Lords of The Fallen to najdroższy tytuł CI Games. Łączny budżet produkcji gry wraz z marketingiem sięgnie 40 mln zł. Jak zwracają uwagę analitycy Raiffeisen Brokers, to aż 29 proc. bieżącej kapitalizacji giełdowej spółki. Bez większej przesady można więc powiedzieć, że od powodzenia sprzedaży gry zależą dalsze losy firmy. Tytuł powstał w zewnętrznym, niemieckim studio, pod kierunkiem Tomka Gopa, senior producera Wiedźmina 2.
– Po dość nieudanej produkcji Enemy Front teraz przychodzi chwila prawdy dla CI Games. Spółki produkujące gry komputerowe mają to do siebie, że często ich wynik roczny zależy od produkcji np. jednej gry. Zwłaszcza, jeżeli mamy do czynienia z dość małymi podmiotami, które nie wydają kilku znanych tytułów w trakcie roku. – uważa Mateusz Namysł z Raiffeisena.
Marek Tymiński, prezes spółki nie kryje optymizmu. Według niego, Lords of The Fallen może mieć największą sprzedaż przedpremierową ze wszystkich dotychczasowych gier produkcji CI Games.
– Wydaje się że Lords of The Fallen będzie miał największą sprzedaż przedpremierową ze wszystkich naszych dotychczasowych gier. Gra dość dobrze radzi sobie w rankingach przedsprzedaży i widać, że jej pozycja rośnie. Największej sprzedaży spodziewamy się po premierze. Jest to nowy tytuł, więc sporo graczy czeka jak gra zostanie przyjęta przez krytyków. Mogę powiedzieć, że w okolicach debiutu gry spodziewamy się dużej liczby recenzji. – powiedział Tymiński (PAP).

Lords of the Fallen w wersji PC wraz z figurką Harkyna. (Źródło: facebook.com/grampl)
Na rynku amerykańskim i polskim gra trafi do sprzedaży 28 października, a trzy dni później w Europie. Ukaże się w wersjach na konsole Sony Playstation4 i XboxOne oraz w wersji na PC. Lords of the Fallen na swoim koncie ma już pierwszą pochlebną rekomendację. W magazynie CD Action grę oceniono na 9 w 10-stopniowej skali.
– Wszyscy raczej się spodziewali, że jak gra dostanie 7/10 lub 8/10 to będzie dobrze, a tak dobra ocena gry jest na pewno niespodzianką. – komentuje Łukasz Kosiarski z DM BZ WBK.
CI Games w pierwszym półroczu tego roku miał 25,8 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży. Rok do roku wynik okazał się gorszy o 66,5 mln zł. Taki spadek wynika z dwóch czynników. Po pierwsze, w ubiegłym roku, gdy zadebiutował Sniper: Ghost Warrior 2, spółka jako przychód pokazała wszystko to co trafiło na półki sklepowe, ale niekoniecznie zostało sprzedane. Taki zabieg niejako „nadmuchał” rezultat. Po drugie, w tym roku zadebiutował wspomniany Enemy Front, ale tytuł trafił do sprzedaży dopiero w czerwcu tego roku, więc nie zdążył podbić rezultatu za I półrocze.
>> Wskaźnik C/WK CI Games to 2,10 przy przy średniej dla sektora 2,75 >> Analizę wskaźnikową spółki uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Po tym jak w piątek i poniedziałek akcje producenta gier komputerowych podrożały łącznie o 14,6 proc., wtorek przynosi euforyczny wzrost notowań w dwucyfrowym tempie. Od ubiegłego czwartku akcje poszybowały łącznie o ponad 35 proc.