W czwartek na warszawskiej giełdzie zadebiutowały akcje Play Communications, właściciela drugiego co do wielkości operatora sieci komórkowej w Polsce. Inauguracja – mówiąc delikatnie – wypadła słabo. Wprawdzie na otwarciu akcje zostały wycenione po 36 zł, czyli na poziomie z oferty publicznej, ale z każdą minutą notowań było już tylko gorzej. W południe jedna akcja kosztowała 34,61 zł, czyli o 3,86 proc. mniej, przejściowo spadając do nawet 33,90 zł. Sentyment do walorów popsuła rekomendacja analityków Ipopema Securities. Biuro zaleciła sprzedaż akcji z ceną docelową na poziomie 32 zł. >> Zobacz także: Play jest już na GPW. Debiut bez fajerwerków
Słaby debiut Play podkopał morale inwestorów, którzy jeszcze wczoraj ochoczo kupowali akcje, windując indeks WIG20 w górę o 0,8 proc. do 2.360,26 pkt. na koniec dnia. W czwartek indeks dwudziestu największych spółek spada o 0,47 proc. do 2.349,2 pkt. W gronie blue chipów tylko 7 firm notowanych było na plusach. Największą stopą zwrotu mogli pochwalić się posiadacze akcji Orange Polska. Notowania telekomu rosną o 3,3 proc. do 5,28 zł, choć momentami zwyżka sięgała poziomu 5,40 zł. Czwartkowy atak popytu to efekt pozytywnej reakcji na wyniki finansowe. W II kwartale br. Orange Polska wypracowała 71 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 43 mln zł prognozowanych przez analityków. Przychody wprawdzie spadły do 2,84 mld zł z poziomu 2,9 mld zł rok wcześniej, ale były wyższe od konsensusu na poziomie 2,825 mld zł.
Niestety, pozytywny przykład Orange Polska to dzisiaj wyjątek. Rynek w dół ciągną bowiem wyniki mBanku i PGE, których akcje spadają odpowiednio o 2,15 proc. do 450,10 zł i o 1,56 proc. do 12,63 zł. Notowania PGE dodatkowo wybiły dołem z 2-tygodniowej konsolidacji i przełamały lokalny szczyt z czerwca, co jest mocnym sygnałem sprzedaży.
W II kwartale zysk netto mBanku spadł do 269,7 mln zł, podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 285 mln zł. Niższy od prognoz był też wynik odsetkowy i wynik z tytułu opłat i prowizji.
Rozczarowaniem okazały się też wstępne dane z PGE. Koncern poinformował, że w I półroczu 2017 roku EBITDA wyniosła 3,445 mld zł, a skonsolidowany zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 1,497 mld zł. Ostateczne wyniki PGE opublikuje 8 sierpnia.
Wśród dużych spółek słabo spisują się ponadto spółki paliwowe, które jeszcze wczoraj ciągnęły rynek w górę. Lotos tanieje o 1 proc., a PKN Orlen o 1,1 proc. Warto zauważyć, że spadki mają miejsce pomimo faktu, że rynek ropy kontynuuje wzrosty z ostatnich dni.
Przerwę w wakacyjnym rajdzie zrobił sobie także Eurocash. Akcje spółki handlowej tanieją o 0,17 proc., po tym jak w środę podrożały 4,38 proc.
Niezmiennie słabo spisuje się segment małych spółek. Reprezentujący go indeks sWIG80 traci 0,18 proc. i ma wartość 15.657,95 pkt. Tym samym pozostaje on blisko wyznaczonych we wtorek najniższych poziomów od lutego br. Obecnie nic nie zapowiada zmiany niekorzystnej tendencji, która trwa już od połowy kwietnia.
Oprócz nieudanego debiutu Play, wyników spółek i wielomiesięcznej słabości małych spółek, warszawskiej giełdzie ciąży też słabe zachowanie parkietu we Frankfurcie. Tamtejszy indeks DAX spada o 0,6 proc. Gorsze nastroje to wpływ obaw, że najsilniejsze od 2,5 roku euro w relacji do dolara będzie mieć negatywne przełożenie na wyniki eksporterów.
Inwestorzy zignorowali natomiast wyniki zakończonego wczoraj posiedzenia Fed. Zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło ono zmian w polityce monetarnej, co oznacza pozostawienie stopy funduszy federalnych w przedziale 1,00-1,25 proc., po tym jak ostatnio została ona podwyższona w czerwcu. Fed zakomunikował natomiast, że chce „relatywnie szybko” rozpocząć ograniczenie sumy bilansowej banku centralnego. Ponadto zwrócił uwagę, że inflacja w USA wyhamował i wymaga monitorowania, a gospodarka rozwija się w umiarkowanym tempie.
W drugiej połowie dnia w dalszym ciągu w centrum uwagi pozostaną spółki. Tym razem amerykańskie. Przed rozpoczęciem sesji na Wall Street raporty kwartalne opublikuje m.in. Altria Group, Comcast, Dow Chemical, MasterCard, P&G, UPS i Verizon. Ta koncentracja na sezonie wyników sprawi, że większych emocji nie wzbudzą publikowane o godzinie 14:30 amerykańskie dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku i wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych.
Mapa rynku – stan na godzinę 13:00. Źródło: ATTrader.pl
