporcie kwartalnym pojawiła się informacja o tym że zarząd dostrzega ryzyko terminowości realizacji harmonogramu.

To co bardzo istotne to fakt podjęcia decyzji (13 marca bieżącego roku) o rozpoczęciu prac nad panelem rozpoznającym wirusowe zakażenia dróg oddechowych i opracowanie ultra-szybkiego testu wykrywającego wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę Covid-19. Z informacji medialnych oraz rozmów z przedstawicielami spółki wynika, że większość rozmów biznesowych rozpoczyna się właśnie pytaniami o możliwości PCR One w tym zakresie. Nie dziwi więc ani podjęcie takiej decyzji, ani zintensyfikowanie prac w tym temacie. W połowie maja 2020 roku spółka poinformowała o osiągnięciu etapu proof-of-concept w rozwoju panelu umożliwiającego przeprowadzenie testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 z wykorzystaniem systemu PCR One. W praktyce oznacza to, że potwierdzono laboratoryjnie możliwość detekcji RNA wirusa SARS-Cov-2 przy użyciu PCR One i jednorazowego kartridża. Oczywiście przed spółką jeszcze dość dużo prac (dalsze prace w tym kierunku i udoskonalenie rozwiązań, seria testów wewnętrznych i zewnętrznych, dokumentacja, testy przedrejestracyjne i na końcu rejestracja produktu) jednak pierwszy krok został tutaj poczyniony. Co ważne spółka podała, że w ramach zakończonego etapu wyniki testów poprawnie odzwierciedlają detekcję kontroli pozytywnej (zawierającej RNA wirusa) oraz negatywnej (nie zawierającej takiego RNA) umieszczanych w komorze próbki.

Najważniejsze pytanie jakie może sobie podstawić inwestor to oczywiście: za ile ten produkt można sprzedać. Transakcji referencyjnych na rynku nie ma zbyt dużo i z natury rzeczy nie są one do końca między sobą porównywalne. Zarząd spółki w swoich prezentacjach stara się przedstawiać pewne zagregowane dane rynkowe – to na pewno plus.




kliknij, aby powiększyć


Dane rynkowe pokazują medianę transakcji w roku 2019 na poziomie 83 mln USD, czyli prawie dwa razy mniejszą niż rok wcześniej. Gdybyśmy założyli możliwość odchylenia od mediany z 2019 roku o 50 proc. to otrzymujemy przedział 42-125 mln USD, co przy kursie USD/PLN 4,1 daje nam wartości transakcyjne na poziomie 170-512 mln zł. W chwili obecnej kapitalizacja spółki wynosi ok. 400 mln zł. Należy pamiętać, że spółka zamierza przeznaczyć na dywidendę (ew. skup akcji) minimum 50 proc. uzyskanej ceny. Te wartości oczywiście wyglądają mniej obiecująco niż dane z 2018 roku, które generalnie po prostu były ok. 2 razy wyższe. Jak będzie obecnie trudno powiedzieć.
W obecnej sytuacji mamy na szali kwestię Covid-2 a z drugiej strony upływający czas. Nie trudno sobie wyobrazić, że wszyscy na rynku potencjalnie zainteresowani transakcją pytają o zdolności wykrywania koronawirusa. Stąd też wzmożone prace spółki nad tym panelem. Wydaje się, że obecna sytuacja pandemiczna powinna powodować lawinowy wzrost zainteresowania takimi urządzeniami o dość wysokiej czułości i specyficzności – testy PCR pod tym względem mają gigantyczną przewagą nad tzw. szybkimi testami serologicznymi. Posiadanie panelu wykrywającego Covid-2 w ciągu 15 minut i jego ewentualne mutacje może faktycznie stanowić gigantyczną przewagę konkurencyjną co w oczywisty sposób powinno wpłynąć na możliwość komercjalizacji i uzyskanie adekwatnej ceny.

Z drugiej strony czas płynie nieubłaganie. Największe firmy medyczne na świecie podjęły prace zarówno nad szczepionkami jak i nad testami wykrywającymi w szybki sposób wirusa. To jest oczywiste zagrożenie dla spółki. Choć o ile Big Pharma dysponuje de facto gigantycznymi pieniędzmi to jednak nie jest w stanie zagiąć czasoprzestrzeni, a na wypracowanie pewnych rozwiązań po prostu potrzeba czasu.

Nie należy również zapominać o drugim projekcie i możliwości jego komercjalizacji wciąż w 2021 roku. A tutaj mówi się o szansie na transakcję porównywalnej wielkości co PCR One. Choć oczywiście trzeba zastrzec dwie rzeczy. Po pierwsze transakcji sprzedaży PCR One jeszcze nie ma, po drugie do ukończenia drugiego projektu mamy jeszcze ponad rok czasu i choćby z tego powodu należałoby zastosować pewne dyskonto.

Raz jeszcze przypomnę, żeby nie zapominać, że transakcje tego typu (sprzedaż firm biotech) są dość specyficzne i posługiwanie się średnimi czy medianami nie musi odzwierciedlać prawdopodobieństwa zajścia transakcji w takich wartościach. W szczególności, że próbka na której bazujemy (6 transakcji w 2019 roku) nie jest przecież zbyt liczna a porównywalność urządzeń też jest raczej iluzoryczna.

BacterOMIC – młodszy brat

Drugim projektem jest BacterOMIC czyli narzędzie diagnostyczne oferujące kompleksowe oznaczenie antybiotykowrażliwości. Projekt ten wg nowego przyśpieszonego harmonogramu ogłoszonego w marcu 2019 roku powinien być zakończony i skomercjalizowany w połowie 2021 roku. Spółka poinformowała w połowie stycznia 2020 roku o zakończeniu IV etapu („Uzyskanie gotowości do industrializacji systemu oraz opracowanie projektu linii F&S”) a w pierwszej dekadzie kwietnia o zakończeniu V etapu („Uzyskanie gotowości do badań przedrejestracyjnych”).

