– Wciąż obowiązuje polityka dywidendowa. Zgodnie z tą polityką, mamy w planie wypłatę z tegorocznego zysku w roku przyszłym. Oczywiście, jest też zapis: zależnie od planów inwestycyjnych i akwizycyjnych – powiedział Wojtowicz podczas konferencji z analitykami.
– Wydaje się, że na dziś nie mamy planów, o których byśmy nie komunikowali – dodał, pytany, czy PGE ma jakieś duże plany akwizycyjne, które mogłyby zaburzyć tę planowaną dywidendę.
W 2017 r. PGE przyjęła politykę dywidendową, zgodnie z którą zarząd rekomendował zawieszenie wypłaty dywidendy z zysków za lata 2016, 2017 i 2018. Po tym okresie zarząd zamierza rekomendować wypłatę dywidendy na poziomie 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto przypadającego dla akcjonariuszy jednostki dominującej, korygowanego o wielkość odpisów aktualizujących wartość rzeczowych aktywów trwałych oraz wartości niematerialnych. Jak wówczas zastrzeżono, „wypłata każdej dywidendy będzie uzależniona w szczególności od ogólnej wysokości zadłużenia spółki, spodziewanych nakładów kapitałowych i potencjalnych akwizycji”.
W I poł. 2019 r. PGE odnotowała 1.702 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 1.281 mln zł zysku rok wcześniej.
Grupa PGE wytwarza 43 proc. produkcji energii elektrycznej (w tym segment Energetyki Konwencjonalnej ok. 42 proc.) w Polsce oraz 25 proc. ciepła z kogeneracji. Dodatkowo, 9 proc. krajowej energii odnawialnej pochodzi z jej instalacji. Linie dystrybucyjne GK PGE obejmują ok. 40 proc. powierzchni Polski i dostarczają energię elektryczną do 5,4 mln odbiorców końcowych, czyli 25 proc. klientów w kraju. Na rynku detalicznym ma 5,3 mln klientów, stanowiących ok. 30 proc. odbiorców końcowych w Polsce. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.