We wtorek polska giełda wykorzystała okazję i poszła za ciosem. Główne indeksy zakończyły dzień na solidnych plusach. Warto jednak podkreślić, że znaczną część wyniku indeksy mWIG40 oraz sWIG80 zawdzięczają ofensywie w końcówce sesji. We wtorek segment średnich spółek podskoczył o 1,46 proc., a blue chipy i parkietowe maluchy umocniły się o 0,7 proc. Lokomotywą warszawskiego parkietu był KGHM. Akcje największego polskiego producenta miedzi podrożały we wtorek o 4 proc., w reakcji na deklaracje kandydatki PiS na premiera w sprawie tzw. podatku od kopalin. Beata Szydło obiecała, że jeśli po wyborach PiS będzie tworzył rząd, to zwolni wydobycie miedzi oraz srebra od daniny na okres 10 lat. Ulga miałaby wejść w życie już 1 stycznia 2016 r.
Na świecie uwaga inwestorów koncentrowała się na wystąpieniu członka FED, Johna Williamsa oraz obniżce prognoz dla światowej gospodarki przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Przedstawiciel amerykańskiego banku centralnego stwierdził, że nadal widzi warunki do podniesienia stóp procentowych jeszcze w tym roku. Jego zdaniem, piątkowy odczyt liczby miejsc pracy w sektorach pozarolniczych USA wcale nie był taki zły. Z kolei MFW w październikowym World Economic Outlook ocenił, że w 2015 r. globalny wzrost gospodarczy spowolni do 3,1 proc. z 3,4 proc. w poprzednim roku. Dla porównania warto też dodać, że w czerwcu prognoza MFW mówiła o wzroście światowej gospodarki o 3,3 proc.>> Zobacz przegląd najważniejszych informacji z rynków surowcowych i walutowych
W środę główne indeksy giełd w całej Europie utrzymują się nad kreską. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskują dzisiaj po ok. 0,9 proc. Na GPW skala wzrostów jest nieco niższa. O godzinie 11:00 WIG20 zyskuje 0,2 proc., a mWIG40 i sWIG80 wspinają się odpowiednio o 0,7 proc. i 0,5 proc. Warto podkreślić, że indeks małych spółek zabrał się dzisiaj za domknięcie luki spadkowej po tzw. czarnym poniedziałku (24 sierpnia).
– Myślę, że jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego (mam na myśli przede wszystkim wypowiedzi polityków), to dzisiejsza sesja ponownie może przebiegać pod dyktando byków. Najbliższym oporem dla WIG20 jest pułap 2.130 pkt. – uważa Adrian Górniak z DM BDM.
W gronie blue chipów wzrostowy rajd kontynuuje KGHM (+3,9 proc.). Inwestorzy kupują akcje miedziowej spółki zachęceni deklaracjami PiS-u na temat zwolnienia z podatku od kopalin. Warto dodać, że niedawno Haitong Bank uwzględnił taki scenariusz w swojej rekomendacji i wyliczył, że cena jednej akcji KGHM-u powinna podskoczyć do ponad 112 zł. >> Czytaj więcej
Najsłabszym ogniwem w WIG20 jest PKN Orlen, którego akcje tanieją o 2,8 proc. W tym wypadku czynnikiem wyprzedażowym są rosnące ceny ropy naftowej. Dla spółek rafineryjnych wyższa cena surowca oznacza niższą marżę na przerobie. W środę baryłka WTI drożeje o 0,8 proc. do 49,40 dolarów.
W segmencie średnich spółek najlepiej zachowują się akcje Kernela (+2,9 proc.). Walory ukraińskiej spółki mocno rosną już drugą sesję z rzędu i poprawiają tegoroczne szczyty cenowe. Przed południem na rynek trafiła informacja, że Pekao IB podniósł cenę docelową akcji do 59,60 zł i zaleca kupuj. Wzrosty na kursie Kernela zbiegły się w czasie z informacją, że z linii frontu walk w obwodzie ługańskim na wschodniej Ukrainie wycofano pierwsze czołgi oraz uzbrojenie o kalibrze poniżej 100 mm. Wycofanie ciężkiej broni to efekt wrześniowego porozumienia zawartego w Mińsku. Według ustaleń, w następnej kolejności broń ma być wycofana z obwodu donieckiego.
W segmencie małych spółek 2 proc. zyskuje MCI Management. Spółka poinformowała, że prezes Tomasz Czechowicz, wiceprezes Ewa Ogryczak oraz członek rady nadzorczej Jarosław Dubiński w ramach transakcji sesyjnych pod koniec września i na początku października kupili akcje MCI.>> Szczegóły w komunikacie