Harmonogram na kolejne kwartały zakładał przeprowadzenie trzeciej serii testów prewalidacyjnych do końca pierwszego półrocza 2020 roku. I tutaj również spółka ostatnio poinformowała o możliwym przedłużeniu harmonogramu tej części etapu (konkretnie etapu 6a – „Przeprowadzenie serii testów prewalidacyjnych”) do końca trzeciego kwartału. Co istotne w tym wypadku zarząd stoi na stanowisku, że nie powinno to wpłynąć na terminowość całości prac z etapu 6 („Badania przedrejestracyjne”), który ma się zakończyć w czwartym kwartale 2020 roku. Można zakładać, że realizacja dwóch kolejnych podetapów (b i c) jest w pewien sposób niezależna od przeprowadzania testów w zewnętrznych laboratoriach.
Z kolei druga połowa 2020 r. to czas na uruchomienie linii produkcyjnej chipów i analizatorów (Q3 2020) oraz przeprowadzenie badań przedrejestracyjnych (Q4 2020). Końcowy etap certyfikacji i rejestracji systemu zaplanowany został na drugi kwartał 2021 r.

Rachunek zysków i strat, czyli wciąż oczekiwane straty

Brak przychodów to oczywiście generowanie strat co widać na wykresie poniżej.



kliknij, aby powiększyć




kliknij, aby powiększyć


Strata netto w ostatnim kwartale zmniejszyła się do poziomu 1,743 tys. zł co oznacza, że była mniejsza o 417 tys. niż kwartał wcześniej. Strata jednocześnie była wyższa o 431 tys. zł niż rok wcześniej i stało się tak pomimo wyższej kapitalizacji kosztów na bilansie. Od 5 kwartałów spółka kapitalizuje koszty dotyczące projektu PCR One - co zresztą bardzo ładnie widać na drugim wykresie prezentującym długoterminowe rozliczenia międzyokresowe. Do tamtego momentu skapitalizowane wartości dotyczyły w większości aktywowanych kosztów projektów uzyskania międzynarodowej ochrony patentowej wynalazków. W chwili obecnej projekt PCR One nie znajduje się w fazie badawczej tylko rozwojowej więc koszty związane z tym projektem są kapitalizowane na aktywach trwałych. Możemy zakładać, że w większości są to wynagrodzenia oraz usługi obce. Wartość kapitalizowanych kosztów w ostatnich dwóch kwartałach wynosiła ok. 1,5-1,6 mln zł.

Skoro koszty są kapitalizowane na bilansie skąd więc wyższa skonsolidowana strata netto porównując rok do roku? Proszę spojrzeć na poniższy wykres i wszystko stanie się jaśniejsze. Dla przypomnienia dodam, że spółka-matka czyli Scope Fluidics S.A. posiada dwie spółki zależne – Curiosity Diagnostics Sp. z o.o. (rozwijanie systemu PCR One) oraz Bacteromic Sp. z o.o. (rozwijanie systemy BacterOMIC). De facto są to spółki celowe powołane do rozwoju i komercjalizacji obydwu projektów.



kliknij, aby powiększyć


Grupa kapitałowa przyśpiesza prace nad projektem BacterOMIC, który jest traktowany wciąż jako projekt badawczy, czyli koszty są przede wszystkim odnoszone w ciężar rachunku zysków i strat. Oczywiście przyśpieszenie prac powoduje po prostu ponoszenie wyższych kosztów. Spółka matka czyli Scope Fluidics w analizowanym okresie miała dość zbliżone koszty jak rok wcześniej – 615 tys. zł obecnie vs. 553 tys. zł. Wyskok w czwartym kwartale kosztów operacyjnych w Scope Fluidics do kwoty 1,15 mln zł należy przypisać wzrostowi wynagrodzeń. Koszty wynagrodzeń (bez uwzględniania narzutów na płace) w spółce matce w czwartym kwartale 2019 roku wyniosły 0,5 mln zł (+0,35 mln zł r/r). Jednocześnie te wynagrodzenia były wyższe o 30 proc. niż ich skumulowana wartość za 3 pierwsze kwartały 2019 roku. To jednoznacznie opisuje powód dość wysokiej straty zarówno skonsolidowanej jak i jednostkowej poniesionej w czwartym kwartale poprzedniego roku.

Puszczając wodze fantazji można założyć, że były to premie dla członków zarządu np. związane z uzyskanie finansowania dla BacterOmica czy przeprowadzeniem procesu podwyższenia kapitału. Czy tak było zapewne dowiemy się w raporcie rocznym, który powinien zawierać notę na temat wynagrodzeń zarządu. Niestety spółka przełożyła, oczywiście zgodnie z prawem, publikację raportu z końca maja na koniec lipca za co należy jej przyznać minus. Pozostaje więc tylko mieć nadzieję, że data końca lipca nie jest ostateczną i uda się wypuścić raport szybciej. Na szczęście spółka jest notowana na rynku NC, więc raport za czwarty kwartał 2019 roku ujrzał światło dzienne w połowie lutego, jednak zawsze raport roczny (sygnowany pieczątką biegłego rewidenta) ma większą wartość niż kwartalny. Moje założenie na temat powodu wzrostu kosztów w czwartym kwartale może być oczywiście błędne i być może jest to np. efekt przyznania premii większości osobom pracującym w spółce za osiągnięcie kolejnych kamieni milowych w realizowanych projektach.

Kasa od inwestora potwierdza zaufanie

Jak wiadomo cash jest king, a w przypadku spółek nie mających przychodów jest to absolutne „must have”. W wypadku analizowanej spółki sytuacja nie zmieniła się istotnie w porównaniu z omówieniem wyników za poprzedni kwartał.



kliknij, aby powiększyć




kliknij, aby powiększyć


W dwóch poprzednich emisjach (lata 2017 i 2019) spółka zebrała razem prawie 30 mln zł (odpowiednio 16 i 13,9 mln zł). Emisja niewątpliwie poprawiła zarówno pozycję gotówkową jak i pozycję negocjacyjną spółki. Jednak to co istotne w obecnej sytuacji to tempo konsumpcji środków pieniężnych. Można je przyjąć na poziomie ok. 4,0 mln zł kwartalnie. Być może jest to nawet trochę optymistyczna wersja, ponieważ przecież spółka pracuje nad panelem Covid-2 co pociąga za sobą dodatkowe nakłady. A prace nad tym panelem dopiero wystartowały w drugiej połowie marca, co oznacza, że ich wpływ na koszty pierwszego kwartału nie był zapewne znaczący.

