
Inno-Gene odwieszone, kurs akcji wystartował na 25-proc. minusie
We wtorek po sesji GPW opublikowała komunikat o wznowieniu handlu akcjami Inno-Gene. Na tę decyzję akcjonariusze spółki czekali od połowy lutego br. W środę pierwsze transakcje zawarto po kursie 16 zł za akcję, ale momentami przecena była jeszcze większa. W porannym dołku za jeden walor płacono 15,35 zł, a już 10 minut po starcie sesji 18,30 zł, czyli „tylko” 13 proc. mniej niż kurs odniesienia.
W ubiegłym roku Inno-Gene było jedną z najgorętszych spółek „covidowych”. Notowania firmy windował potok komunikatów o umowach z zagranicznymi podmiotami. W szczycie za jeden walor Inno-Gene płacono blisko 99 zł, a kapitalizacja firmy przekraczała 560 mln zł.
Polityka informacyjna firmy wzbudziła wiele podejrzeń wśród inwestorów. Jeszcze w ubiegłym roku jedna z inwestorek wystąpiła do zarządu spółki z prośbą o odniesienie się do zapowiedzi z artykułów i wywiadów m.in. na temat produkowanych testów, zawartych umów, otrzymanych zamówień czy przeprowadzanych badań. Spółka postanowiła jednak milczeć. Akcjonariuszka zawiadomiła o sprawie Prokuraturę i Komisję Nadzoru Finansowego. W temat Inno-Gene zaangażowała się także giełda, która również przesłała szereg pytań do władz spółki. Jednak i tu wyjaśnienia okazały się zbyt ogólnikowe, czego efektem było zawieszenie handlu akcjami i zobowiązanie spółki do sporządzenia analizy sytuacji gospodarczej, majątkowej i finansowej oraz perspektyw dalszego prowadzenia działalności.
Wątpliwości co do rzetelności przekazywanych informacji okazały się słuszne. W raporcie za IV kwartał 2020 r. spółka naniosła szereg zmian w tym m.in. skorygowano wynik netto z 4,65 mln zł do 1,55 mln zł. Analiza finansowa sporządzona przez Autoryzowanego Doradcę też nie pokazała spółki w dobrym świetle. Jak wynika z opracowania Inno-Gene „nie zatrudnia na szczeblu menedżerskim osób o kompetencjach z dziedziny finansów i sprzedaży”. Jak dodano, spółka dopiero planuje zatrudnić dyrektora finansowego i dyrektora sprzedaży.
– Autoryzowany Doradca oświadcza, że nie otrzymał części informacji i dokumentów na potrzeby przygotowania analizy finansowej, w związku z tym utrudnione jest postawienie wniosków. Autoryzowany Doradca nie otrzymał szczegółowych informacji i zestawień dotyczących wiekowania należności i zobowiązań oraz ewidencji sprzedaży – czytamy w analizie sporządzonej przez Best Capital.
Mając na uwadze powyższe, zarząd giełdy zobowiązał spółkę do zatrudnienia na rok Autoryzowanego Doradcę, który ma wspierać zarząd w prawidłowym wypełnianiu obowiązków informacyjnych. Więcej o smaczkach z raportu autoryzowanego doradcy można przeczytać na forum StockWatch.pl.