
BM mBanku sugeruje realizację zysków na akcjach KGHM-u. Fot. spółka
Analityk BM mBanku wznowił pokrycie analityczne dla KGHM z ceną docelową 102,75 zł oraz rekomendacją redukuj. Bieżący kurs spółki na GPW to 119,50 zł. Według eksperta, wycena miedziowej spółki jest relatywnie wymagająca (2023P EV/EBITDA według prognoz na poziomie 4,6x implikuje 14 proc. premię do długoterminowej średniej) biorąc pod uwagę ryzyka w otoczeniu makroekonomicznym. Wieprzowski zwraca również uwagę na fakt, że w przyszłym roku oczekiwane jest globalne spowolnienie gospodarcze (wzrost PKB w 2023 +2,1 proc. vs +2,9 proc. w 2022 roku według konsensusu rynkowego).
– Od 7 września br. wartość akcji KGHM zwiększyła się o 43 proc. (w USD). Było to znacząco więcej od wzrostu ceny miedzi w tym okresie (+5 proc.), jak i mediany stóp zwrotu spółek porównywalnych (+30 proc.). Według naszych prognoz spółka wyceniana jest na mnożniku 2023P EV/EBITDA na poziomie 4,6x (tj. 14 proc. powyżej swojej długoterminowej średniej). Co więcej, na średnim mnożniku 1- 3YF EV/EBITDA spółka wyceniana jest 40 proc. poniżej spółek porównywalnych, a więc na średnim dyskoncie z ostatnich pięciu lat. Zwracamy jednak uwagę, że w tym okresie gotówkowy koszt miedzi wzrósł w KGHM o ok. 46 proc., podczas gdy w spółkach porównywalnych o ok. 9 proc. Ponadto, od momentu rozpoczęcia wojny na Ukrainie dyskonto wycenowe (2YF C/Z) indeksu WIG do MSCI EM wzrosło z 9 proc. wcześniej do ok. 30 proc. obecnie. Te dwa czynniki, oznaczają naszym zdaniem, że obecne dyskonto KGHM w relacji do spółek porównywalnych powinno być większe niż historyczna średnia. W naszych założeniach przyjmujemy cenę bieżącą miedzi (tj. 8 tys. USD/t) jako cenę na 2023 r – czytamy w raporcie przygotowanym przez Pawła Wieprzowskiego, analityka BM mBanku.
Dodatkowo w Chinach (52 proc. światowego popytu na miedź) rynek nieruchomości (jedna piąta konsumpcji miedzi w tym państwie) jest w kryzysie. Co więcej, rośnie liczba przypadków zakażeń wirusem COVID-19 (ponad 28 tys. dziennie, tj. najwięcej od sześciu miesięcy).
– Inwestycje w budownictwie zmniejszyły się o 9 proc. r/r we wrześniu. Jako, że rynek ten odpowiada za ok. 21 proc. popytu na miedź, jego zapaść ma istotny negatywny wpływ na cenę metalu w najbliższym okresie. Ponadto, rośnie liczba nowych zachorowania na COVID-19. Według danych z 22 listopada zdiagnozowano ok. 28 tys. nowych przypadków zakażenia (najwięcej od pół roku). I choć Chiny zachęcają lokalne banki do wsparcia sektora nieruchomości oraz zwiększają liczbę zaszczepionych osób, nie wiadomo kiedy wspomniane działania przyczynią się do poprawy sytuacji – czytamy w raporcie.
Zdaniem eksperta rynek (i cena miedzi) mają bardzo dobre perspektywy w długim terminie. Wzrost penetracji aut elektrycznych (2-4x większe zużycie miedzi niż w autach o silnikach spalinowych), czy też osiągnięcie zerowej emisyjności netto w 2050 roku będzie wymagało trzykrotnego wzrostu popytu na miedź między 2021-2030 r. (prognozy IEA). Analityk uważ jednak, że obecny poziom wyceny KGHM w relacji do ryzyk w otoczeniu spółki nie jest wystarczająco atrakcyjny.
KGHM Polska Miedź posiada szerokie portfolio projektów eksploracyjnych, rozwojowych i produkcyjnych w Polsce, Niemczech, Kanadzie, Chile i USA. Spółka jest notowana na GPW od 1997 r. W 2021 r. miała 29,8 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Rekomendacja dla KGHM Polska Miedź powstała 25 listopada 2022 r. Autorem rekomendacji jest Paweł Wieprzowski, analityk BM mBanku. Raport ze skrótem rekomendacji jest do pobrania TUTAJ