
Stopy procentowe w USA po raz czwarty z rzędu idą w górę.
Środowa decyzja FOMC jest zgodna z konsensusem rynkowym. Główna stopa procentowa w USA wzrosła o 75 pb do przedziału 3,75-4 proc., czyli najwyższego poziomu od 2008 r. W komunikacie powtórzono, że dalsze podwyżki stóp procentowych będą właściwe.
– FOMC postanowił podnieść docelowy zakres stopy funduszy federalnych do 3,75-4,00 proc. Komitet przewiduje, że dalsze podwyżki w przedziale docelowym będą właściwe dla osiągnięcia na tyle restrykcyjnego nastawienia polityki pieniężnej, aby z czasem przywrócić inflację do celu 2 proc. – czytamy w komunikacie po posiedzeniu.
Jak zaznaczono, Komitet przy określaniu tempa przyszłych podwyżek będzie brał pod uwagę skumulowane zaostrzenie polityki pieniężnej, opóźnienia, z jakim polityka pieniężna wpływa na aktywność gospodarczą i inflację oraz rozwój sytuacji gospodarczej i finansowej. Ponadto FOMC będzie kontynuował redukcję bilansu papierów skarbowych i agencyjnych papierów dłużnych oraz agencyjnych papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką.
– Wojna Rosji z Ukrainą powoduje ogromne trudności ludzkie i gospodarcze. Wojna i związane z nią wydarzenia wywierają dodatkową presję na wzrost inflacji i obciążają globalną aktywność gospodarczą. Komitet zwraca szczególną uwagę na zagrożenia inflacyjne – czytamy w komunikacie.
Inwestorzy z Wall Street na decyzję i komunik Fed zareagowali pozytywnie. Indeks S&P500 nie tylko odrobił wcześniejsze straty, ale też wyszedł na plus. Pół godziny po publikacji indeks rośnie o 0,5 proc. (3.876,2 pkt.), a Nasdaq o 0,45 proc. (10.939 pkt.).