To wszystko powyżej oznacza, że pieniędzy przy obecnym tempie wydatkowania, może zabraknąć już pod koniec roku. Najprawdopodobniej jednak spółka otrzyma jeszcze małe kilka mln zł z dotacji co powinno trochę poprawić tę sytuację – czy też wydłużyć możliwość finansowania prac o jeden kwartał. Nie ulega jednak wątpliwości, że potencjalny brak sprzedaży PCR One w 2020 roku spowoduje pytanie jak finansować dalej spółkę.. Oczywiście taki scenariusz nie musi wystąpić przy założeniu, że spółka certyfikuje PCR One do końca trzeciego kwartału i wtedy skomercjalizuje projekt.

Jak będzie z dotacjami nie chcę nawet zgadywać. Wpływy z dotacji w czwartym kwartale 2019 roku wyniosły aż 4,8 mln zł, co jak zrozumiałem było gównie efektem uzyskania dotacji zaliczkowej do projektu Bacteromic oraz dotacji do prac rozwojowych w ramach projektu PCR ONE. Przypominam, że spółka prezentuje wpływy z dotacji w zestawieniu z przepływów na działalności finansowej (na wykresie powyżej fioletowej linii „ICF (dotacje)” z osią liczbową po prawej stronie). Wynika z tego, że w ostatnich 3 latach (12 kwartałów) spółka pozyskała (w postaci wpływów) dotacje na ok 10,0 mln zł, natomiast wydatkowała na poziomie kosztów operacyjnych ok. 24 mln zł. Warto również pamiętać, że spółka otrzymała warunkową rekomendację na dofinansowanie prac związanych z rozwojem panelu wykrywającego obecność wirusa SARS-CoV-2, w ramach konkursu Covid-19 prowadzonego przez Agencję Badań Medycznych. Rekomendowana przez agencję kwota dofinansowania wynosi ok. 2,6 mln zł. Ostateczna decyzja miała zostać podjęta przez ABM do końca maja – czy tak się stało nie wiemy, ale spółka nie wydała w tym zakresie żadnego komunikatu – stan na moment pisania raportu czyli 1 czerwca godz. 10.00 rano.

Podsumowanie

Scope Fluidics to niewątpliwie jedna z ciekawszych spółek notowanych na rynku New Connect. Wycena spółki w ostatnim okresie oscyluje ok. 400 mln zł. Niewątpliwie magnesem przyciągającym do spółki mogą być wyobrażenia o setkach milionów dolarów, które spółka być może uzyska już w ciągu kolejnych kilkunastu miesięcy z komercjalizacji dwóch projektów. Po przesunięciu terminu certyfikacji wydaje się, że przed spółką jest kilka tygodni względnego spokoju w zakresie zmienności, o ile oczywiście nie pojawią się istotne (pozytywne lub negatywne) informacje ze spółki na temat postępów i efektów realizacji kolejnych etapów harmonogramu.

Oczywiście nie można zapominać o potencjalnym trzecim projekcie. W poprzednich analizach zwracałem uwagę na prawdopodobną dziurę czasową pomiędzy komercjalizacją obecnych dwóch projektów a następnymi. Obecnie gro pracy i pełna para idzie w kierunku komercjalizacji PCR One (oraz panelu COVID-2) i Bacteromic, ale niewątpliwie ogłoszenie kolejnego projektu wraz z pewnymi wstępnymi założeniami co do harmonogramów i budżetów pomogłoby w dalszym wzroście kapitalizacji spółki.

Nie ulega też wątpliwości, że wycena spółek biotechnologicznych wymyka się standardowym podejściom opartym na wskaźnikach czy przepływach. Tutaj w dużej mierze bazuje ona na ocenie potencjału i wiarygodności potencjału ludzkiego w danej spółce, możliwości dalszego rozwoju produktów i próbie szacowanie ceny transakcyjnej. Niewątpliwie zakończona z sukcesem sprzedaż PCR One uwiarygodniłaby dodatkowo spółkę co powinno również pozytywnie wpłynąć na jej kapitalizację.

Aby nie popaść w hiper entuzjazm to jednak warto pamiętać wciąż o ryzyku komercjalizacji projektów. Żaden z nich nie został jeszcze zarejestrowany ani sprzedany. Dodatkowo dla inwestorów na pewno wyzwaniem jest określenie potencjalnej ceny transakcyjnej. Zarówno dotyczy to zmian median cen sprzedażowych między latami 2018-2019 jak i oszacowania wpływu związanego z pandemią i koronawirusem.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Powyższa treść przez 365 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF
Edytowany: 1 czerwca 2020 12:04

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 10 czerwca 2020 07:54:57 przy kursie: 158,00 zł
Wywiad , który ukazał się wczoraj z P.Garsteckim w i-micronews, a który przeprowadził Sébastien Clerc, Technology and Market Analyst, autor raportu Point-of-Need 2020 – Including PCR-Based Testing, Yole Développement.

www.i-micronews.com/the-next-g...


andy_dufresne
130
Dołączył: 2009-01-29
Wpisów: 998
Wysłane: 10 czerwca 2020 17:58:57 przy kursie: 158,00 zł
Dzięki za wyszukanie podzielenie się.

Jakiś czas temu robiłem krótki reasearch dwóch firm wskazanych w raporcie jako bezpośrednich konkurentów systemu PCR|ONE (pod względem szybkości testów oraz ich złożoności - vide prostokąt na slajdzie z raportu z zalinkowanego wyżej wywiadu).

Fluxergy

- firma amerykańska działająca od 2013;

- inwestor na pokładzie: John Tu (Kingston Technology)

- szerokie potencjalne zastosowanie urządzenia, nie tylko w zakresie PCR (PCR, chemistry-, immunochemistry- and cytometry-based testing)

- obecnie system w fazie beta w zastosowaniach weterynaryjnych

- ostatnio otrzymali 30 mln USD dofinansowania na test wykrywający SARS-CoV2 w czasie poniżej godziny i z aktualności na stronie wydaje się, że na tym obecnie skupiają swoją aktywność.

Linki:
https://fluxergy.com/company
https://fluxergy.com/#applicationbox
fluxergy.com/blog/fluxergy_ann...

