O USD/CAD można powiedzieć bardzo dużo rzeczy, ale na pewno nie to, że jest nudnym instrumentem. Od 2011 roku z poziomu 0,95 kurs zanotował wzrosty aż do 1,4650 (maksimum tendencji wzrostowej, poziom który po raz ostatni widziany na tym instrumencie był w 2003 roku). Co daje ponad 54-proc. wzrost kursu.
Pierwszy raz w historii długoterminowej tendencji wzrostowej notujemy rekordowe świece… spadkowe. Na wykresie tygodniowym mamy już 9 kolejnych czarnych świec pogłębiających trwającą korektę. Pytanie czy to już koniec spadków?
To co nie podlega wątpliwości to to, że duża część graczy długoterminowych zrealizowała swoje zyski, rozpoczynając tym samym fale spadkową. Od 9 tygodni panuje podaż, to ona jest stroną dominującą co oznacza, że inwestorzy trzymający pozycję maksymalnie 2-3 tygodnie powinni szukać miejsca do podpięcia się pod średnioterminowy trend spadkowy.
Na interwale H1 widoczna jest kształtująca się formacja klina zwyżkującego, z którego według teorii powinno nastąpić wybicie dołem. To jest też dobra okazja do podpięcia się pod podaż, która jest zdecydowanie bardziej dynamiczna. Ewentualnie spadki zatrzymać się mogą dopiero w okolicach 1,2860.