
Rząd znów zaskoczył inwestorów zamrażaniem gospodarki
Czwartkowa sesja wydawał się już rozstrzygnięta. Główne indeksy GPW notowały solidne plusy, a WIG20 miał widoki na zakończenie dnia powyżej okrągłego poziomu 2.000 pkt. Sielanka trwała do godziny 15:00., gdy minister zdrowia zapowiedział wprowadzenie narodowej kwarantanny od 28 grudnia do 17 stycznia. Oprócz utrzymania dotychczasowych obostrzeń zamknięte zostaną galerie handlowe, hotele, stoki narciarskie, w Sylwestra zostanie wprowadzony zakaz przemieszczania się (od 19:00 wieczorem dnia 31 grudnia do 6:00 rano).
Reakcja rynku była natychmiastowa. Zaskoczeni decyzją inwestorzy ruszyli do wyprzedaży akcji, a WIG20 zanotował zjazd z okolic 2.000 pkt. do 1.950 pkt. Kwadrans po 16:00 indeks zmniejszył stratę i utrzymywał się w okolicach 1.974 pkt. Analogiczna sytuacja wystąpiła wśród średnich i małych spółek. Indeks mWIG40 cofnął się do 3.812 pkt. i traci 1,2 proc., a sWIG80 wyhamował w okolicach 15.330 pkt. (-0,8 proc.).
Wśród dużych spółek ponad 3-proc. spadki notują banki, spółki handlowe i paliwowe. Najmocniej tracą akcje Pekao (-4,6 proc.) i Lotosu (-4,2 proc.). Po zielonej stronie liderem jest PZU, którego kurs rośnie o ponad 5 proc. i jest najwyżej od czerwca br. Inwestorzy kupują akcje ubezpieczyciela licząc na hojną dywidendę w przyszłym roku. Na plusie jest także CD Projekt, Allegro i KGHM.
Rynek ewidentnie nie spodziewał się takiej decyzji, szczególnie że jeszcze miesiąc temu premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że nie będzie „narodowej kwarantanny” przy liczbie zachorowań poniżej 70/100 tys. Obecne odczyty to 26/100 tys.
Jak zaznaczył Niedzielski, kwarantanna jest wprowadzana po to, by przygotować do szczepień i uchronić przed III falą pandemii. Nie jest wykluczone, że obostrzenia zostaną przedłużone.
– Po 17 stycznia będziemy podejmowali decyzję, pewnie ta decyzja podjęta zostanie wcześniej, co będzie się działo dalej. Myślę, że tutaj trudno jest w tej chwili rysować scenariusze, co będzie działo się po 17 stycznia, bo tej odpowiedzi udzielimy państwu na początku roku – powiedział Niedzielski w trakcie konferencji prasowej.