Słabnąca od wielu już miesięcy koniunktura gospodarcza daje się we znaki spółkom z warszawskiego parkietu, co widać po reakcji na słabsze raporty finansowe, jakie do tej pory ujrzały światło dzienne. Jednak nie wszystkie spółki poddały się temu rytmowi. Na rynku nadal jest wąska grupa tych, którzy podskakują ze schodka na schodek na coraz wyższe poziomy. W tym elitarnym gronie niezmiennie od dłuższego czasu są Apator, Zetkama, Wawel oraz LPP.
Cała czwórka regularnie gości też na łamach StockWatch.pl, przy okazji szukania najbezpieczniejszych przystani na rodzimym rynku kapitałowym. Tym razem postanowiliśmy o nich przypomnieć za sprawą podniesienia prognoz finansowych pierwszych dwóch oraz świeżych raportów z dokonań za I półrocze pozostałej dwójki.
>> Sprawdź kto jeszcze zaserwuje raport za ostatni okres. >> Aktualny Terminarz raportów finansowych spółek znajdziesz w serwisie StockWatch.pl
Ostatnie informacje finansowe płynące z każdej z nich, napawają optymizmem. Apator zapowiedział, że według najświeższych założeń planuje osiągnąć w 2012 roku do 90-95 mln zł zł zysku netto. Prognoza producenta armatury pomiarowej z początku roku zakładała 70–75 mln zł czystego zysku. Na podobny ruch zdecydowała się Zetkama. Producent armatury przemysłowej podniósł prognozę jednostkowego zysku netto z 6,9 mln zł na 12,4 mln zł. Świeże są także raporty półroczne Wawela i LPP. Wawel, który przyzwyczaił do systematycznej poprawy wyników uczynił, nie zawiódł także i tym razem. W I półroczu sprzedaż cukierniczej spółki wzrosła o 34 proc., a zysk netto o 25 proc. Także LPP popisało się dynamiką. W całym I półroczu odzieżowa firma wypracowała 111,12 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 78,3 mln zł przed rokiem. Zysk operacyjny wzrósł do 156,07 mln zł z 98,5 mln zł, a przychody wzrosły o 31 proc. rdr, do 1,42 mld zł z 1,08 mld zł rok wcześniej.
Inwestorzy dostrzegają i doceniają ich starania. Na tle szarego rynku tegoroczne stopy zwrotu są imponujące. Najlepiej zachowują się LPP oraz Zetkama, które od początku stycznia zyskały na wartości już po około 64 proc. W tym samym czasie wartość akcji Apatora urosła o 58 proc., a Wawelu o blisko 40 proc. Faktem jest, że kursy tych spółek znajdują się w silnych i długoterminowych trendach wzrostowych, ale paradoksalnie właśnie teraz należy zachować dodatkową czujność, bo w każdej chwili może przyjść przesilenie. StockWatch.pl postanowił już teraz sprawdzić, jakie są perspektywy dla ich kursów.
Jednym z sygnałów ostrzegawczych jest najświeższa rekomendacja wydana dla LPP. W raporcie z 16 sierpnia DM BPS zdecydował się na wystawienie zalecenia sprzedaj z ceną docelową wynoszącą 3.111 zł.
– Zawracamy jednak uwagę, iż w roku 2012 spółka będzie notowana z premią w stosunku do spółek z grupy porównawczej. Przy wskaźniku P/E na 2012 na poziomie 20,2x, akcje LPP notowane są z blisko 19 proc. premią względem spółek z branży, którą po części argumentujemy rozwojem na rynkach wschodnich, sprawnym zarządem, perspektywami wysokiej dywidendy w przyszłości jak i zapowiadanym rozwojem piątej marki. Jeśli spojrzymy na wskaźniki względem najbliższych konkurentów z Europy Zachodniej działających również w Polsce, tj. Inditex i H&M, zauważymy, iż akcje LPP notowane są z dyskontem. Niemniej jednak nasza cena docelowa znajduje się 10,8 proc. poniżej obecnej ceny rynkowej, dlatego też wydajemy rekomendację sprzedaj. – uważają analitycy DM Banku BPS.