Quantum Mdx

- firma brytyjska założona w 2008 o zasięgu międzynarodowym; wśród partnerów wskazana m.in. fundacja Gatesów;

- działalność obejmuje cztery systemy diagnostyczne, w tym Q-POC umożliwiający wykonywanie testów diagnostycznych w czasie od 10 do 30 minut;

- obecne wskazywane zastosowania to HPV, gruźlica i choroby weneryczne, potencjalnie dużo szersze niż medycyna (rolnictwo, przemysł, ochrona środowiska itp.)

- również działają na polu testów na SARS-CoV-2 (czas wykrycia ok. 75 minut).

Linki:
https://quantumdx.com/the-company
https://quantumdx.com/q-poc
https://quantumdx.com/sars-cov-2

Jestem na Twitterze

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 11 czerwca 2020 08:25:47 przy kursie: 158,00 zł
Dobrze, że pokazałeś szerzej tych konkurentów, nie pomyślałem o tym. Na razie oczywiście rozmawiamy o bardzo młodej spółce (Scope), która jak na razie niczego nie sprzedała, ale patrząc na koszty działań innych podobnych profilowo spółek (jak piszesz dofinansowanie 30 mln USD na testy SARS-Cov2) , kapitalizacje takich spółek w USA (oczywiście jak im wyjdzie pomysł), bardzo młody i niedojrzały oraz bez spektakularnego sukcesu med-tech i biotech rynek polski, myślę sobie, że za 5, 10 lat możemy być w rzeczywistości, która na dzisiaj wydaje się nieracjonalna.

CarlosRoca
74
Dołączył: 2020-06-11
Wpisów: 42
Wysłane: 11 czerwca 2020 18:26:55 przy kursie: 158,00 zł
Ciekawy news - Amazon przeznaczy miliard dolarów na testy własnych pracowników na Covid-19.

Link: www.propertynews.pl/magazyny/a...

To pokazuje bardzo ważny trend, z punktu widzenia technologii PCR ONE rozwijanej przez SCPFL i panelu na Sars-Cov-2, jaki może zwiększyć wielokrotnie wartość rynku urządzeń diagnostycznych dla potencjalnych nabywców technologii i urządzenia Scope Fluidics a co za tym idzie samego urządzenia PCR ONE.

KaWalec
1
Dołączył: 2019-04-29
Wpisów: 36
Wysłane: 19 czerwca 2020 15:48:47 przy kursie: 175,00 zł
Czy ja dobrze rozumiem ten komunikat:
biznes.pap.pl/espi/pl/reports/...
Że certyfikat na urządzenie już za chwileczkę już za momencik: III kwartał 2020??:)))))

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 20 czerwca 2020 08:31:32 przy kursie: 175,00 zł
To oznacza, że robią swoje i krok za krokiem realizując przyjęty harmonogram i zaliczając kolejne kamienie milowe, niezależnie od tego czy rynek dookoła wykazuje euforię czy głęboki sceptycyzm. Ten sposób działania jest bardzo skuteczny, ponieważ daje bardzo duże prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu ale jest realizowany przez bardzo niewiele firm obecnych na rynku.

thommat
0
Dołączył: 2016-11-17
Wpisów: 124
Wysłane: 20 czerwca 2020 11:46:21 przy kursie: 175,00 zł
Może to pozwoli nam przebić w końcu skutecznie ath

yodyod
24
Dołączył: 2011-11-23
Wpisów: 480
Wysłane: 22 lipca 2020 18:30:11 przy kursie: 208,00 zł
Wywrotka tuż przed komercjalizacja...

Niestety zrobił się MABION BIS

Rynek zawsze pokazuje gdzie jest miejsce polskich podmiotów....

Wynika z tego, że bez mocy produkcyjnych nikt nie jest zainteresowany, a tego nikt nie przewidział...


Seneca
3
Dołączył: 2019-01-10
Wpisów: 47
Wysłane: 22 lipca 2020 23:42:54 przy kursie: 208,00 zł
Kolega Yodyod, tyle niewiadomych a Ty od razu taką laurkę im wystawiasz.

Nie podoba sie mojem ego przesuiecie w czasie. Nie podoba mi się, że taka mozliwość raczej była omijana w komunikacji z rynkiem - raczej mowa była o przsuieciu w badaniach klinicznych na gronkowca. Ale nie myslmy zero-jedynkowo.
Wydaje mi sie, że zarzad Scope mógł sprzedać projekt nie dysponując panelem Covid. Ale poszli ta drogą widząc zwielokrotnienie? ceny sprzedaży.
To wygląda na zmianę strategii podyktowaną warunkami potencjalnego nabywcy.
Co Ty byś po 10 latach pracy nad urządzeniem zrobił na ich miejscu?

thommat
0
Dołączył: 2016-11-17
Wpisów: 124
Wysłane: 23 lipca 2020 06:28:29 przy kursie: 208,00 zł
W komunikacie nie ma informacji o zmianie w harmonogramie polegającym na przesunięciu planowanej na 4q komercjalizacji. Pojawia się to early access który ma niby trwać do 2021. Moim zdaniem jest to bardzo niejasno zapisane i samo to wywołuje negatywne odczucia. Szkoda, że konferencja nie jest przed sesją

yodyod
24
Dołączył: 2011-11-23
Wpisów: 480
Wysłane: 23 lipca 2020 06:53:30 przy kursie: 208,00 zł
Seneca
Co ja bym zrobił? Wziąłbym kasę że sprzedaży - tu i teraz, taka jakiej oczekiwał rynek i rozwijalbym kolejne projekty. To bym zrobił.
Tramwaj poza torowiskiem zawsze wygląda żałośnie i nie spelnia swojej funkcji - oni nie mają kompetencji w produkcji. To są zupełnie inne procesy.
MABION zrobił gigantyczna rzecz zrealizował III etap badań klinicznych i gdyby sprzedał projekt do big pharma, dziś rozwijalby kolejne projekty , a cena akcji wynosilaby 500 a nie 23. Ale oni się uparli, że będą produkować i rozbili się o nieznajomość języka angielskiego używanego przez EMA a może i jakaś Big Pharma maczala w tym palce.

