W wywiadzie udzielonym zagranicznym dziennikarzom Ludwik Sobolewski poruszył temat debiutów ukraińskich spółek na warszawskiej GPW, malując przyszłość w ciemnych barwach. O pesymistycznych zapatrywaniach poinformowała ukraińska agencja UNIAN. Prezes giełdy ocenia, że szanse na kolejne udane IPO ukraińskich spółek rolniczych są niewielkie. Według jego wiedzy, inwestorzy instytucjonalni są zmęczeni tym sektorem. Jednocześnie prezes podkreślił, że sam fundamentalnie nie zgadza się z taką oceną.
– Niestety, ale żadna spółka rolnicza (z Ukrainy) nie będzie dobrze przyjęta przez naszych inwestorów. – powiedział podczas konferencji Sobolewski.
Jego zdaniem, również dla spółek z sektora deweloperskiego i finansów szanse na udany debiut są niewielkie. W tym roku prezes GPW szacuje, że na głównym parkiecie i rynku NewConnect przybędzie po pięć spółek.
– Myślę, że to szczyt możliwości na 2012 rok, zważywszy na zdecydowanie mniejszą aktywność inwestorów w porównaniu do roku ubiegłego. – dodał.
Dla firm zza naszej wschodniej granicy dużą zachętą była do niedawna możliwość pozyskania sporego kapitału. W ramach IPO w Warszawie spółka może liczyć na kilkadziesiąt do kilkuset milionów złotych. Obecnie na GPW notowanych jest 11 ukraińskich spółek, z czego 8 reprezentuje sektor rolniczy.
>> StockWatch.pl uważnie śledzi wszystkie nowe debiuty. >> Aktualne informacje o nowych spółkach znajdziesz w jednym miejscu w serwisie.