>> To co najważniejsze na temat kondycji spółki znajdziesz tutaj. >> Zobacz obraz fundamentalny LPP w serwisie StockWatch.pl
Na początku tygodnia na łamach StockWatch.pl pojawiła się analiza techniczna walorów LPP, gdzie ekspert z DM BZ WBK sugerował, że najbliższy ważny opór znajduje się na 3.488 zł, a jego przebicie będzie wskazywało na korekcyjny charakter spadku, co z kolei winno przekładać się na wzrost powyżej 3.590 zł.
– Kolejne opory znajdują się na 3.630 zł oraz na 4.223 zł. Najbliższe wsparcie to 3.160 zł, a w razie jego przebicia popyt powinien ujawnić się na 3.050 zł lub też na 2.950 zł. – oceniał wówczas Tomasz Jerzyk.
Kliknij aby powiększyć
>> Szczegółowe omówienia raportów finansowych poszczególnych spółek będą sukcesywnie pojawiać się w serwisie.>> Aktualną listę analiz przygotowanych przez analityków StockWatch.pl znajdziesz tutaj.
Wzmożoną czujność powinni zachować także posiadacze akcji Apatora. Ekspert od techniki z DM PKO BP uważa, że na tym papierze bardzo prawdopodobna jest korekta w najbliższym czasie.
– Apator jest mocno wykupiony i istnieje ryzyko korekty. Kurs dotarł do silnego oporu, który jest jednocześnie górnym ograniczeniem długoterminowego kanału wzrostowego. Opór ten znajduje się na 28,30 zł i jeśli kurs miałby dalej zwyżkować, to po jego pokonaniu musi utrzymać powyżej tego poziomu przez co najmniej 2-3 dni. Jednak wskaźniki sugerują, że trend wzrostowy jest mocno zaawansowany i teraz wielce prawdopodobna jest korekta. Pierwszy sygnał ostrzegawczy pojawi się, jeśli papier spadnie poniżej 27 zł, a drugi po przebiciu 26 zł. Jeśli miałaby wystąpić korekta, to minimalny zasięg spadku widziałbym na 25,60 zł lub 24,34-24,60 zł, a głębszy na 22,80 zł. – mówi Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP.
Kliknij aby powiększyć
>> W serwisie znajdziesz zawsze aktualne dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny producenta aparatury pomiarowej w serwisie StockWatch.pl
Nieco lepiej prezentują się perspektywy dla notowań Wawelu. Teoretycznie możliwe jest nawet wybicie do 750 zł, ale tu także warto obserwować ważne wsparcia.
– Na początku tego tygodnia mieliśmy wyraźny wzrost notowań Wawelu. Kurs przełamał długą białą świecą ostatnie lokalne maksimum, sugerując kontynuację ruchu na kolejnych sesjach. Minimalny zasięg wzrostów na 675 zł został już osiągnięty, ale kurs może zwyżkować nawet w okolicę 750 zł. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym byłby spadek kursu poniżej 655 zł, a drugim poniżej 630 zł. – ocenia Paweł Małmyga.
Kliknij aby powiększyć
>> W serwisie znajdziesz wszelkie informacje fundamentalne na temat spółki. >> Zobacz obraz wskaźnikowy i sam oceń, czy aktualna wycena spółki jest wysoka czy też niska.
Na czwartkowej sesji drożeją akcje Zetkamy przebijając poziom 40 zł. Mankamentem tej sytuacji są niskie obroty, co także dotyczy walorów LPP i Wawelu.
– Kurs Zetkamy znajduje się w trendzie wzrostowym i aktualnie walor przebywa w rejonie maksimum na 40,30 zł. Liczę na kontynuację wzrostu, a najbliższe opory znajdują się na 42,30 zł i w bardziej optymistycznym wariancie na 53,64 zł. Najbliższe wsparcie znajduje się na 38,40 zł, a w razie mocniejszego spadku kupujący winni bronić poziomu 36,58 zł Kluczowe wsparcie znajduje się na 32,45 zł. Jedynym mankamentem w ocenie spółki jest ograniczona płynność akcji spółki. Średni wolumen z ostatnich 3 miesięcy wynosi 2,7 tys. na sesję. – wskazuje Tomasz Jerzyk z DM BZ WBK.
Kliknij aby powiększyć
>> Na walory Zetkamy i Apatora stawiają ekspercie z DM AmerBrokers. >> 7 nowych spółek po wakacyjnej rewizji portfela AmerBrokers.