Pozdrawiam

Ps. Przy okazji warto skrupulatnie przeanalizować zachowanie kursu w okolicach dni wskazanych w raporcie, było ich kilka

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 29 lipca 2020 13:53:31 przy kursie: 189,00 zł
SCOPE FLUIDICS - analiza techniczna na życzenie


Walor w długoterminowym trendzie wzrostowym, natomiast w krótkim i średnim terminie takie zjawisko nie występuje. Realizacja zysków została skutecznie powstrzymana w strefie przeszło 2,5-miesięcznej konsolidacji. Sądząc po słupkach wolumenu w trakcie ostatnich sesji, popyt dostrzegł w kilkudniowej przecenie okazję do zakupów - doskonale to widać w interwale 1H. Każdy atak podaży był skutecznie kontrowany wyższym wolumenem zakupów. Jednak z racji malejących słupków wolumenu w miarę osiągania wyższych poziomów cenowych dostrzegam ryzyko powstania jeszcze jednej fali wyprzedaży sięgającej w wersji pesymistycznej długoterminowej średniej. Ryzyko kolejnego impulsu spadkowego powinno zostać zażegnane wraz z pokonaniem oporu na poziomie 213 zł.


kliknij, aby powiększyć


Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 31 lipca 2020 08:04:19 przy kursie: 170,00 zł
Dlaczego szybkość testowania jest kluczowa i dlaczego jedynie wiarygodne testy PCR mają poważną rację bytu na rynku.

www.medonet.pl/koronawirus/kor...

Analityk Fundamentalny
PREMIUM
375
Dołączył: 2011-12-27
Wpisów: 995
Wysłane: 20 sierpnia 2020 20:55:34 przy kursie: 198,00 zł
Przesunięty deadline po raz drugi - omówienie sprawozdania finansowego Scope Fluidics po II kw. 2020 r.

Ostatnie omówienie rozpoczynałem od informacji o wydłużeniu okresu certyfikowania urządzenia do końca trzeciego kwartału. Ze względu na pandemię oraz prace nad testem COVID-2 spółka w drugiej połowie lipca poinformowała o rozszerzeniu prac nad PCR One w zakresie testów na COVID-2 oraz chęć pozyskania dodatkowego finansowania. W efekcie istnieje poważne ryzyko przesunięcia komercjalizacji projektu, choć zarząd nadal podtrzymuje chęć jego zamknięcia (czyt. sprzedaży w 2020 roku).
Na temat modelu biznesowego, ludzi zaangażowanych w projekt, akcji fantomowych czy bardziej szczegółowego omówienia dwóch prowadzonych projektów (PCR One i BacterOMIC) nie będę się już powtarzał i odsyłam do jednej z poprzednich analiz (www.stockwatch.pl/forum/wpis-n...).

PCR ONE – odroczone końcowe odliczanie

Przypomnę tylko, że PCR One to aparat diagnostyczny (zautomatyzowana analiza markerów genetycznych) wykrywający zakażenia i mający dawać wyniki w ciągu 15 minut. System ma umożliwiać rozpoznanie do kilkudziesięciu patogenów. W związku z pandemią oczywiście najbardziej gorącym i chodliwym pomysłem jest dodatkowy (drugi poza PRSA) panel wykrywający Covid-2.

Jeśli chodzi o panel MRSA to po podpisaniu na początku kwietnia 2020 roku umowy o przeprowadzenie oceny skuteczności klinicznej systemu PCR|ONE z trzema szpitalami w województwie mazowieckim niestety niewiele się wydarzyło. Ze względu na pandemię szpitale są skupione na koronawirusie i działają w innych reżimach sanitarnych niż wcześniej co powoduje perturbacje związane z gromadzeniem próbek przez szpitale oraz wystartowaniem całej procedury testowania. Jest to dość istotna informacja, ponieważ jest to warunek konieczny do certyfikacji, której termin spółka przesunęła (raport bieżący z maja 2020 roku) na 30 września bieżącego roku. W trakcie jednego z webinarów z inwestorami zarząd deklarował, że proces może potrwać 4-6 tygodni. To oznacza, że okienko czasowe w zasadzie się zamyka i może być trudne o ile w ogóle możliwe dotrzymanie tego terminu. O ile oczywiście nie okazało się, że jednak zbieranie próbek w szpitalach i testowanie już się rozpoczęło.

Jeśli chodzi o panel wykrywający wirusa SARS-CoV-2 to według informacji podawanych przez spółkę prace idą pełną parą, po osiągnięciu w połowie maja etapu proof-of-concept - laboratoryjne potwierdzenie możliwość detekcji RNA wirusa SARS-Cov-2 przy użyciu PCR One i jednorazowego kartridża.

Bazując na informacjach płynących z raportów bieżących, okresowych, chatach i spotkaniach z zarządem można stwierdzić, że posiadanie panelu wykrywającego SARS-Cov-2 może być warunkiem koniecznym, aby móc sprzedać ten produkt. Potwierdza to de facto zarząd pisząc w swoim sprawozdaniu:



kliknij, aby powiększyć


W zasadzie zarząd tym akapitem potwierdził moje przypuszczenia z poprzedniej analizy. Wtedy podkreślałem, że z jednej strony mamy na szali kwestię Covid-2 (niebywały popyt w momencie odniesienia sukcesu co również powinno mieć przełożenie na cenę sprzedaży) a z drugiej strony upływający czas (prace nad testami prowadzone na całym świecie co w momencie debiutu wiarygodnego konkurencyjnego analizatora może spowodować problemy w komercjalizacji PCR One). Innymi słowy – PCR One należy skomercjalizować jak najszybciej, co jednak jest prawdopodobne przy przekonaniu kupca do wiarygodności panelu wykrywającego koronawirusa.

