Pandemia koronawirusa poważnie nadszarpnęła kondycję światowej gospodarki – właściwie trudno znaleźć rynek, który w jakimś stopniu nie byłby dotknięty jej negatywnymi skutkami. Jednak kryzys zawsze stwarza także okazje inwestycyjne – zwłaszcza w branżach odpornych na różnego rodzaju perturbacje. Do takiej zaś z pewnością można zaliczyć sektor nowych technologii – w tym samochodów elektrycznych. Wiadomo, że chociażby konieczność przeprowadzenia transformacji energetycznej będzie wiązać się ze zdecydowaną popularyzacją tego rodzaju pojazdów. Dlatego inwestycje w firmy je produkujące mogą okazać się niezwykle perspektywiczne. Zwłaszcza, gdy chodzi o dynamicznie rozwijających się graczy – a do takich należy spółka Rivian. W jaki sposób inwestorzy mogą wykorzystać jej potencjał? Specjaliści z portalu Freedom24.com zebrali wszelkie informacje potrzebne do udzielenia odpowiedzi na to pytanie.
Rivian – gracz z sukcesami
Rivian istnieje na rynku od 2009 roku i powstał jako technologiczny start up. W ciągu przeszło dwunastu lat swojej działalności spółka przeszła ewolucję, która obecnie czyni ją jedną z najciekawszych okazji inwestycyjnych. Pierwsze lata omawianego tu projektu charakteryzowały się opracowywaniem elektrycznych samochodów sportowych. Jednak – wiadomo – biznes, który się nie rozwija, prędzej czy później podlega regresowi. Zdając sobie z tego sprawę, twórcy Rivian postanowili rozszerzyć swoją ofertę o elektryczne pickupy, SUV-y i pojazdy użytkowe, które z czasem stały się specjalnością spółki. Stanowiąc jednocześnie jej unikatową ofertę.
Aktualnie Rivian posiada zakład produkcyjny – przejęty od Mitsubishi w 2017 roku, a następnie wszechstronnie zmodernizowany – który pozwala na kompleksową, masową produkcję pojazdów elektrycznych i pakietów baterii, napędów, komponentów pojazdów, większości urządzeń do tłoczenia i szybkich ładowarek DC. Wystarczy wskazać, że aktualnie Rivian jest w stanie produkować 150 000 pojazdów rocznie, a w przeciągu dwóch najbliższych lat pułap ten może osiągnąć 200 000 pojazdów. Tylko na dzień 30 września 2021 roku złożono 48 390 zamówień przedpremierowych na całą gamę produktów firmy. Warto podkreślić, że najbardziej przystępny cenowo samochód marki Rivian kosztuje 67 500 dolarów. Eksperci Freedom24.com analizujący te wyniki doszli do wniosku, że udział w projektach Riviana poprzez nabycie akcji może okazać się bardzo dobrą okazją inwestycyjną.
Historia sukcesów
Oczywiście spółka Rivian osiągnęła obecne stadium rozwoju – i solidne podstawy do dalszej ekspansji – w wyniku wielu lat ciężkiej pracy. Jednak z drugiej strony jest to firma o stosunkowo krótkiej historii, co jedynie stanowi dodatkową cenzurkę dla jej twórców i menadżerów. Świadczy o tym chociażby fakt pozyskania przeszło 10,5 mld dolarów od inwestorów, wśród których znajdują się Amazon, Ford Motor, Fidelity i T. Rowe Price. Poza tym pierwszy z nich zamówił – z dostawą do 2025 roku – 100 000 ciężarówek elektrycznych.
Jeżeli więc weźmiemy pod uwagę planowane zwiększenie mocy produkcyjnej zakładu Riviana oraz ciągle początkowy etap budowy pickupów, bez większego ryzyka błędu można przyjąć, że w średnim okresie firma może być naprawdę ciekawym miejscem na inwestycje. Zwłaszcza, że projekt wprowadzenia na rynek elektrycznych pickupów stawia Rivian w pierwszym szeregu w branży elektrycznej motoryzacji – nawet przed takim potentatem, jakim jest Tesla. Zresztą produkt Riviana jest dużo bardziej odpowiedni dla aktywności na świeżym powietrzu, co może dodatkowo zaskarbić sympatię miłośników motoryzacji w wydaniu elektrycznym.
Pierwsza oferta akcji
Oczywiście z każdą inwestycją właściwie zawsze wiąże się ryzyko. Jednak może być ono większe bądź mniejsze – a w niepewnych czasach związanych z kryzysem wywołanym przez pandemią koronawirusa starania o minimalizację ryzyka inwestycyjnego powinny być podwójne. W tym kontekście Rivian wydaje się ciekawą i naprawdę wartą rozważenia opcją – bezpieczną przystanią dla kapitału w trudnym okresie. W końcu we współczesnym świecie właściwie nikt nie powinien mieć wątpliwości, że inwestycje w nowe technologie – zwłaszcza w tak obiecującej dziedzinie, jak niezbędne dla koniecznej ochrony środowiska auta elektryczne – dają spore szanse na duże zyski. Zwłaszcza, gdy firmie zaufali już poważni inwestorzy. Portal Freedom24.com – specjalizujący się w różnego rodzaju, rozbudowanych usługach finansowych – pozwala na proste i wygodne wzięcie udziału w IPO Riviana.
W tym kontekście warto przypomnieć, że spółka prowadzi właśnie pierwszą ofertę publiczną swoich akcji. Minimalna kwota wniosku o udział wynosi 2000 dolarów. Co prawda nie jest jeszcze znana precyzyjna data samego IPO ani tym bardziej potencjał zyskowności i inne szczegóły samej akcji. Jednak wycena spółki podczas pierwszej oferty publicznej – według wiarygodnych prognoz – może wynieść 80 mld dolarów, co stanowi wręcz imponujący wynik, biorąc pod uwagę, że poprzednia wycena spółki wyniosła 27,6 mld dolarów. Zresztą dla całego rynku elektrycznych pickupów, crossoverów i małych ciężarówek przewiduje się poważne wzrosty. Od wartości 422,5 mln dolarów w 2019 roku do 1,9 mld dolarów w 2027 roku przy rocznej stopie wzrostu 25,8%. Trudno więc mieć jakiekolwiek wątpliwości, że udział w pierwszej ofercie publicznej akcji Riviana to interesująca okazja inwestycyjna.
