
(Fot. spółka)
Patrząc na dynamiki w ujęciu r/r, początek roku był wyjątkowo udany dla giełdowego operatora sieci hoteli. W I kwartale na czysto Orbis odnotował 30,81 mln zł skonsolidowanego zysku przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. W ujęciu r/r to olbrzymia poprawa, bo w analogicznym okresie 2018 r. spółka miała 4,39 mln zł straty. Jeszcze większy progres Orbis zanotował na poziomie operacyjnym, gdzie zysk wyniósł 51,06 mln zł (1,39 mln zł straty rok wcześniej). Tajemnicą tej skokowej poprawy jest pozytywny one-off związany ze sprzedażą nieruchomości hotelowych (47,6 mln zł).
– Jest to głównie efekt sfinalizowania 1 lutego 2019 roku transakcji sprzedaży nieruchomości niehotelowej we Wrocławiu. Wynik na tej transakcji wyniósł 41,6 mln zł. Ponadto, w zdarzeniach jednorazowych ujęty został zysk na sprzedaży nieruchomości niehotelowej w Szczecinie w wysokości 3,7 mln zł oraz zysk na sprzedaży hotelu ibis budget Toruń w wysokości 2,4 mln zł – czytamy w raporcie.
EBITDAR wyniosła 59,52 mln zł w I kw. 2019 r. wobec 53,71 mln zł rok wcześniej, a przychody wzrosły r/r o 2 proc. do 277,82 mln zł.
Co ważne, w I kwartale spółka osiągnęła zarówno wyższy wskaźnik frekwencji (+1,2 p.p.), jak i wzrost średniej ceny (+4 proc.).
– W okresie trzech miesięcy 2019 roku przychód przypadający na 1 dostępny pokój w hotelach własnych Grupy Orbis wyniósł 139,1 zł, czyli był o 2,3 proc. wyższy w porównaniu do danych za I kwartał 2018 roku. W analizowanym okresie klienci hoteli Grupy Orbis zapłacili średnio 226,50 zł za pokój, tj. 1,7 proc. więcej niż w I kwartale ubiegłego roku. Ponadto, w okresie od stycznia do marca 2019 roku odnotowano porównywalny poziom obłożenia hoteli własnych w stosunku do danych za I kwartał 2018 roku (frekwencja wzrosła o 0,3 p.p. do poziomu 61,4 proc.) – czytamy w raporcie.

Źródło: Sprawozdanie finansowe Orbis SA.
W piątek kurs akcji utrzymuje się na poziomie wczorajszego zamknięcia. O godzinie 15:00 jeden walor jest wyceniany na 90 zł., co daje wycenę całej grupy na poziomie 4,15 mld zł.