Warto również przypomnieć, że w przestrzeni medialnej co rusz pojawiają się informacje o super-testach, lekach (Biomed) czy nawet szczepionkach (ostatnio z Rosji) na koronawirusa. Gdy jednak przyjrzymy się bliżej to często okazuje się, że po początkowym zachwycie widać problemy z wiarygodnością (naukowo rozumianą jako czułość i specyficzność) testów wykrywających koronawirusa. Zresztą proszę popatrzeć na slajdy z prezentacji inwestorskiej.



kliknij, aby powiększyć




kliknij, aby powiększyć


Warto pamiętać, że są to dane pochodzące od spółki, a każdy inwestor powinien sam je zweryfikować i ocenić ich zasadność. Wracając jeszcze do małej wiarygodności obecnie stosowanych testów na Covid – ma to również przełożenie na pewną podejrzliwość potencjalnych nabywców oferowanych rozwiązań, co z kolei powoduje nacisk na wykonywanie większej ilości testów i poświadczeń niż w normalnej (poprzedniej) rzeczywistości.

W efekcie wszystkich zmian okołorynkowych Spółka podjęła decyzję o możliwości rozbudowy mocy produkcyjnych do września 2021 roku na poziomie ok. 100 analizatorów oraz 50-100 tys. paneli/cartridge. Moce produkcyjne są outsourcowane więc można uspokoić część inwestorów – spółka nie zamierza parać się produkcją i własnoręczną dystrybucją PCR One. Przeprowadzenie takiego procesu zwiększenia mocy produkcyjnych powoduje oczywiście konieczność zapewnienia dodatkowego finansowania, o czym jeszcze napiszę. Sytuacja pandemiczna zapewne zmieniła również rynek diagnostyczny. Z jednej strony spółka musi przygotować (wyprodukować) o wiele więcej urządzeń niż zamierzała, w celu przejście przez procedurę FDA Emergency Use Authorisation. Z drugiej wprowadzenie takiej procedury jest dość dużą szansa dla spółki (w kontekście potrzebnego czasu, uproszczonych procedur i potencjalnego zwiększenia wartości urządzenia po jego ewentualnej rejestracji w USA). Dodatkowo choć to już trochę moje spekulacje, wydaje się, że bardzo istotna staje się również kwestia mocy produkcyjnych, których na świecie po prostu w tym zakresie brakuje. Można domniemywać, że również jest to jeden z warunków stawianych przez potencjalnych nabywców spółce. Nawet jeśli sama technologia jest super i przełomowa to co po niej, jeśli nie można tego szybko przełożyć na wyprodukowanie urządzeń, które będą działać i dostarczać przychodów potencjalnemu nabywcy. Wydaje się więc naturalnym, że zapewnienie mocy produkcyjnych powinno również potencjalnie zwiększyć wartość przyszłej komercjalizacji.

O tym, że prace nad panelem wykrywającym Covid-2 idą pełną para świadczyć może zaraportowanie 2 dni temu podpisanej umowy na wykonanie oceny skuteczności PCR One panel Covid-2 w ramach procedury FDA EUA z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie. Jeśli procedura ta zakończy się sukcesem to zarząd planuje, aby termin zakończenia badań oraz uzyskania certyfikacji nastąpiły jeszcze w tym roku. Spółka informuje, że wprowadzenie testów do obrotu w USA w ramach uproszczonej procedury (FDA EUA) wymaga przeprowadzenia zaledwie kilkudziesięciu testów i to jest, jak rozumiem, również przedmiotem umowy z UJ.

Ja ze swojej strony dodam jeszcze, że zarząd w raportach poinformował również o dacie 30 września 2021 związanej z rozbudową mocy produkcyjnych umożliwiających wytworzenie w tym okresie ok. 100 analizatorów i ok. 50-100 tys. kartridży, co na pierwszy rzut oka odbiega jednak dość znacznie od przekazywanych informacji o zakończeniu certyfikacji i planowanej komercjalizacji jeszcze w 2020 roku.

W moim odczuciu może to oznaczać chęć faktycznego podpisania umowy w 2020 roku (przynajmniej po certyfikacji panelu MRSA i być może panelu Covid-2) i zagwarantowania initial fee (opłaty początkowej) oraz uzależnienia kolejnych opłat za osiąganie kamieni milowych (np. certyfikacja panelu Covid-2, wyprodukowanie 100 urządzeń i 50-100 tys. cartridge w uzgodnionym terminie, stworzenie kolejnych paneli czy dalszy rozwój urządzenia). Jest to jednak pewna zmiana w stosunku do wcześniejszego podejścia i chęci komercjalizacji urządzenia w systemie bardziej zbliżonym do otrzymania jednej dużej zapłaty za technologię. Oczywiście warunki rynkowe się zmieniły i nie można wykluczyć, że model z kamieniami milowymi może być (oczywiście przy założeniu ich osiągnięcia) o wiele bardziej atrakcyjny finansowo.

Zarząd Scope Fluidics równoległe prowadzi rozmowy o komercjalizacji projektu i według informacji z raportu okresowego do końca czerwca bieżącego roku podpisała 10 umów o zachowaniu poufności, które umożliwiają przeprowadzenie rozmów na tematy techniczne i technologiczne. Dodatkowo spółka uzyskała w czerwcu warunkowe przyznanie patentu na terytorium Chin w zakresie modułu stanowiącego element analizatora PCR One – patenty takie zostały przyznane również na terytorium USA (2017) oraz w Europie (2019).

BacterOMIC – młodszy brat

Drugim projektem jest BacterOMIC czyli narzędzie diagnostyczne oferujące kompleksowe oznaczenie antybiotykowrażliwości. Projekt ten wg nowego przyśpieszonego harmonogramu ogłoszonego w marcu 2019 roku powinien być zakończony i skomercjalizowany w połowie 2021 roku. Przyspieszony harmonogram zakładał przeprowadzenie trzeciej serii testów prewalidacyjnych do końca pierwszego półrocza 2020 roku. Termin ten został, ze względu na pandemię, również przesunięty (konkretnie termin etapu 6a – „Przeprowadzenie serii testów prewalidacyjnych”) o 3 miesiące. Co istotne w tym wypadku zarząd stoi na stanowisku, że nie powinno to wpłynąć na terminowość całości prac z etapu 6 („Badania przedrejestracyjne”), który ma się zakończyć w czwartym kwartale 2020 roku. Końcowy etap certyfikacji i rejestracji systemu zaplanowany został na drugi kwartał 2021 r.

