
Fot. Sygnity/fb
– W ramach strategii rozwoju chcemy inwestować wolne środki finansowe w transakcje kapitałowe i rosnąć również poprzez akwizycje. Mamy wygenerowany pipeline i plany te są tożsame z działalnością naszego inwestora TSS – powiedział Różycki podczas wideokonferencji.
Zaznaczył, że spółka ma dedykowany zespół i zakłada aktywne podejście do M&A.
– Celem jest efektywna alokacja kapitału z nadwyżek środków pieniężnych i podejście portfelowe, gdzie IRR będzie miarą opłacalności. Poszukujemy spółek z własnymi produktami i IP – rozwiązaniami krytycznymi dla klientów w poszczególnych branżach. Koncentrujemy się na vertical market software B2B, głównie w Polsce i ewentualnie na rynku CEE – spółkach z min. 5-letnią historią i bazą powtarzalnych przychodów (rzędu kilkunastu mln zł rocznie). Zakładamy docelowo 3-5 mniejszych lub średniej wielkości transakcji przejęć spółek software’owych rocznie – wymienił prezes.
Zaznaczył, że potencjalna finalizacja transakcji w tym roku jest realna.
– Będę rozczarowany, jeśli w tym roku nic nie dopniemy – stwierdził Różycki.
Środki finansowe na transakcje M&A mają pochodzić z gotówki na bilansie i capacity na poziomie długu.
– Na pewno nie będziemy chcieli przekraczać poziomu długu netto/EBITDA powyżej 3x. Ewentualna emisja akcji to byłaby ostateczność. Taka decyzja sugerowałaby, że strategia działa lub że planujemy dużą transakcję – wskazał prezes Sygnity.
Plany akwizycyjne są częścią strategii zawierającej łącznie 3 filary.
– Kolejne filary to poprawienie podstawy biznesu naszych jednostek biznesowych, uwzględniające m.in. rewizję polityki cenowej do obecnych warunków rynkowych (zarówno umów serwisowych, jak i stawek rozliczeniowych). Planowane jest także zakończenie nierentownych, nieracjonalnych inicjatyw. Nie przedłużamy chociażby jednostek ePodatki, czy digital transformation – wymienił prezes Sygnity.
W ramach wzrostu organicznego Sygnity zakłada skupienie się na dosprzedaży (up-sell) do obecnej bazy klientów oraz do nowych klientów istniejących produktów, selektywne podejście do nowych przetargów publicznych, jak również inwestycje w nowe produkty i moduły w bliskiej kooperacji z klientami jak np. w projekcie Sidoma.
Ponadto władze Sygnity nie spodziewają się w tym roku tak znaczącej dynamiki wzrostu kosztów osobowych, jak w 2022, gdy było to ponad 17 mln zł.
Portfel zamówień Sygnity „nie odbiega od tego co było w poprzednich okresach”, poinformował także zarząd.
Sygnity to producent oprogramowania, zajmujący się tworzeniem zaawansowanych systemów informatycznych dla firm oraz świadczeniem usług IT.