Indeks WIG20 miał dosyć niemrawe wejście w nowy miesiąc, ale na piątkowej sesji zasygnalizował ochotę do wzrostów. Z drugiej strony na Wall Street ostatnia sesja zakończyła się 1,25-proc. spadkiem. indeksu S&P500 i 2,60-proc. Nasdaq Comp. Przecena była reakcją na nieco gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy.
Z technicznego punktu widzenia indeks rodzimych blue chipów powinien kontynuować wzrost, a jego cel to 2.600 pkt. Jednak eksperci przestrzegają, że nie będzie to łatwe zadanie i zwracają uwagę, że sektor dużych spółek de facto od połowy 2011 roku znajduje się w konsolidacji.
– Początkowo przebiegała ona w granicach 2.000-2.400 pkt., a pod koniec 2012 roku przesunęła się na wyższe poziomy 2.200-2.600 pkt. Ostatnie wydarzenia na Ukrainie nie zdołały jednak zepchnąć średnią blue chipów do istotnego wsparcia i indeks zatrzymał się na wysokości 2.300 pkt. Aktualnie powinniśmy obserwować kolejną już próbę powrotu do 2.600 pkt., choć nie bez problemów w między czasie i obserwowanej od dłuższego czasu frustrującej słabości. Wsparcie przebiega w granicach 2.400-2.433 pkt. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij aby powiększyć
W ostatnich tygodniach na tle rozchwianego rynku siłą imponują spółki energetyczne. Kurs akcji PGE od początku marca zyskał prawie 8 proc. przy spadku w tym czasie WIG20 o 3 proc. Mocną stroną spółek energetycznych jest wypłata niezłych dywidend. Zarząd PGE przy okazji publikacji wyników rocznych zarekomendował wypłatę dywidendy w kwocie 2,057 mld zł, czyli 1,10 zł na akcję (stopa 5,5 proc.). Propozycja jest wyższa od oczekiwań analityków, którzy zakładali maksymalną wypłatę na poziomie 1,05 zł. Zeszłoroczna dywidenda to 0,86 zł na walor.
analizę techniczną walorów PGE i PKO BP wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Spółki energetycznie, a w szczególności PGE miniony pierwszy kwartał zaliczą do udanych. Spółka przez dłuższy czas była rynkowym outsiderem, ale teraz sentyment wokół niej ulega poprawie. Zyskuje na tym kurs, który w minionym tygodniu wyszedł na najwyższe poziomy od sierpnia 2012 roku. Większość średnioterminowych oporów została już pokonana, a teraz został jedynie psychologiczny na wysokości 20 zł. Najbliższe wsparcie przebiega na poziomie 19,40 zł, gdzie zmierza przyspieszona linia trendu wzrostowego. – wskazuje Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
>> W serwisie znajdziesz analizę aktualnej sytuacji fundamentalnej PGE po wynikach za ostatni kwartał. >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Dobre noty zbierają także banki, które uważane są za jednych z głównych beneficjentów spodziewanego odbicia gospodarczego. Jedną z lepiej ocenianych spółek w sektorze jest PKO BP. W zeszłym tygodniu analitycy Barclays podwyższyli ceny docelowe dla tych walorów do 47,30 zł i zalecają ich przeważanie. Wcześniej pod koniec marca Renaissance Capital mocno podniósł swoją wycenę dla banku z 33,50 zł do 42,20 zł za walor, rekomendując trzymaj. >> Odwiedź stronę analityczną spółki w serwisie.
– Mimo powtarzanych co pewien czas głosów, że sektor spółek wydobywczych może wrócić do łask inwestorów, to wciąż banki pozostają koniem pociągowym sektora blue chipów. W tym gremium pewnymi przewagami wyróżnia się PKO BP, gdzie prezentowany trend wzrostowy jest bardzo spokojny i stabilny, a tegorocznym atutem są potencjalne korzyści z przejęcia Nordei. Kurs akcji w połowie marca odbił się od linii trendu wzrostowego i jednocześnie istotnego poziomu na wysokości 40 zł. i zdołał wyjść nawet nad 42 zł, czyli poziom, który w przeszłości wielokrotnie służył za opór. Teraz to najbliższe wsparcie, którego utrzymanie skieruje uwagę na 44 zł i nowe maksima. – ocenia ekspert DM BOŚ.
Kliknij aby powiększyć