Rachunek zysków i strat, czyli wciąż oczekiwane straty

Sprawozdania finansowe nie są najważniejszym czynnikiem wpływającym na kapitalizację spółek biotechnologicznych, ale i tak warto je przeanalizować. Brak przychodów to oczywiście generowanie strat co widać na wykresie poniżej.



kliknij, aby powiększyć




kliknij, aby powiększyć


Strata netto w ostatnim kwartale zmniejszyła się do poziomu 1,181 tys. zł co oznacza, że była mniejsza o 561 tys. niż kwartał wcześniej oraz porównywalna z tą poniesioną rok wcześniej, kiedy już spółka rozpoczęła kapitalizację kosztów rozwojowych projekty PCR One na bilansie. Proces ten trwa od 6 kwartałów - co zresztą bardzo ładnie widać na drugim wykresie prezentującym długoterminowe rozliczenia międzyokresowe.

W chwili obecnej projekt PCR One nie znajduje się w fazie badawczej tylko rozwojowej więc koszty związane z tym projektem są kapitalizowane na aktywach trwałych. Możemy zakładać, że w większości są to wynagrodzenia oraz usługi obce. Średnia wartość kwartalnie kapitalizowanych kosztów w ostatnich okresach wynosiła mniej więcej 1,6 mln zł. Długoterminowe rozliczenia międzyokresowe wynoszą już 9,0 mln zł i jak rozumiem w zasadzie składają się wyłącznie z skapitalizowanych kosztów związanych z projektem PCR One.

Strata netto jest niższa niż w poprzednim kwartale co częściowo (kwota 268 tys. zł) można wytłumaczyć skorzystaniem z tarczy antykryzysowej jako ulgi z tytułu umorzenia składek ZUS. Dodatkowo spółka rozpoznała w pozostałych przychodach operacyjnych 745 tys. zł związanych z dotacjami. Tutaj ze względu na sposób księgowania należy zaznaczyć, że jest to jednak kwota księgowa a nie fizyczny wpływ gotówki z tytułu przyznanej dotacji, które w tym kwartale wyniósł niecałe 200 tys. zł.

Kasa od inwestora potwierdza zaufanie

Jak wiadomo cash jest king, a w przypadku spółek nie mających przychodów jest to absolutne „must have”. W wypadku analizowanej spółki środki pieniężne sukcesywnie spadają, chyba, że ma miejsce podwyższenie kapitału jak w czwartym kwartale zeszłego roku.



kliknij, aby powiększyć


W chwili obecnej (koniec czerwca 2020) środki pieniężne wynoszą 12,0 mln zł, choć oczywiście należy przyjąć, że na dzień dzisiejszy (połowa sierpnia) jest już to kwota mniejsza.



kliknij, aby powiększyć


W dwóch poprzednich emisjach (lata 2017 i 2019) spółka zebrała razem prawie 30 mln zł. Emisja grudniowa niewątpliwie poprawiła zarówno pozycję gotówkową jak i pozycję negocjacyjną spółki – był to zresztą jeden z jej celów. To co jednak istotne w obecnej sytuacji to tempo konsumpcji środków pieniężnych. Można je przyjąć na poziomie ok. 3,0-4,0 mln zł kwartalnie. Być może jest to nawet trochę optymistyczna wersja, ponieważ przecież spółka pracuje ciężko nad panelem Covid-2 co powinno pociągnąć za sobą dodatkowe nakłady finansowe.

To wszystko powyżej oznacza, że pieniędzy, przy obecnym tempie wydatkowania, mogłoby zabraknąć pod koniec pierwszego kwartału 2020 roku. Najprawdopodobniej jednak spółka otrzyma jeszcze małe kilka mln zł z dotacji co powinno trochę poprawić tę sytuację. Nie ulega jednak wątpliwości, że potencjalny brak sprzedaży PCR One w 2020 roku spowoduje pytanie jak finansować dalej spółkę.. Jak będzie z dotacjami nie chcę nawet zgadywać. Wpływy z dotacji w czwartym kwartale 2019 roku wyniosły aż 4,8 mln zł, a w kolejnym półroczu tylko 0,5 mln zł. Przypominam, że spółka prezentuje wpływy z dotacji w zestawieniu z przepływów na działalności finansowej (na wykresie powyżej fiolety linia „ICF (dotacje)” z osią liczbową po prawej stronie).

Warto również przypomnieć, że spółka otrzymała warunkową rekomendację na dofinansowanie prac związanych z rozwojem panelu wykrywającego obecność wirusa SARS-CoV-2, w ramach konkursu Covid-19 prowadzonego przez Agencję Badań Medycznych na kwotę 2,6 mln zł. Ostatecznie Scope nie zdecydował się skorzystać z tej dotacji, ponieważ mogłoby to ograniczyć możliwość licencjonowania czy też komercjalizacji produktu. Trzeba spółkę pochwalić za takie podejście, a jednocześnie zadać sobie (i innym spółkom) pytanie czy takie ryzyko nie tkwi w projektach dotacyjnych przyznawanych innym podmiotem notowanym na giełdzie.

Wróćmy więc do wcześniej już wspomnianego dodatkowego finansowania o którym spółka poinformowała 22 lipca bieżącego roku. Dalsze prace nad panelem SARS-CoV-2 zostały wycenione na 6-9 mln EUR. Zarząd zamierza sfinansować tę kwotę przynajmniej w 70 proc. środkami pochodzącymi z polskich i/lub europejskich programów pomocowych. Z kolei reszta pochodzić będzie zapewne z emisji akcji. O tym przekonamy się zapewne w dniu jutrzejszym na WZA. Zarząd poinformował o rozmowach z europejską instytucją finansową, która wydaje się, że zaoferowała produkt finansowy interesujący dla spółki. Czy jest to po prostu objęcie akcji, emisja obligacji zamiennych czy jakiś inny produkt to nie zostało w komunikacie określone. Należy zaznaczyć, że zarząd nie przesadza o konieczności emisji, a jedynie uzyskać zgodę WZA na ewentualne przeprowadzenie emisji w ramach kapitału docelowego.

