
Zagraniczne fundusze zrezygnowały z gry na spadki cen akcji CD Projektu
Zagadka poniedziałkowego rajdu na kursie akcji CD Projektu przynajmniej częściowo została wyjaśniona. Według najnowszej aktualizacji rejestru KNF, wczoraj shorty zamykał Citadel Advisors. Amerykański fundusz posiadał na krótko 0,54 proc. akcji CD Projektu (żeby zamknąć pozycję musiał kupić akcje na rynku).
Warto jednak zaznaczyć jedną rzecz. Brak pozycji w rejestrze wcale nie oznacza, że żaden fundusz nie gra na spadki cen akcji spółki. Z rejestru KNF wiadomo jedynie, że żaden fundusz nie ma 0,5 proc. i więcej. Dopiero przekroczenie 0,5 proc. obliguje inwestorów do ujawnienia stanu posiadania. Niewykluczone, że Citadel Advisors zachował część pozycji i pozostaje poniżej progu.
Wcześniej pozycję krótką zredukował Marshall Wace. Fundusz „na chwilę” pojawił się w rejestrze z pakietem 0,5 proc.
#SHORTUPDATE
Wczorajsze wzrosty na CD Projekcie współsponsorował Citadel Advisors, redukując shorty
BTW. pierwszy raz od września 2020 r. w rejestrze KNF nie ma pozycji krótkiej na CDR! pic.twitter.com/TdbleBVUlB— Daniel Paćkowski (@DPackowski) March 30, 2021
Historia „big shorta na CD Projekcie”
Wycofanie się Citadel Advisors symbolicznie kończy ponad półroczną historię nieprzerwanych shortów na CD Projekcie. We wrześniu ub.r. jako pierwszy w rejestrze pojawił się Melvin Capital Management. Wówczas akcje CD Projektu kosztowały na rynku nieco ponad 400 zł. Był to jedyny podmiot, który na ostatniej prostej przed premierą Cyberpunka odważył się grać na spadki cen akcji. Początkowo amerykański fundusz miał na krótko 0,55 proc. akcji, ale z czasem zwiększył pozycję do 0,7 proc. Po nieudanej premierze Cyberpunka do gry włączyły się kolejne fundusze, a sam Melvin zwiększył zaangażowanie do 1,12 proc. W szczycie „gorączki shortów” aż pięciu dużych zagranicznych graczy miało na krótko 3,9 proc. akcji CD Projektu. Był to drugi największy short na jednej spółce w historii GPW.
Punktem zwrotnym okazał się styczniowy run na akcje GameStop. Temat tzw. wyciskania z shortów Citadel i Melvina, czyli funduszy znienawidzonych przez inwestorów z Reddita, dotarł także na GPW. W efekcie 5 funduszy zredukowało pozycje, a 4 z nich (w tym Melvin) ukryły się poniżej progu. Na placu boju pozostał jedynie Light Street Capital z pozycją 0,79 proc., ale też nie na długo.
W skład grupy CD Projekt wchodzą: CD Projekt RED – deweloper gier wideo z gatunku RPG i GOG – globalna platforma cyfrowej dystrybucji gier. We wtorek po południu kurs akcji spółki spada o 5,8 proc. 225,60 zł.