zejozxfu
Advertisement
PARTNER SERWISU
ylirjbsz

Kuczyński: Włochy trzęsą światem

W USA należało założyć, że wracający po długim weekendzie Amerykanie nie będą się we wtorek przejmowali Włochami i Hiszpanią, a jako pretekst mogą potraktować czynnik koreański. Okazało się, że nie było to takie proste. Włoski czynnik w połączeniu z przeceną banków (JP Morgan twierdzi, że przychody sektora w drugim kwartale nie wzrosną) oraz to, że wyskoczył znowu Donald Trump, zapowiadając cła w wysokości 25 proc. na import z Chin (50 mld USD), doprowadziły do przejęcia kierownicy przez obóz niedźwiedzi. 

Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion

Na giełdach europejskich trwała jednak przed sesją w USA przecena, a euro mocno traciło. Od rana mówiło się, że wcześniejsze wybory we Włoszech mogą być czymś na kształt referendum dotyczącym uczestnictwa tego kraju w strefie euro. Poza tym w Hiszpanii zapowiedziano, że w piątek odbędzie się głosowanie nad votum zaufania do premiera Mariano Rajoya.

Spadki indeksów w Europie i kursu euro zahamowała dopiero wypowiedź polityka. Luigi Di Maio, lider Ruchu 5 Gwiazd, stwierdził, że proponowany rząd Ligi i Ruchu 5 Gwiazd chciałby się spotkać z innymi liderami państw europejskich po to, żeby przedstawić swoją politykę gospodarczą, która nigdy nie proponowała wyjścia Włoch ze strefy euro. Potem jednak kurs spadał nadal, a indeksy europejskie straciły po około 1,5 proc. (włoski indeks stracił 2,65 proc.). Rentowność obligacji włoskich zyskała ponad piętnaście procent (nie punktów) przekraczając 3 proc.

Pojawiły się w USA dwa raporty makro, ale oczywiście nie miały żadnego wpływu na zachowanie rynków. Conference Board opublikował swój indeks zaufania konsumentów (dla maja). Okazało się, że wyniósł tak jak oczekiwano 128 pkt. Pojawił się też raport S&P/Case-Shiller o cenach domów – wzrosły w marcu o 6,8 proc. r/r (oczekiwano 6,5 proc.).

Wall Street wystartowało od niewielkich spadków indeksów, ale zaczęły się one szybko osuwać. Po prostu trwała ucieczka do bezpiecznej przystani, dzięki czemu bardzo mocno spadła rentowność amerykańskich obligacji. To już na rynek pozytywnie nie działało. Bardzo mocny dolar, obawy o to, co będzie się działo ze strefą euro doprowadziły do 1,5-proc. przeceny indeksu S&P 500.

W końcu sesji kupowano już przecenione akcje, dzięki czemu indeks S&P 500 stracił dużo mniej, bo 1,16 proc., a NASDAQ jedynie 0,5 proc. Nic złego w układzie technicznym się nie zmieniło. Byki nadal są bardzo silne skoro mając tak dużo przeciwnych wiatrów potrafiły znacznie ograniczyć skalę spadku indeksów.

>> Ponad 60 proc. zysku od początku 2017 r. – sprawdź ofertę portfela wzorcowego CFR w StockWatch.pl

GPW we wtorek rozpoczęła sesję od spadku indeksów. Był to skutek całkiem mocnej przeceny indeksów na innych giełdach europejskich. W tej sytuacji spadek WIG20 do poziomu mocnego wsparcia (2.200 pkt.) nie mógł dziwić. Po niecałej godzinie indeks przełamał to wsparcie co dodatkowo zwiększyło podaż. Przed południem WIG20 tracił 2,5 proc.

Dopiero wypowiedzi Luigi Di Maio, lidera Ruchu 5 Gwiazd, zaczęły pomagać również WIG20. Indeks bardzo powoli odrabiał straty. Taki powolny ruch trwał do końca sesji. Dzięki temu WIG20 stracił jedynie 1,17 proc. jedynie naruszając wsparcie na poziomie 2.200 pkt.

Nie da się powrócić nad poziom 2.200 pkt., jeśli giełdy nadal będą się trzęsły ze strachu wpatrując we Włochy. Tylko z tego kraju może nadejść ratunek. Nie można też wykluczyć słownej interwencji ECB. To staje się wręcz coraz bardziej prawdopodobne.

GPW dzisiaj ma problem, bo jutro jest święto, a zupełnie nie wiadomo, co spotkamy na rynkach w piątek. Najlepszym rozwiązaniem dla GPW byłoby wejście w stan zamrożenia indeksów na zbliżonych do wtorkowego zamknięcia poziomów.

Komentarz poranny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 30 maja 2018 r.
Piotr Kuczyński, główny analityk, DI Xelion

 

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat