Omówienie wyników spółki na podstawie raportu skonsolidowanego za II kwartał 2010 r.
Wybrane dane finansowe przedstawione w sprawozdaniu finansowym za dwa kwartały br. grupy Makarony Polskie wyglądają imponująco – wzrost przychodów o ponad 30% oraz podwojony zysk netto w porównaniu do pierwszego półrocza poprzedniego roku powinny świadczyć o dynamicznie rozwijającym się biznesie. Jednakże szczegółowa analiza raportu, a w szczególności obszaru rentowności pokazuje, iż firma nie do końca potrafi przekuć zwiększone w 2009 moce produkcyjne na poziom generowanego zysku, a na ostateczny wynik duży wpływ maja zabiegi księgowe. Ale zacznijmy analizę raportu od początku.
Przychody w bieżącym roku wzrosły o ponad 30% w porównaniu do pierwszego półrocza 2009 wynika to głównie z rozbudowy zakładu. Moce produkcyjne zostały zwiększone o prawie 80% (produkcja makaronu z 2 400 t/miesiąc na 4 300) – porównując średnie miesięczne przychody z 2008 do bieżącego roku okazuje się iż wzrosły one o ok. 67%, czyli bufor to wzrostów jeszcze pozostał. Co ciekawe istotny udział w przychodach miała sprzedaż surowców (jęczmień) – jest to pochodna umowy z ARR (program Dostarczania żywności dla najuboższej ludności UE), która jest rozliczana barterowo. W zamian za produkty grupa otrzymała jęczmień. Niestety jak się okazuje został on sprzedany ze stratą co pod znakiem zapytania stawia rentowności takich umów.
Istotną pozycją mającą duży wpływ na wynik netto są inne przychody operacyjne (ponad 3 MPLN), na które składa się rozliczana dotacja z UE (2 MPLN) oraz zarachowany zysk na umowie z ARR (0,9 MPLN). Dla mnie osobiście rozliczane dotacje dla celów analitycznych powinny być przerzucane do kapitału własnego (ostatecznie tam się i tak znajdą) a wynik powinien być oczyszczony z tych księgowań. Zarachowany zysk na umowie w mojej ocenie jest prawdopodobnie tylko „papierowy”, szczególnie iż bilansuje się z rezerwami na straty na kontrakcie z ARR w tej samej kwocie w rozliczeniach międzyokresowych. Po korektach ty dwóch księgowań okazuje się, iż tak naprawdę firma na core biznesie zamiast zysku wygenerowała stratę ?!?!?
Analiza bilansu wskazuje na stabilną sytuację w obszarze zadłużenia. Firma spłaca zobowiązania kredytowe, głównie z cashu wygenerowanego na działalności operacyjnej – niestety na przepływy z działalności operacyjnej miał znaczny przyrost zobowiązań handlowych przez co pogorszyły się również wskaźniki rotacji. Istotną pozycją bilansu po stronie pasywów są rozliczenia międzyokresowe – otrzymane ale jeszcze nie rozliczone dotacje z UE. Jeżeli przeniesiemy je zgodnie z wcześniejszymi sugestiami do kapitałów własnych to C/WK wyniesie ok. 0,93.
Podsumowując, firma na dzień dzisiejszy jest wyceniana optymalnie. Wskaźniki w naszym portalu bardzo dobrze wskazują co jest największym problemem w tej spółce
www.stockwatch.pl/gpw/makaronp...C/WK jest niedowartościowana, a wskaźniki uwzględniające EBITDA oraz wygenerowany zysk są na optymalnym poziomie – wg mnie głównym problemem w tej spółce jest niska rentowność majątku oraz kapitału. Firma pomimo, że jest mocna kapitałowo oraz posiada duży majątek nie potrafi tego przełożyć na poziom generowanego zysku. Szczerze powiem, z punktu widzenia analizy fundamentalnej brak jest istotnych przesłanek do ewentualnych wzrostów kursu szczególnie, iż kolejnych kwartałach spółka będzie musiała sprostać znacznemu wzrostowi cen mąki, co może w krótkim okresie negatywnie oddziaływać na poziom rentowności.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.