Podsumowanie

Scope Fluidics to niewątpliwie jedna z ciekawszych spółek notowanych na rynku New Connect. Wycena spółki w ostatnim okresie oscyluje ok. 500 mln zł. Niewątpliwie magnesem przyciągającym do spółki mogą być wyobrażenia o setkach milionów dolarów, które spółka być może uzyska już w ciągu kolejnych kilku-kilkunastu miesięcy z komercjalizacji dwóch projektów. Wycena spółek biotechnologicznych wymyka się standardowym podejściom opartym na wskaźnikach czy przepływach. Tutaj w dużej mierze bazuje ona na ocenie potencjału i wiarygodności potencjału ludzkiego w danej spółce, możliwości dalszego rozwoju produktów i próbie szacowanie ceny transakcyjnej. Warto pamiętać wciąż o ryzyku komercjalizacji projektów. Żaden z nich nie został jeszcze ukończony, ani co najważniejsze sprzedany. Dodatkowo dla inwestorów na pewno wyzwaniem jest określenie potencjalne ceny transakcyjnej, również (choć nie tylko) w kontekście wpływu związanego z pandemią i koronawirusem.

Po przesunięciu terminu zakończenia prac (maj) oraz informacji o możliwym kolejnym rozwodnieniu (lipiec) nadchodzi czas w którym zarząd powinien pokazać efekty swojej pracy. Członkowie zarządu podczas rozmów z inwestorami potwierdzają, że ich celem jest komercjalizacja PCR One w tym roku i z tego powinni być rozliczani. Tak więc zostało 133 dni…

P.S. Oświadczam, że posiadam akcje Scope Fluidics w moim portfelu w chwili obecnej (poniżej 10 proc. portfela) i dokonywałem transakcje w ostatnich 30 dniach. Analizę przeprowadziłem starając się być maksymalnie obiektywnym tak jak tylko potrafię.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 360 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
Analityk fundamentalny z zawodu, ale przede wszystkim z pasji. Miłośnik GPW - #giełdamojapasja.
Twitter - @AnalitykF
Edytowany: 21 sierpnia 2020 13:04

tomasz321
54
Dołączył: 2013-10-13
Wpisów: 210
Wysłane: 29 sierpnia 2020 08:38:54 przy kursie: 176,50 zł
Jakie testy stosować i kiedy ? Nie jest to tekst idealny, brak poruszanych wielu ważnych kwestii, ale na poziomie elementarnym (ukazał się w Kurierze Medycznym piśmie dla lekarzy) jest ok. Warto przeczytac.
www.termedia.pl/koronawirus/Ja...

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 4 września 2020 12:02:28 przy kursie: 164,00 zł
1) Scope Fluidic opuścił dołem te dość strome Widły Andrewsa. Próba powrotu do środka była niezbyt udana i zakończyła się jedynie ślizganiem od spodu po dolnej linii Wideł. Inna rzecz, że takie strome Widły ciężko utrzymać bez silnego trendu wzrostowego.


kliknij, aby powiększyć


2) Gann "wypowiada się" jasno o perspektywach spółki. Wzrost zakończony na bardzo prostej i ładnej rymowance ceny i czasu (69 sesji i 269 PLN), a stosunek 2 sąsiednich fal, wzrostowej i spadkowej również w przybliżeniu się tu rymuje:


kliknij, aby powiększyć


Wygląda to na trwanie waloru w średnioterminowej korekcie - jak na razie nic odkrywczego nie powiedziałem blackeye .
Gdzie oczekiwać możliwego zakończenia? Jak zwykle, to tylko gdybanie, które Pan Rynek musi jeszcze zechcieć potwierdzić, ale... walor zdaje się poruszać w takim oto, szerokim kanale wzrostowym. Zejście ceny do dolnej linii kanału i formowanie tam dna byłoby logiczną kontynuacją zachowania SCP z ostatnich 2 lat:


kliknij, aby powiększyć
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Chung
PREMIUM
34
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-09-23
Wpisów: 174
Wysłane: 7 września 2020 12:44:09 przy kursie: 175,00 zł
Mam pytanie odnośnie:

www.stockwatch.pl/wiadomosci/s...

Co oznacza:
Cytat:
Ponadto EBI będzie uprawniony do bezpłatnego objęcia warrantów subskrypcyjnych upoważniających do objęcia akcji Scope Fluidics stanowiących 4,5 proc. kapitału spółki.

CarlosRoca
74
Dołączył: 2020-06-11
Wpisów: 42
Wysłane: 23 września 2020 15:52:08 przy kursie: 168,00 zł
Badzo ciekawe opracowanie na temat Covid-19 jakie zostało wydane kilka dni temu przez Polską Akademię Nauk. Mimo, że opracowanie naukowe, napisane bardzo zrozumiałym językiem.

Dla tych, którym nie chce się czytać, w wielkim skrócie - badacze wyjaśniają, dlaczego są powody, by obawiać się pogorszenia sytuacji w Polsce w sezonie jesienno - zimowym. Zwracaja uwagę, że zapotrzebowanie na opiekę zdrowotną tradycyjnie osiąga najwyższy poziom w zimie. Poza tym po wakacyjnym powszechnym rozluźnieniu można spodziewać się dużego wzrostu zachorowań na Covid -19, co wpłynie negatywnie na znaczne ograniczenie możliwości funkcjonowania opieki nad pacjentami przez polską służbę zdrowia. Wskaźnik R, który juz dziś w Polsce wynosi 1,3 osiągnie poziom powyżej 1.5, co oznacza niewydolność polskiej służby zdrowia .

Dodatkowo raport jednoznacznie wskazuje, że nie ma co liczyć ani na szczepionkę (storna 20-21 raportu) ani na lek (strona 22-24 raportu) w najblizszym czasie, a jedynym skutecznym sposobem na walkę z epienemią jest szeroko rozumiany złoty standard w walce z Covid19 czyli testowanie społeczeństwa i izolacja społeczna (storna 33 raportu).

Raport wskazuje również, że wynalezienie skutecznej szczepionki na Covid-19 jest w ogóle wątpliwe ze względu na brak takich szczepionek na inne grupy koronawirusów na świecie (storna 21-22 raportu), i to samo tyczy się niestety skutecznych leków na Covid (storna 22-24 raportu).

Polecam wszystkim, którzy interesują się tematem Covid-19:

informacje.pan.pl/images/2020/...

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE SCPFL



5 6 7 8 9

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,395 sek.

binrztpm
oiowgyoc
fkokdbme
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kkdyrhsn
mrkhwulj
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat