Analitycy przeliczyli się ze swoimi szacunkami wobec kwartalnych wyników AmRestu. W IV kwartale 2013 roku na koncie operatora sieci fast foodów pojawiło się ponad 40 mln zł straty. Tymczasem konsensus PAP zakładał 7,7 mln zł zysku. Spora dysproporcja wystąpiła też na poziomie EBIT. Tu mieliśmy 20,8 mln zł straty, podczas gdy analitycy spodziewali się 27 mln zł zysku. Jedynie na poziomie przychodów szacunki ekspertów okazały się zbieżne z osiągniętym wynikiem 730,2 mln zł.>> Komunikat wraz z raportem znajdziesz tutaj.
W całym 2013 roku grupa wykazała o 14,6-proc. wyższą sprzedaż uzyskując 2,7 mld zł. Zysk operacyjny spadł o 90 proc. do 17,4 mln zł, a zysk netto o 94 proc. do 5,8 mln zł.
– Informacja negatywna. Na wyniki finansowe w 2013 r. znaczny wpływ miały wydarzenia o charakterze jednorazowym, jednakże nawet pomimo oczyszczenia to i tak wypadły one mizernie (EBIT -21,4 proc. r/r). W samym IV kwartale przychody wzrosły o 14 proc. r/r do 730,2 mln zł, co przy wyższym poziomie kosztów przyczyniło się do wypracowania start na poziomie operacyjnym oraz netto. Wyniki na poziomie EBIT oraz netto rozjechały się z konsensusem rynkowym, który zakładał wypracowanie w odpowiednio 27 i 7,7 mln zł zysku! – ocenia Marcin Stebakow z DM Banku BPS.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,58 przy średniej dla sektora 1,90. >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki AmRestu po wynikach za IV kwartał.
Z raportu rocznego wynika, że prawie 130 mln zł straty operacyjnej w kategorii Nowe rynki to efekt przede wszystkim 55 mln zł odpisów aktualizujących wartość aktywów, głównie w USA, Indiach i Niemczech. Spośród rynków operacyjnych w IV kwartale najlepiej poradziła sobie Rosja, gdzie odnotowano wzrost sprzedaży (103,2 mln zł wobec 88 mln zł) oraz EBITDA (15,8 mln zł wobec 8,6 mln zł).
Wskaźnik zadłużenia długoterminowego grupy wzrósł do 1,04 na koniec 2013 roku w porównaniu z 0,89 na koniec 2012 roku. Na wzrost ten wpłynęła przede wszystkim emisja obligacji o łącznej wartości 140 mln zł. Dług netto na koniec grudnia wyniósł 824,934 mln zł, co przełożyło się na wskaźnik pokrycia długu netto zyskiem EBITDA w wysokości 2,92.
W 2013 spółka otworzyła 91 nowych restauracji. Na 2014 planowane jest podobna liczba otwarć, jednakże zmieni się alokacja kapitału aby poprawić rentowność ROIC. Z tego względu portfel restauracji najbardziej zwiększy się w Polsce, Rosji oraz Hiszpanii. Na pozostałe marki przeznaczone zostanie około 20 proc. środków.
W piątek notowania spółki tracą kilka procent i pogłębiają dołek z początku roku. Słabe zachowanie kursu akcji jest widoczne od listopada zeszłego roku. Od tego czasu AmRest stracił na wartości około 25 proc.